kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwa!!!!!!!111
włożylam malej do gęby smoczek prosto z podlogi(wczesniej parę razy na niego nadepnęłam)ja pierdole.. MAM NADZIEJE ZE NIC JEJ NIE BEDZIE??
a wszystko przez to, ze najpierw go nie podnosilam, zeby nie pomylic, potem stwierdzilam ze nie moze tak lezec i polozylam go na stole, a ze caly czas sie darła nie mialam kiedy go wyparzyc.a po kolejnych 10 min juz o tym nie pamietalam i zapakowalam go do tej rozdartej japy
włożylam malej do gęby smoczek prosto z podlogi(wczesniej parę razy na niego nadepnęłam)ja pierdole.. MAM NADZIEJE ZE NIC JEJ NIE BEDZIE??
a wszystko przez to, ze najpierw go nie podnosilam, zeby nie pomylic, potem stwierdzilam ze nie moze tak lezec i polozylam go na stole, a ze caly czas sie darła nie mialam kiedy go wyparzyc.a po kolejnych 10 min juz o tym nie pamietalam i zapakowalam go do tej rozdartej japy