reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie jako Staraczki po raz drugi :-)

Luczynko - ja od siebie mogę powiedziec tylko tyle, że długośc cyklu u mnie to 26 dni. Mniej więcej w połowie jest owulacja(u mnie to ok.13 dnia) i jajeczko żyje do 24 godz ( trzeba trafic), ale np.z moją córeczką zrobiliśmy to tylko 10 dnia i plemniczki przetrwały. Mówią, że trzeba podzielic cykl na pół i odjąc dwa, czyli tak jak u mnie już od 10 dnia. Ale podobno są jakieś teściki sprawdzające dni płodne!
 
reklama
luczynka - jeśli masz regularne cykle, to łatwo możesz to obliczyć - owulacja następuje od 12 do 16 dni przed miesiączką (najczęściej 14 dni przed @). Jesli masz cykle nieregularne to sprawa się komplikuje - polecam wtedy obserwację śluzu i mierzenie tempki - to wymaga troszkę wprawy, ale w mig się tego nauczysz i bedziesz jednoznacznie wiedziała, kiedy masz owulację :-)

Nastoria - dobrze obliczyłaś termin porodu, najdokładniej jak możesz, bez znajomości dokładnego dnia poczęcia (chyba, że go znasz?) i bez pomocy USG, przy standardowej długości cyklu, która wynosi 28 dni.
Owa koleżanka albo się machnęła w obliczeniach, albo jej ciąża wg USG jest po prostu starsza.

Bez znajomości daty poczęcia, termin porodu oblicza się tak:

Termin porodu = pierwszy dzień ostaniej miesiączki + 7dni - 3miesiące + 1rok +/- X dni
gdzie x to różnica dni cyklu u danej kobiety w stosunku do standardowego, który wynosi 28 dni.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzieki Dziewczyny za pomoc. Mam nadzieje ze cos z ta lektura mi da :-p

A co do testowania to u nas poczatek staran przenosimy niestety na koncowke stycznia-poczatek lutego, narazie. Nie wiem co bedzie dalej. Tak wiec najwczesniejsze testowania u mnie bedzie w polowie lutego :-(
 
Ja w Sylwestra. Jeśli wytrzymam do poniedziałku, bo teścik już mam. Zakopałam go gdzieś w szafie i niech sobie czeka. Schowany głęboko a i tak kusi niemiłosiernie.
 
Mnie taki tescik skusił wczoraj... Wyszedl negatywny. Ale nie mam zamiaru się poddawac:-)
@ nadal nie ma...Zaczekam jeszcze parę dni i idę do gina...bo to nie normalne,ze tyle mi sie spóznia...

Pozdrawiam i życzę dwóch grubych kreseczek:-)
 
reklama
Hejo...
Maz wyprawiony na impreze meska,,a ja w domu z synem,,hmmm czy to sprawiedliwe?/,no ale coz ja taka dobra zonka,go pusilam,,teraz sama..niezle co?/ a jutro ja mialam isc,ale niestety nie ide,bo juz byla wojna,,a inne plany sa w zanadrzu na weekend.....achhh
Synio sie bawi,,ja na BB od razu,jakz wolnil kmpika,,
ocyztam co u was,,bo jakies tu tetsowanka byly...:-)

Staraczkom życzę oczywiście zafasolkowania. Obyście dobrze zaczęły rok.
U mnie w tym cyklu nie spodziewam się niczego dobrego, bo to własnie był ten miesiąc bez właściwego, płodnego śluzu. Może następnym razem?!
no nie mow hop,,,ale zycze next powodzennka...

cześć dziewczęta!!! :happy2::cool2::happy2:
ja planowo, chciałam zacząć staranka na wiosnę, ale jak się z
@ nic nie zmieni, to chyba jednak zatestuję wcześniej, bo termin był na dzisiaj a tu nic, ale 2 tygodnie chorowałam więc może coś się pokręciło, więc jak w ciągu kilku dni nie przyjdzie to w Sylwestra chyba zatestuje ???????????????????????????????????

pozdrawiam
miłego wieczoru
no powodzonka,,,superrr testujesz niedlugo..


Ja pewnie 4 stycznia - bez większych szans jednak!

Ja około 23 stycznia ;-)
no ja kolo 25,,ale nie ma szans,ja plodne mam z akilka dni jka m wyjedize,takze nici w tym yklu,,chyba ze jakis cud:-p...nawwet testa nie bede kupowala,,,,heee

Ja w Sylwestra. Jeśli wytrzymam do poniedziałku, bo teścik już mam. Zakopałam go gdzieś w szafie i niech sobie czeka. Schowany głęboko a i tak kusi niemiłosiernie.
no wyobrazam sobie,ja tam nigdy nie moglam doczekac wlasciwego temrinu...

Mnie taki tescik skusił wczoraj... Wyszedl negatywny. Ale nie mam zamiaru się poddawac:-)
@ nadal nie ma...Zaczekam jeszcze parę dni i idę do gina...bo to nie normalne,ze tyle mi sie spóznia...

Pozdrawiam i życzę dwóch grubych kreseczek:-)
nono czekaj czekaj i tetsuj,,trzymam kciuki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry