reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

MOU - kot, który nigdy w życiu nie był na dworze i nie je surowego mięsa, raczej ma małe szanse być nosicielem toxo... A już na pewno nie jak się bierze małego kilku tygodniowego kociaka... Cleo miała niedawno badania, to przy okazji poprosiłam, żeby toxo sprawdzili i wiem, że nie ma. Mąż się śmieje, że koniec wykręcania się od sprzątania kuwety w ciąży :wściekła/y: mogłam nie sprawdzać...
 
reklama
Rysica - no przecież to napisałam... "chyba że zostanie przebadany przez weterynarza"... hmmm... Twój był i jest zdrowy tak? więc takim się nie należy przejmować. Podejrzewam że ja jestem już po toksoplazmozie, bo wszystkie koty zagarniałam w PL, bo było mi szkoda, i te na pewno nie były badane ani szczepione, no i na pewno jadły surowe mięso mysz szczurów i ptaków... zdrowe na pewno nie były. Chodzi mi o to że kot nie przebadany i żrący co popadnie ma w organizmie oocysty toksoplazmozy, i to nie ulega wątpliwości... chyba że któryś jest nieeesaaamooowicie odporny, co jest rzadkie jak wygrana w totka. Ty się nie musisz przejmować swoim kociakiem, bo 100% domowy, nie wypuszczany z tego co zrozumiałam, i zbadany. Nic dodać nic ująć masz pupila (domownika) 100% zdrowego nie zagrażającego Twoim staraniom... no i cóż dodać... he e hehe he eheh he - mąż może Cię zmuszać do oczyszczania kuwety w ciąży hi hi bo kocurek zdrowy jest...


... no i wiecie co jeszcze? spadam do sypialni na górę, bo M poszedł spać i pewnie już chrapie, a ja przecież jeszcze dzisiaj muszę go budzić !!! :-D:-D:-D (co nie zmienia faktu że obawiam się braku przytulanek przedwczoraj... coś mi mówi , a raczej wrzeszczy do ucha że to był ten dzień.. ach - ten instynkt do dupencji... niech to...)

... no to paaaaa.... IM - Ty też działasz co? ;-)działaj działaj, może uda nam się we dwie... Ty po toście, ja po żelu... wrrr...ale ten jeden parszywy dzień bez spać mi nie daje...
 
Ostatnia edycja:
MOU pewnie zadzialamy, choc wlasnie sie wkurzylam na meza...mam nadzieje, ze mi szybko przejdzie. Ma szczescie, ze mam BJ i inne sprzyjajace okolicznosci bo strzelilabym dzisiaj foszka:-) ( wyczulam to otwarcie" szyjki, nie wiem czy tak do konca, ale jest duza roznica w porownaniu do poprzednich dni). Ty sie nic nie stresuj tym jedym razem bez przytulancow. Juz ten zelik sobie zadzialal:-)
 
Czyli MOU to idealnie wyjasnila, mi czasami slow brakuje;)
ja na pewno juz sie uodpornilam na toxo bo od malego wszelakie koty znosilam i nasza terazniejsza w PL tez jest wychodzaca, malo tego, cale zycie je surowa watrobke, ptakow i myszy nie zjada tylko zagryza ale to nie ma znaczenia, ale nasza tez kuwety nie posiada wiec nikt nie jet narazony na jej odchody;)
IiM a co to znaczy BJ?
Ja mam dola, bo musze do jutra zdecydowac czy wrocic do IE 12 sierpnia czy 11 wrzesnia:( tylko wtedy sa tanie bilety. Chcialam 24 sierpnia wrocic, bo akurat na owu bym dotarla, ale zamiast kupowac bilet to czekalam a teraz masakrycznie drogie:( Nie wiem co robic, bo 12 sierpnia to juz lada chwila a do 11 wrzesnia jeszcze tyyyyyyyle czasu. W sumie wroce i znowu bede miala dola i siedziala tam calymi dniami w domu, sama nie wiem:(
 
Ostatnia edycja:
Ollena BJ to bialko jajka - takie okreslenie sluzu plodnego:-) Sie prowadzi wykres na ENPR to sie we:-)
No niezla data ten 11 wrzesnia...az strach latac samolotem w tym dniu ( a tak na serio to tez kiedys lecialam 11 wrzesnia). Mi tez teskno za Polska, ale nie polece teraz, bilety drogie jak cholera, a za niecale 2 miesiace rodzice przyleca na tydzien. Potem ja polece na poczatku grudnia i zostane miesiac. Nie wiem co Ci doradzic...pogadaj z mezem, jak sie bardzo steskniliscie za soba to lec wczesniej:-) Od kiedy jestes w PL ?

Dzisiaj rozmawialam z moja mama na skype i wlasnie mi powiedziala, ze zaszla w ciaze 22 lipca ( z moim bratem). Fajnie gdyby historia sie powtorzyla.
 
Jestem w PL od 1 czerwca... Z mezem nie ma co gadac, bo on mowi ze mu pbojetnie bo i tak sie przyzwyczail ze nas nie ma...
Na jedno zostalabym do wrzesnia 11 czy 9, nie wazne, bo kolezanka 1 sierpnia przylatuje z UK, mamy tyle do obgadania, powychodzilibysmy wieczorami, mialabym z kim chodzic na basen itd. a na drugie to nie wiem czy zostawiac mm na tak dlugo.....to bezsensu.
chyba dzis nie usne bo na sama mysl o wyjezdzie stad chce mi sie wyc.
 
Dziewczyny tak sobie mysle i coraz bardziej sie boje.Po porodzie malej zatrzymalo mi sie krwawienie i mialam zabieg lyzeczkowania.Ostatnio moja gin mi mowila ze po tym zabiegu mogli mi uszkodzic blone sluzowa macicy i to moze powodowac ze zajscie w ciaze bedzie nie mozliwe...Zaczelam szukac w internecie informacji na ten temat ale nic nie ma.Nie wiem gdzie mam to sprawdzic,kto moze to sprawdzic endykrolog-ginekolog?Doradzcie cos prosze....:(
 
Dziendobry:-)

Amna mysle, ze sprawdzic to moze jedynie ginekolog, ale mam nadzieje, ze to tylko skrajne przypadki. Tyle kobiet ma lyzeczkowanie i zachodzi w ciaze. Najlepiej idz do lekarza . Mysle, ze bedzie dobrze.

U mnie dzisiaj skok temperatury, wszystko wskazuje, ze owu jednak pojawila sie o czasie. Wczoraj bylo barabara, a potem szybko spanie, bez wychodzenia z lozka:-) i dzisiaj tez planuje, najlepiej w ciagu dnia, bo wiieczorem chyba pojdziemy na rodzinnego grilla. Zmykam jeszcze sie powylegiwac w lozku, bo wczesnie wstalysmy. Moj m dopiero okolo 14 ma wyjsc z domu:-)

Odnosnie tempki, to jeszcze tylko dodam, ze mierzylam kilkakrotnie ibwychodzilo na przemian 36.3 oraz 36.4, ale na wykresie zaznaczylam ta nizsza.
 
Ostatnia edycja:
cześć

ja znikam na weekend
mój A. własnie pojechał do Krakowa i wraca w sobotę, a ja umówiłam się z koleżanka na wyjazd do Kazimierza - jeszcze tam nie byłam

a testowanie będę robić w przyszłym tygodniu - na razie mam temperaturę od paru dni
( 37+ ....dokładnie nie wiem, bo wczoraj dopiero zmierzyłam ) i dopiero wczoraj zorientowałam się, że może się udało w Mrągowie :-)

na razie staram się o tym nie myśleć, ale już pić nie będę na weekend :rofl2:

pogody życzę, bo znowu burzowo w całej PL i owocnych przytulanek
zamelduję sie po weekendzie
 
reklama
Witajcie dziewczynki z rana!!! :D

Amna
- myślę, że wszysko jest ok, przecież jak kobieta ma cesarkę, to też zostaje wyłyżeczkowana a zobacz ile kobet po cesarce ma jeszcze dziecko - nie martw się - może po prostu w dni płodne nie strzelaliście. a @ masz regularnie?? Na tyle, żeby móc owulkę określić? Ja wychodzę z założenia, że jak się jedno dziecko udało, to na pewno z drugim też się uda. Ale jak miałaś zabieg wyłyżeczkowania po porodzie, to pamiętaj jak już będziesz w ciąży, na USG połówkowym przypomnieć lekarzowi na USG, żeby sprawdził i wykluczył obecność naczyń przodujących tzw. VASA PREVIA

IiM - no to super! A nie mówiłam, że jak test owu pozytywny, to że będzesz miała skok tempki? ha! :D Zaczęłam się zastanawiać, jak Wy w dzień przy małej to zrobicie, a kompletnie zapomniałam, że ona jeszcze śpi w dzień :p No to miłego dzionka :D:D:D

Ullana - to by było super! Życzę Ci, żeby to było to! a kiedy powinnaś mieć @? Bo temp podwyższona jest od owulacji aż do nawet jednego dnia przed @... Ale jak to już jest po terminie @ to jest to mocno obiecujące ;)

ciekawe, czy MOU zdołała męża dobudzić wczoraj wieczorem... ;)
 
Do góry