reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

reklama
Dzien dobry!!!
Moreme ;-)
Klaudusia, no coz czasami tak bywa, ze @ jest skapsza niz zwykle, bywa tez tak, ze mimo ciazy przychodzi tez @...ja tez jestem za tescikiem, bedziesz spokojniejsza!
 
E tam! Jak to mój facet mówi: co będzie to będzie! Jak teraz nic nie będzie to będzie później! Jutro zrobie test bo teraz zbieram się do pracy. Życzę miłego dnia wszystkim. Jutro napewno napisze jaki wynik.
 
Klaudusia zrób tescik na wszelki wypadek. Ale czasami tak jak pisała Gwiazdeczka @ jest bardziej skąpa, a temperaturki dopiero mogą polecieć w dól :tak:
Gwiazdeczko witaj skarbie :-)
Moreme, Ewcia :happy:
Ja czuje sie oki. Clotrimazol raz dziennie. Na dniach spodziewam sie poprawy
 
czesc dzis wróciłam.
Jak dojechalam do szpitala plamienie ustało... mialam zrobione usg przez 2 lekarzy, diagnoza ta sama, kazali mi byc na nastepny dzien (wczoraj) na czczo. Rano wzieli mnie na usg, mialam komisje (10lekarzy, kazdy musiał nie miec watpliwosci) - nie mieli ale ja mialam to poslali mnie na takie bardzo dobre usgwykrywające wady, poszłam no i tam znowu 2 lekarzy, "BRAK AKCJI SERCA" no trudno... wchodząc na góre lekarka wziela mnie do gabinetu gdzie wsadziła mi 5 tabletek na poronienie to była 9.30 i sie zaczeło. Do zabiegu "nadawałam się" po 19, o 20.10 mialam zabieg. Tak strasznie sie bałam ze połozna wziela mnie na siłe:-p dalej nie pamietam nic z nastepnych 1.5godziny... Ale byłam przytomna, nie spałam, spałam tylko w czasie zabiegi czyli ok 5 minut. Dzis rano dostałam zgode na powrót do domku...
 
Cyprysiowa cieszę się, że masz już te trudne chwile za sobą. Jak dojdziesz do siebie fizycznie i psychicznie to zapraszamy ponownie do naszego starankowego grona. Przytulam:happy:
 
Cyprysiowa, witaj kochanie! Tak strasznie mi przykro, ze musialas przez to przechodzic....Ale jak napisala moreme, jak tylko bedziesz czula sie na silach, to zabieraj sie za staranka!

P.S Kochanie, wiem jak Ci ciezko, ale bede musiala zmienic Twoj suwaczek, ok?
 
Cyprysiowa witaj w domku. Przykro mi, ze jednak serduszko nie biło. Teraz zbieraj siły i zawalcz ponownie jak tylko będziesz na siłach. Pozdrawiam cię i tulę. Czy wiadomo dlaczego serduszko nie biło?
 
reklama
E tam! Jak to mój facet mówi: co będzie to będzie! Jak teraz nic nie będzie to będzie później! Jutro zrobie test bo teraz zbieram się do pracy. Życzę miłego dnia wszystkim. Jutro napewno napisze jaki wynik.
napisz napisz,,i nie nerwuj sie,,,wsyztskie bedzie oki...

Gwiazdeczko witaj skarbie :-)
Moreme, Ewcia :happy:
Ja czuje sie oki. Clotrimazol raz dziennie. Na dniach spodziewam sie poprawy
no to dobrze ze stosujesz,i na pewno bedize poprawa...

czesc dzis wróciłam.
Jak dojechalam do szpitala plamienie ustało... mialam zrobione usg przez 2 lekarzy, diagnoza ta sama, kazali mi byc na nastepny dzien (wczoraj) na czczo. Rano wzieli mnie na usg, mialam komisje (10lekarzy, kazdy musiał nie miec watpliwosci) - nie mieli ale ja mialam to poslali mnie na takie bardzo dobre usgwykrywające wady, poszłam no i tam znowu 2 lekarzy, "BRAK AKCJI SERCA" no trudno... wchodząc na góre lekarka wziela mnie do gabinetu gdzie wsadziła mi 5 tabletek na poronienie to była 9.30 i sie zaczeło. Do zabiegu "nadawałam się" po 19, o 20.10 mialam zabieg. Tak strasznie sie bałam ze połozna wziela mnie na siłe:-p dalej nie pamietam nic z nastepnych 1.5godziny... Ale byłam przytomna, nie spałam, spałam tylko w czasie zabiegi czyli ok 5 minut. Dzis rano dostałam zgode na powrót do domku...
cześc kochanie,,odpoczywaj,,bedzie dobrze,łowa do gory,,,
zapomnisz i Bog ci wynagrodzi w maleństwie zobaczysz,,buziaki,
 
Do góry