reklama
R
RiSiA
Gość
Ollena ja mam to samo syf na syfie szczególnie na czole... nawet takich przed @ nie mam
Rysica no wlasnie chcialam zapytać o to samo co MOU
Aldo może fasolka co?? a plamienie nie było w terminie @? bo ja tak mialam przez 3 mmiechy plamienia w terminie@
Mou moze bedziesz miala tak jak ja tescior wyjdzie blady dopiero po 7-8 dniach od terminu @ spokojnie czekaj co ma byc to będzie...
ja zmykam bo męża na mnie czeka...
Rysica no wlasnie chcialam zapytać o to samo co MOU
Aldo może fasolka co?? a plamienie nie było w terminie @? bo ja tak mialam przez 3 mmiechy plamienia w terminie@
Mou moze bedziesz miala tak jak ja tescior wyjdzie blady dopiero po 7-8 dniach od terminu @ spokojnie czekaj co ma byc to będzie...
ja zmykam bo męża na mnie czeka...
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
MOU - mąż badany nie był ;P ale Szymek był wpadkją i się udało, więc z nim raczej wszystko ok.
Mnie się cykle pochrzaniły po odstawieniu tabletek.
normalne cykly przed tabletkami - 30 dni
przy tabletkach - 28 dni - wiadomo
1 cykl po odstawieniu 39 dni
2 cykl - 38 dni
3 cykl - 34 dni
4 cykl - 34 dni
5 cykl - 38 dni ALE wydłużonu lutką (to wtedy co mi HCG dodatnie wyszło) ale owu 19/20 dc więc tak jakby cykl miał być 33/34 dni. więc tak samo jak poprzedni mniej więcej
6 cykl - teraz - myślałam, że owu będzie znowu tak jak w poprzednim cyklu - 19-20 dc, ale tu nagle w 14 dc śluz mega płodny, szyjka wysoko, bardzo otwarta, skok tempki - myślałam, że owu... a tu z kolei spadek... i teraz zgłupiałam...
a badania mam wszystkie idealne
w poprzednim cyklu robiłam w 5dc i 21 dc - na wykresie są wyniki wypisane w notatkach
Mnie się cykle pochrzaniły po odstawieniu tabletek.
normalne cykly przed tabletkami - 30 dni
przy tabletkach - 28 dni - wiadomo
1 cykl po odstawieniu 39 dni
2 cykl - 38 dni
3 cykl - 34 dni
4 cykl - 34 dni
5 cykl - 38 dni ALE wydłużonu lutką (to wtedy co mi HCG dodatnie wyszło) ale owu 19/20 dc więc tak jakby cykl miał być 33/34 dni. więc tak samo jak poprzedni mniej więcej
6 cykl - teraz - myślałam, że owu będzie znowu tak jak w poprzednim cyklu - 19-20 dc, ale tu nagle w 14 dc śluz mega płodny, szyjka wysoko, bardzo otwarta, skok tempki - myślałam, że owu... a tu z kolei spadek... i teraz zgłupiałam...
a badania mam wszystkie idealne
w poprzednim cyklu robiłam w 5dc i 21 dc - na wykresie są wyniki wypisane w notatkach
Rysica - to co??? Męża teraz na badania trzeba! My też się nie zastanawialiśmy co jest nie tak.
Opowiem Ci moją - Naszą historię...
Otóż bądź więc (ja lubię tak zaczynać zdanie ) - wszystko spoko - niby ok. Ja odstawiłam tabletki, ale oboje się nie badaliśmy - po pewnym czasie zaczęłam pracować w szpitalu, i robiłam sobie usg cykli jak często, i kiedy tylko chciałam... mogłam codziennie. Pęcherzyk zawsze mi się rozwijał i pękał. M też miał wszystko spoko, ale wyniki jego nasienia były zawsze w normie bądź troszkę poza normą... nic do leczenia. Ale nie staraliśmy się. Po prostu badałam nas u lekarzy proforma, bo taką miałam możliwość - za friko. Po jakimś czasie ( nie zabezpieczaliśmy się prawie 4 lata) zawsze chcieliśmy dzidzię, ale stwierdziliśmy że jak przyjdzie to będzie. No i po tych 4 latach nici - stwierdziliśmy że coś nie tak, a jak chcieliśmy iść do lekarza już byłam w ciąży.
