reklama
oczekująca
GRUDNIÓWKA 2006
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2006
- Postów
- 169
Może ja właśnie mam deprechę!?
Wszystko, co piszecie to prawda, ale nie umiem zastosować tego w praktyce!
Ostatnio pomogło mi winko, ale jak będę częściej winkiem sobie pomagać, to zostanę alkoholiczką!
Wszystko, co piszecie to prawda, ale nie umiem zastosować tego w praktyce!
Ostatnio pomogło mi winko, ale jak będę częściej winkiem sobie pomagać, to zostanę alkoholiczką!
Koniecznie zwalcz ją w zarodku.. idź do specjalisty... koniecznie...
piszę ci to z doświadczenia... naoglądałam się różnych tragedii... w końcu pomagam ludziom właśnie tak...
To sprzątanie może być "ucieczką"... albo natręctwem...
piszę ci to z doświadczenia... naoglądałam się różnych tragedii... w końcu pomagam ludziom właśnie tak...
To sprzątanie może być "ucieczką"... albo natręctwem...
maja_1980
grudniowa mama '06
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2007
- Postów
- 3 068
Macie racje z tym sprzataniem. Ja sprzatam i sprzatam i ciagle brudno. Ale dzis sie zbuntowalam i zlew pelny zostawilam , sterta prasowanie tez czeka ... nie wiem kiedy sie za to wezme o pogoda super.
A do tego dziecko moje ma jakas szajbe. Kumpela i maz mowia ze widza ze jej zabki ida a ja chyba slepa jestem ... bo nic nie widze. No i jeszcze kolejna szczepionka jutro. Mam nadzieje ze sie uda bo tydzien temu musialam odwolac bo mala miala 37.3 temperature.
A wlasnie ... pytanko mam do bardziej doswiadczonych mamusiek.
Przyjakiej temperwturze ciala dziecka trzeba sie zaczac martwic. Dzis jak bylam wazyc mala to pielegniarka powiedziala ze 35.5-37.5 jest ok ale ja tym angielskim nieukom nie wierze. A jak u nas w Pl mowia?
A do tego dziecko moje ma jakas szajbe. Kumpela i maz mowia ze widza ze jej zabki ida a ja chyba slepa jestem ... bo nic nie widze. No i jeszcze kolejna szczepionka jutro. Mam nadzieje ze sie uda bo tydzien temu musialam odwolac bo mala miala 37.3 temperature.
A wlasnie ... pytanko mam do bardziej doswiadczonych mamusiek.
Przyjakiej temperwturze ciala dziecka trzeba sie zaczac martwic. Dzis jak bylam wazyc mala to pielegniarka powiedziala ze 35.5-37.5 jest ok ale ja tym angielskim nieukom nie wierze. A jak u nas w Pl mowia?
Ja do 38 stopni nie zbijam niczym... niech organizm walczy!!!
potem już jest gorzej... i trzeba zbijać gorączkę...
każda powyżej 40 stopni to już schiza... Asię chłodziliśmy w wodzie... potem paracetamol w czopku... i do lekarza...
Chyba, że dziecko ma ponizej 38 stopni a cos jeszcze dolega i sie zle czuje... wówczas podaję ibuprom dla dzieci, bo Asia uczulona na doustny paracetamol
no i przy takim maluszku, to faktycznie do 37,5 moze byc norma tylko...
potem już jest gorzej... i trzeba zbijać gorączkę...
każda powyżej 40 stopni to już schiza... Asię chłodziliśmy w wodzie... potem paracetamol w czopku... i do lekarza...
Chyba, że dziecko ma ponizej 38 stopni a cos jeszcze dolega i sie zle czuje... wówczas podaję ibuprom dla dzieci, bo Asia uczulona na doustny paracetamol
no i przy takim maluszku, to faktycznie do 37,5 moze byc norma tylko...
reklama
Podobne tematy
Podziel się: