mamusie grudniowe:)

[atol]

nieistotna spoznione zyczenia Filipkowi - sto latek i lasek;-)

 

[atol]

tez slyszalam ze z ten poglad wczesniej, pozniej z zebami to przestarzaly jest, musz leciec Helen sie drz

 

[aniaaaa75]

:-) Witam wszystkie pociechy z grudnia 2006. Ja tez mam dzidzie z tego miesiąca Emilkę. Mam nadzieję, że uda nam sie nawiązac bliskie kontakty z innymi. Pozdrawiamy!!!!

 

[kasuelf]

nie wiem czy dobrze czy zle, jak juz jest to niech zostanie... moja dzielna kruszynka sie meczy...

nonek, widzisz mnie to sie cos ostatnio miesza... glupieje gzlowiek na obczyznie, nie ma co...

 

[atol]

witamy aniaaaa75

 

[kasia_z]

Królik dostał magicznej choroby - spuchł mu napletek
Niezbyt ścierwo reaguje na antybiotyk - ciągle jest spuchnięty, a to już tydzień leczenia, ale zwierzak chociaż w końcu trochę zaczął jeść...
No mam nadzieję, że się sam uleczy, na razie wygląda że idzie ku dobremu.

U mnie w rodzinie ja mam zęby magiczne - w ogóle się nie dziurawią, a mój brat nie ma zęba bez dziury. Drugi brat - jak moje, żadnej dziury. Wyszły nam trojgu pierwsze ząbki w 5 miesiącu - identycznie.

Ja na razie patrzę, ale nie zanosi się u małego na zęba. Chyba go jednak męczyła kupa. Bo już się pozbył koleżanki kupy i wesolutki. A ślini się na potęgę, ale to pewnie jeszcze potrwa ze 3 miesiące hehe.

 

[atol]

Hania zaczela sie slinic wlasnie w 3 miesiacu zycia, a pierwszy zab wyszedl jak miala 6 miesiecy,wlasciwie dwie dolne jedynki na raz i potem pol roku ciszy, dopiero jak skonczyla rok zaczely kolejne zeby rosnac i wlasciwie teraz to chyba reszta na raz idzie, ma w tej chwili 9 zebw a standardowo powinna miec 16

 

[kate_less]

Witaj Aniaaaa75! Zachęcamy do pisania...

Każde dziecko jest inne... jednemu już wyłażą ząbki... a inne już siedzą!!!

Kasiu - myślałam, że to już inna choroba... a to biedny króliczek... nawet sobie bzyknąć nie może...

 

[*Miłka*]

Aniu piknie witamy prosimy o krótką prezentacje ;-)

 

[sugarspunsister]

jesu padam na pysk
5godzin w klubie pod ziemia mialam zdjecia
czulam sie jak kret
wieczorem jade z malym na usg bioder

dzwonilam do lekarza, kazal przyjechac jutro do siebie do szpitala
zobaczymy...