reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamusie grudniowe:)

nonek myslalam o tobie al tym razem nie maialam czasu!
wkleje foto z zakupow na watku o ciuszkach!
 
reklama
Kate no to bomba!
tez myslalam o tym zeby dodac np lyzeczke kleiku do mojego mleka na noc, ale maly odpukac sam jakos zaczol spac dluzej!
 
bosz, moze i ja tak zrobie..? krotko, to znaczy ile waszym zdaniem? moj wczoraj spal...hmm 5h naraz, ostatnio jakos mniej sypia, ale (bez lekow, bo na lekach spal i 8) sypial jakies 6-6,5h...

ale chcialabym, by spal lepiej od tej szostej.. bo on tak jak sie juz obudzi o 6, to do 8.30 jest walka o spanie.. tzn, wtykam mu smoka, wypluwa i poplakuje, wtykam, pielucha, wypluwa, wtykam itede.. sama jestem niewyspana i nerwowa, na dodatek polamana, bo spie wtedy z nim w lozku i boje sie ruszyc ;-(
ale kurka dzis znowu zrobil pobudke o 4, potem zasnal i o 6.30 znowu ryki z bryki.. grrrrrrrrrrrrrrrrr mam nadzieje, ze to nie bedzie nawykiem!!!
 
Dziewczyny - spróbujcie z tym kleikiem, to nic nie szkodzi, a może pomóc się wysypiać... dużo nie dajemy, tylko 1-2 łyżeczki i jest git:)
ja chodzę późno spać i rano dla mnie to 8-9:-D a nie 5-6:-D i chcę się wyspać, po prostu...
a w nocy Nat je tylko cyca /butla jest bleee/ i Paweł nie może jej nakarmić...
nonek, aenye, kicia i kto chce jeszcze - wypróbujcie... powinnyście być zadowolone...
a moja Mała już 7 nocy przespała sama i u siebie:)
jestem zadowolona, bo zaspokoiłam swoją potrzebę bliskości z Maluszkiem i po trzech miesiącach Niunia poszła do siebie, bez problemów... tfu, tfu, tfu... żeby nie zapeszyć:)
 
kate, moj ladnie spi w lozeczku, dopiero o 6 biore go do siebie, bo nie chce mi sie na siedzaco karmic. ale moze sprobuje z tym kleikiem... powiedz, co to jest i jak to sie robi? tylko co, musialabym sciagnac najpierw mleko? ueee...

kicia - mowisz, ze wyginanie sie w luk to zly znak..? bo moj jak sie denerwuje, np. na rekach jak jest przodem lub tylem, lub jak z nim siedze na rekach, to tez sie wygina... i generalnie nigdy nie ciagnie "do przodu", tylko do tylu wlasnie..
 
Nonek - mam Medelę i jest ok - ręczna to 50zł, a do tego mam używaną elektryczną (sam silniczek dokręca się zamiast pompki) - od koleżanki pożyczoną (ściąga już ponad pół roku, nic się nie psuje). Elektryczna fajniejsza, bo sobie możesz bb czytać ściągając, ale generalnie ręczną ściągniesz tyle samo. Ile trwa zależy od generalnej produkcji. Czasem ściągam w 5-10 min flaszkę, czasem 40min. Jeszcze używałam Aventu i nic nie mogłam ściągnąć, badziewie. Medela 100 razy lepsza.

Kate, z D3 u mnie było to samo - dwa tyg. temu przypadkowo wezwany do kaszelku w weekend pediatra zaproponował, żeby zwiększyć dawkę do 3 kropelek, bo mały ma miękką główkę i być może dlatego jej nie unosi. Zaczął unosić i teraz dajemy po 3 krople cały czas. To i tak jest mało. Dawki lecznicze zaczynają się od 6 kropelek w górę.
 
