reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

nonek jak mawia moj tata: na kaca najlepsza praca :cool2: :cool2: :cool2:
kefir walni , jajecznicer i ze 2 pomidory, mi pomaga
kiedys mialam taki proszek ktory sie bralo jak wody z organizmu ubywa przy roznych dolegliwosciach, z elektrolitami, zakupiony na cyprze niestety
to byl cud
jedna porcja z woda i mozna bylo pic od nowa :cool2:

ja co do porzadku nie bede sie wypowiadac przy moim pedantyzmie
moj facet wola na mnie stunbanfuhrer ss :happy:

moja malpka natomiast do kataru dolaczyla kaszel
wiec czuje ze trza do lekarza sie udac psia mac
ale smieje sie i wariuje na szczescie
fak
nie znosze chorob

brawa dla johna:-D
 
reklama
RONI!!!!!! BRAAAAAAAAAAAAAAAAAAVISSIMO DLA JASIA!!!!!!!!!!! i dla sprytnej mamy :-)

oooooooooooo a ja UWIELBIAM kompot z suszu!!!!!! zawsze wujek (odpowiedzialny za ten kompocik na swieta) gotuje dla mnie osobny garnek, ja to do butelek i do lodowki i spijam kilka dni po swietach :-)

moje dziecko psuje sie z dnia na dzien... nie wiem, zadzwonie chyba do lekarza, bo juz sie martwie :-( dzisiaj obudzil sie jeczac, kwilac o 1.30, czyli raptem po 3.30h spania... dramat :-( na szczescie po jedzeniu dalej spal, ale nagle, ok. 6.30 dostal dziwnej jazdy na maksa i jak sie dossal do cycka, to jadl jak szalony do 8!!! puszczal na chwile, jak mu glowa uciekla za bardzo, albo ja (przysypiajac) za daleko odjezdzalam z cycem to RYK na maksa.. a w tym cycku nic nie bylo, zreszta nie chodzilo o jedzenie, tylko o ssanie... szok...
bosz, a jaka ja jestem pogieta od takich wygibasow dziwnych grrr!

bosz, ja ze sprzataniem mam mega lenia zawsze. nie widze syfu ;-) naprawde, hehe...
 
Agnieszka to gratulacje ! ja póki co do pracy nie wracam ... z dwóch powodów : 1 - nie mam z kim zostawić Mikołaja; 2 - nie wyobrażam sobie żebym mogła go z kimkolwiek zostawć :wściekła/y:
suszki są pycha , ale tylko podczas wigilii Bożego Narodzenia ! :-p
No a co do sprzątania ... u mnie to trzeba by było koparką jakąś przejechac żeby ścieżki powytyczać . Chyba czs coś z tym zrobić ! są chętni ? :-D:-p Nonek jak Cię spid nie opuścił to zapraszam ! :-p
a tak serio to faktycznie muszę się wziąć w garść i w końcu zrobić porządki ,bo jak ktoś niespodziewanie zechce mnie odwiedzić to aż wstyd :zawstydzona/y:
może kawa mnie poratuje
 
sugar tato na pewno ma racje:-):-):-). Na szczescie leb mnie nie boli, tylko piciu piciu.
Maniana tak sobie czasem gilga palcem migdalki, ze az ma odruch wymiotny i placze.
Babeczki zbieram sie na spacer, przewietrzyc Chrabianke Marude.
 
Uch... zroiłam chyba dziś z 5 kilometrów. Z młodzieżą, wózkiem, rowerkiem i z mega zakupami - wybrałam się na TARG - hehe w mieścinie mej wtorek to swięto bo trg w całym mieście. A że ja do centrum mam 3 km:szok: - to w obie strony...mam nadzieję tylko że sadło troche się spaliło
No ,siadam nadrabiać.
 
Agnieszka, nono, zobaczymy jak będzie w pracy ;-) Ja też się w maju wybieram, jakoś się cieszę zamiast martwić, że się trochę intelektualnie oderwę w końcu i bedę gadać z kimś o twarzy większej niz mój cycek :-D

Nonek, tajemny proszek Sugar z elektrolitami w Polsce nazywa się gastrolit i rzeczywiście jest całkiem si na "dzień po". :tak:

...aenye, to rzeczywiście dziwnie się z nim dzieje, może rzeczywiście coś jakiś chory chłopak? :confused: A może taka jazda jakaś? :confused:

U mnie właśnie niespodziewanie zawitała ciocia, która postanowiła z okazji wiosny się odchudzać i zabrała malucha na spacer, więc zabieram się za wytwarzanie babki ziemniaczanej z tej okazji. A wieczorem lecimy na tańce - po rocznej przerwie, zobaczymy co jeszcze pamiętamy hihi :-)

Sugar, mój jakoś raz rzygnął od wpychania łap do gardła i na szczęście zaprzestał. Jakiś kolejny dziwaczny etap rozwoju czy co? :eek:
 
czesc dziewczynki!!
jestem jestem :-)

tak na szybko

Najlepszego dla maluszkow!!

Roni brawo dla Johna, nareszcie jakies postepy!!!!!!!

Nieistotna ja tez sie troche obawiam pozniejszego odstawiania od cyca dletego pomalutku przyzwyczajam malego do kaszek/kleikow, narazie w bardzo malych ilosciach, niestety lyzeczka bo z butli nie chce!
prawdopodobnie po tunezji bede wracac do pracy wiec maly musi byc gotowy!

Sugar moj tez tak daleko wpycha lapki!

aaach maly jeczy reszte skrobne pozniej...
 
reklama
Do góry