Chodzi mi o to, że trzeba zbadać i zrobić wszystko. Wtedy mój M miał badania dobre, a ja rewelacyjne - i wpadliśmy w najmniej oczekiwanym momencie - cudnym momencie...
To że twierdzisz że spłodziliście Szymka - znaczy się że mąż ma wszystko w normie - to guzik może być prawda. Bo to mógł być przypadek, że zaskoczyłaś.
Zobacz jak często piszesz że mąż do późnych godzin jest w pracy, że na stojąco - w gorącu - to strasznie źle wpływa na plemniki - i to żadna ujma !!! Przebadaj męża... pójdź sama na monitoring, i dopiero będziesz wiedziała co i jak..... uffff....
Opowiem Ci moją - Naszą historię...
Otóż bądź więc (ja lubię tak zaczynać zdanie
) - wszystko spoko - niby ok. Ja odstawiłam tabletki, ale oboje się nie badaliśmy - po pewnym czasie zaczęłam pracować w szpitalu, i robiłam sobie usg cykli jak często, i kiedy tylko chciałam... mogłam codziennie. Pęcherzyk zawsze mi się rozwijał i pękał. M też miał wszystko spoko, ale wyniki jego nasienia były zawsze w normie bądź troszkę poza normą... nic do leczenia. Ale nie staraliśmy się. Po prostu badałam nas u lekarzy proforma, bo taką miałam możliwość - za friko. Po jakimś czasie ( nie zabezpieczaliśmy się prawie 4 lata) zawsze chcieliśmy dzidzię, ale stwierdziliśmy że jak przyjdzie to będzie. No i po tych 4 latach nici - stwierdziliśmy że coś nie tak, a jak chcieliśmy iść do lekarza już byłam w ciąży. Chodzi mi o to, że trzeba zbadać i zrobić wszystko. Wtedy mój M miał badania dobre, a ja rewelacyjne - i wpadliśmy w najmniej oczekiwanym momencie - cudnym momencie...
To że twierdzisz że spłodziliście Szymka - znaczy się że mąż ma wszystko w normie - to guzik może być prawda. Bo to mógł być przypadek, że zaskoczyłaś.
Zobacz jak często piszesz że mąż do późnych godzin jest w pracy, że na stojąco - w gorącu - to strasznie źle wpływa na plemniki - i to żadna ujma !!! Przebadaj męża... pójdź sama na monitoring, i dopiero będziesz wiedziała co i jak..... uffff....
Mou kochana jestes, ywbacz mi, wstretnej babie telefon mi sie spierxxolil. grrrr i nie dzialaja przyciski, pamiec mi sie zapchala smsami z o2 roaming i nie mam jak skasowac i nic nowego nie dochodzi, a sygnalka dostalam xxx dzieki ze pamietalas. A moze mi ktos stresci w skrocie co sie u Was dzieje ??:-)
Pajka - plamienie bylo w 28dc :-) ale sobie narobilam nadziei na dzidziusia!!!!!! nie macie pojecia, ale mysle, ze jutro@ przyjdzie. bo brzuch pobolewa, chociaz w ciazy tez mnie tak wlasnie bolal.... ech nie nakrecam sie juz.,.... !!!!!!!! ;-)
Rysica, widze ze owu byla wczesniej ?? dzialaliscie? trzymam kciuki za ten cykl!!!!
Mou tempka rosnie? ;-)
telefon mi sie spierxxolil. grrrr i nie dzialaja przyciski, pamiec mi sie zapchala smsami z o2 roaming i nie mam jak skasowac i nic nowego nie dochodzi, a sygnalka dostalam xxx dzieki ze pamietalas. A moze mi ktos stresci w skrocie co sie u Was dzieje ??:-) Pajka - plamienie bylo w 28dc :-) ale sobie narobilam nadziei na dzidziusia!!!!!! nie macie pojecia, ale mysle, ze jutro@ przyjdzie. bo brzuch pobolewa, chociaz w ciazy tez mnie tak wlasnie bolal.... ech nie nakrecam sie juz.,.... !!!!!!!! ;-)
Rysica, widze ze owu byla wczesniej ?? dzialaliscie? trzymam kciuki za ten cykl!!!!
Mou tempka rosnie? ;-)
Ostatnia edycja:
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Aldo - ja nie wiem, czy to była owu, bo tempka wzrosła i spadła...
MOU - z Szymkiem wpadliśmy na zasadzie ryzyk fizyk, że to chyba nie te dni, a były te. Poza tym ja przecież miałam pokopane cykle - śluzu nie miałam, albo miałam na chwilę przed @, testy owulacyjne wychodziły negatywne, albo pozytywne tuż przed @... Teraz dopiero poprzedni cykl był normalny, i w końcu miałam owu, i miałam 4 dni pozytywne testy owu - zwykle jeden i to też nie tak ciemny... Poza tym jego koledzy z pracy też pracują długo i też mają dzieci i nie mają problemów... Jeden ma bliźniaki, drugi ma dwójkę i trzecie w drodze z wpadki! trzeci ma dwójkę, czwarty dopiero co się ożenił i już żona w ciąży - i wierz mi, że też o staraniach gadają między sobą, i żaden nie miał problemów... To ze mną był problem przez te tabletki. Zobacz, teraz też mam coś w wykresie pokopane!
MOU - z Szymkiem wpadliśmy na zasadzie ryzyk fizyk, że to chyba nie te dni, a były te. Poza tym ja przecież miałam pokopane cykle - śluzu nie miałam, albo miałam na chwilę przed @, testy owulacyjne wychodziły negatywne, albo pozytywne tuż przed @... Teraz dopiero poprzedni cykl był normalny, i w końcu miałam owu, i miałam 4 dni pozytywne testy owu - zwykle jeden i to też nie tak ciemny... Poza tym jego koledzy z pracy też pracują długo i też mają dzieci i nie mają problemów... Jeden ma bliźniaki, drugi ma dwójkę i trzecie w drodze z wpadki! trzeci ma dwójkę, czwarty dopiero co się ożenił i już żona w ciąży - i wierz mi, że też o staraniach gadają między sobą, i żaden nie miał problemów... To ze mną był problem przez te tabletki. Zobacz, teraz też mam coś w wykresie pokopane!
Rysica - ja mysle, ze Mou ma racje, poslij meza na badania i bedziesz miec 100% pewnosci. Pewnie z mezem jest wsztystko w porzadku jak piszesz, ale jesli nie, to kolejne miesiace chcesz czekac? A tak to przynajmniej sie upewnisz na miliard procent i bedziesz spokojniejsza :-) a moze fasolka bedzie teraz i problem z glowy :-) A w ogole to Twoj wykres zaczyna przypominac moj pokrecony ;-)
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ULLANA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ps. dzieki Mou :-) telefonu pol. nie mam, ale jutro powinnam miec skombinowany nowy teefon z moim ang. numerem ;-) Odeazwe sie pojutrze, bo jutro moj synus ma roczek :-) a poza tym jakies newsy ?? wow Ullana, super :-)
ps. dzieki Mou :-) telefonu pol. nie mam, ale jutro powinnam miec skombinowany nowy teefon z moim ang. numerem ;-) Odeazwe sie pojutrze, bo jutro moj synus ma roczek :-) a poza tym jakies newsy ?? wow Ullana, super :-)
reklama