Kate ten kleik dodajesz do swojego mleczka..a ciekawe jak z butelkowymi dziećmi.. też się zastanawiam nad dawaniem mu kaszek ale czy to z tym modyfikowanym mlekiem czy ze zwykłym a może na wodzie się to rozrabia.. hmm.. I czy ten kleik to jest tak kaszka ryżowa smakowa?? Bo takie już oglądałam w sklepach.. co prawda po 4 miesiącu była ale może zacząć mu podawać..

Kobietki te duże i małe...
życzę Wam
Spełnienia wszystkich marzeń,
zadowolenia z siebie,
radości życiowej
i aby każdy kolejny dzień był
Dniem Kobiet
A co do świętowania.. ja dziś mam świetny humor- pierwszy raz od dłuższego czasu się wyspałam..:rofl2: Zazwyczaj wstajemy z mężem na zmianę do małego albo sama wstaję jak mąż ma na rano do pracy czy jak ma nocną zmianę ale dziś mąż sam wstawał, wieczór zapowiedział mi bym się wreszcie wyspała i nie zrywała bo on obejmuje całą nockę.. :-) To się nazywa święto kobiet.. oby częściej takie bywało..:tak:
 
wspolczuje wam dziewczyny z tymi nieprzesypianymi nocami
ja na szczescie tego terminu nie znam poki co
mlody polozony w lozeczku o 21-22 spi non toper do 10 rano z przerwa 20min na flaszke ok 7 rano :cool2:
potem zabawy spacery maty i karuzele ;-)

kicia on jest mega pogodnym smieszkiem
syrene wlacza tylko jak jest glodny albo cos go boli

bylismy dzisiaj na szczepieniu
maly byl baardzo dzielny, zaplakal tylko jak go ukluli
wazy 5500, ma 61 cm wzroztu i jest chlopak jak ta lala
usg bioderek musimy zrobic ale terminy w przychodni to jakas kpina wiec pojde prywatnie albo poprosze moja kuzynke ktora jest neonatologiem w szpitalu

aenye moj tez lapie uszy, zazwyczaj gdy je
S sie z niego smieje ze zabezpiecza sobie w razie gdyby mialo sie tam mu wylac :-)
a co do odstajacych to z takimi trzeba sie urodzic raczej ;-)
ja np mam odstajace i nie jest mi w zyciu zle
bo Ci co maja odstajace uszy to ogromni optymisci
takze nie boj sie tak bardzo:tak:
 
Mój coś ostatnio ostro chyba rośnie, bo zaczął wżerać w nocy (a już tak mu ładnie szło spanie... ech) - 2 w nocy to jego pora na wampiryczne zasysanie :-D, także śpi tylko 4h, ale mi nie przeszkadza, spał już 6-7, więc pewnie ma skok wzrostu i potem się unormuje. Ja się jakimś cudem wysypiam, mimo dwóch nocnych pobudek, wstaję o 7:30 rano, spać idę o 22 i jest ok.

A maluch, jak u Sugar - na maksa pogodny i grzeczniusi, płacze tylko jak głodny i zmęczony... A teraz już się tak śmieje ciągle, że aż schrupać się chce!
 
reklama
..aenye jak sie zlosci to normalne ze sie wygina!! moj sie wygina nawet jak jest spokojny, trzymam go np w pionie na rekach a on sie wygina, plus wygina glowke!

sugarspunsister moj tez jest wesolutki i smieszek z niego. teraz troche tylko mamy problemow, ale to przez to karmienie!

kate tez chodze spac pozno tak kolo 24, wczoraj poszlam o 1.
maly od 4 dni spi do 5 rano pfu pfu zeby nie zapeszyc!




powiem wam co nam pomaga! my wykorzystujemy metode zawiazywania (np cienkim kocykiem) w "kokon" takze wystaje tylko glowka! dziecie czuje sie jak w brzuszku mamy! smiejemy sie z m ze robimy z niego larwe :-)

nasz maly jest baaardzo ruchliwy macha ciagle koncowkami , czesto sie gdzies walnie i samemu ciezku mu sie opanowac :-D

takze u nas to dziala!!!!!!!!!! POLECAM !!
 
Do góry