reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamusie grudniowe:)

ojojojojoj.... zdrówka dla bidulków...
katar - najpierw frida lub grucha(preferuję gruche ze względu na odruch wymiotny), potem sterimar/ inne badziewie na bazie soli morsiej, potem na brzuszek a w ostateczności krople typu nasivin, 19 stopni, wyżej główka od nóżek, nawilżanie chałupy i cierpliwość;-)
temp - w pachwinach, w uchu, w paszkach, na czole - temp jak wskazuje.
W pupie - odejmujemy 5 kresek

nieistotna - gratulations dla pana Filpa za pozbycie się pana Qpy (Roni - fajne określenie:-D)

aenye - spoko. Szczepionka. Przejdzie. Luzik kochana.

kate
- pozdrów Asię od cioć BB i trzymamy kciuki za Nat!!
 
reklama
Maja - a może Małej ząbki rosną??? i tak właśnie ma?

I mam pytanie do cię... siostra moja wyjechała w niedzielę do Oxfordu... na stałe... jest w ciąży...
co się tam należy i co może mieć z tyt. urodzenia tam dziecka???
Jej mąż szuka tam pracy... i na pewno znajdzie...
a ona... też szuka... ale w ciąży raczej jej nie przyjmą...
Dzięki za odp.
 
Sugar i jak idzie walka z katarem?
Masc majerankowa pomaga.. ja wsadzilam klin pod materac by ma maly spal wysoko i bylo lepiej

Moj chlop wczoraj wrocil z zakupow szkoda ze nie mowilyscie, bedzie dopiero za niecale 2tyg jak ktoras chętna na olejek to mowić
 
Hej!

SUGAR Powodzenia w walce z katarkiem!

NIEISTOTNA Niech żyje kupa!:-D Ja daję sok jabłkowy (po4.miesiącu)i pomaga!

SARAA 100 LAT!!!

Witaj MAJU!

Z moim Piotrusiem coś się zaczęło dziać wieczorami;potwornie wrzeszczy(aż mnie ciarki przechodzą);może to od nowych jedzonek?(marchewka, jabłko?)

Nie umiem za Wami nadążyć; zawsze, gdy przeczytam mały domaga się mojej obecności i nie umiem pisać, ale pamiętajcie, że jestem na bieżąco!!!
 
Ilona ty spac nie mozesz?
Ja zaraz sie wybieram zawiezc Julke do przedszkola, bo Macieja wyjechal. Najgorsze jest, ze zostawil mi Patrola, ktorym ja od wiekow nie jechalam. Juz mam sraczke ze strachu. Buuuu...dlaczego sprzedalam swoje wozidelko???!!!

Jak tam nasze choruszki? Mam nadzieje,. ze noc byla spokojna. Buziaki dla nich!
 
jaaaaaaaaaaaaa, nonek, patrol to byl dla mnie samochod-marzenie!!! normalnie czulam sie wreszcie Krolowa Jezdni :-) wiec na pewno bedzie gites!

nieistotna - ja plosiem :-) a tym mozna nacierac klatke i plecki? czy tylko do inhalacji?

sugar, dita - ja, zanim sie mlody urodzil, tez nie wyobrazalam sobie uzyc fridy. ale jak po przyjsciu ze szpitala zauwazylam w tyciunim nosiu ogromnego glutasa, to nie wahalam sie ani chwili :-)
bez obaw, nie udlawicie sie tymi glutkami hyhy

roni - to 21 zapraszamy!!!!!!!! a po co jedziesz do rumiszczy?

moj mlody spal od 19 do 6.40 dzisiaj, szok!co prawda karmilam go trzy razy i raz zrobil ogromna kupe, ale spal dalej. a teraz siedzi ze mna przy kompie i marudzi :-)
 
Mój Piotruś był ewidentnie uczulony na hipoalergiczne kosmetyki Nivea.
Po odstawieniu wszystkiego Nivea -
zeszła mu do zera ciemieniucha (sama z siebie)
przestał ulewać

Jestem w szoku, że to tak ogólnie mogło działać

:happy:
 
Aenye... mój tak śpi normalnie :-D Więc chyba nie ma się co martwić. Przedwczoraj natomiast spał chłopak cały dzień (po karmieniach 15 min zapadał w letarg i tak cały dzień) i całą noc. Nie miał szczepiony. Ja to się martwię bardziej jak on nie śpi.

Oczekująca, może taki ma gorszy dzień? Jak nie to pewnie coś mu jest (tylko zgadnij co?). Mój jeszcze nigdy nie płakał bez powodu... Nie wiem, czy tak może być od jedzenia? Pewnie jak uczulony to może, ale powinny być i inne objawy (np na skórze). Gorączki nie ma?

Miałam sterimar i disnemar i w sumie sterimar bardziej mi się podoba, bo jakoś więcej leci tej wody do nosa i gluty same wyłażą, a przy disnemarze nie.

Piotruś mi się wczoraj w cieniu na spacerze spiekł na czerwono :zawstydzona/y:
No i dziś siedzimy w domu, żeby małemu apaczowi znikła ta piękna barwa z gębuli. Trochę wieczorem marudził ale generalnie zasnął pięknie i spał do 10 dziś. Strasznie dużo jadł wieczorem, co godzinę, odwodniony być musiał od tego słońca. Będzie mulat jak lepper hehe :dry:

Maja - witaj na forum :happy: Śliczniutka twoja malutka!

Saara - 100 lat!!!

Roni - ustal kiedy i o której i już jesteśmy!
 
reklama
Maja - a może Małej ząbki rosną??? i tak właśnie ma?

I mam pytanie do cię... siostra moja wyjechała w niedzielę do Oxfordu... na stałe... jest w ciąży...
co się tam należy i co może mieć z tyt. urodzenia tam dziecka???
Jej mąż szuka tam pracy... i na pewno znajdzie...
a ona... też szuka... ale w ciąży raczej jej nie przyjmą...
Dzięki za odp.

Chyba to nie zabki bo nawet dziaselek nie ma spuchnietych. Poza tym nie marudzi.

A co do Twojej siostry to zostawie Ci wiadomosc na privat bo nie chce dziewczyn zanudzac papierkowa robota.
Pozdrawiam.
 
Do góry