reklama
..aenye
Mama grudniowa'06
hehe, thx, ale dopiero zauwazylam, ze tylko jedno zdjecie przeszlo 
to jeszcze raz ;-)
tak spal wczoraj moj mis, po prostu szok! pierwszy raz ktores z moich dzieci samo sie uspilo paluszkami:
a tu aniolek w chuscie:
moj dzielny dzokej:
i nieustraszony!
i Masio pyta krasnoludka, gdzie mieszka:
to jeszcze raz ;-)tak spal wczoraj moj mis, po prostu szok! pierwszy raz ktores z moich dzieci samo sie uspilo paluszkami:
a tu aniolek w chuscie:
moj dzielny dzokej:
i nieustraszony!
i Masio pyta krasnoludka, gdzie mieszka:
_anita__
grudniowa mamusia Mikusia
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2007
- Postów
- 1 084
Pati - Feliks cudny! aż mi się zachciało takiego szkraba; a Filip taki duży się wydaje...
Miłka ja również czekam na zdjęcia
Kasiu super żeś zdrowa! no i fajnie Wam wakacyjnie! a czy ci dziadkowie, nie wzięliby jeszcze jednego miłego, uczynnego chłopca?
Ilona masakra z tymi terminami, ech cierpliwości i wytrwałości życzę!
Ja od trzech tygodni nie mogę się wygrzebać z zapalenia oskrzeli, wkurzam się, bo nawal pracy, a po lekach dość otumaniona jestem
Myślami jestem już na wakacjach... za tydzień na przedłużony weekend na mazury jedziemy, niezależnie od pogody; fajnie będzie, namioty, ogniska, świeże ryby...
a 30.lipca off road do Czarnogóry, na dwa tygodnie, aaaa bez służbowego telefonu, nie mogę się doczekać
Miłka ja również czekam na zdjęcia
Kasiu super żeś zdrowa! no i fajnie Wam wakacyjnie! a czy ci dziadkowie, nie wzięliby jeszcze jednego miłego, uczynnego chłopca?
Ilona masakra z tymi terminami, ech cierpliwości i wytrwałości życzę!
Ja od trzech tygodni nie mogę się wygrzebać z zapalenia oskrzeli, wkurzam się, bo nawal pracy, a po lekach dość otumaniona jestem
Myślami jestem już na wakacjach... za tydzień na przedłużony weekend na mazury jedziemy, niezależnie od pogody; fajnie będzie, namioty, ogniska, świeże ryby...
a 30.lipca off road do Czarnogóry, na dwa tygodnie, aaaa bez służbowego telefonu, nie mogę się doczekać
..aenye
Mama grudniowa'06
hej babki, wyjezdzamy :-) cudnych wakacji wam zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Halo? kobiety?
Miłka? Żyjesz? Niektórzy się martwią;-)
Zdjęcia jakieś wstawcie, odezwijcie się, kurde, jak nasza Pati wybyła na wakacje to juz kompletnie nie ma kto pisać:-( A ja za wami tęsknię;-)
Ps - jest cudownie, ten deszcz, ten wiatr, te 12 stopni, ta perspektywa całego kolejnego tygodnia tej cudownej pogody.... żyć nie umierać
kur wa
Miłka? Żyjesz? Niektórzy się martwią;-)
Zdjęcia jakieś wstawcie, odezwijcie się, kurde, jak nasza Pati wybyła na wakacje to juz kompletnie nie ma kto pisać:-( A ja za wami tęsknię;-)
Ps - jest cudownie, ten deszcz, ten wiatr, te 12 stopni, ta perspektywa całego kolejnego tygodnia tej cudownej pogody.... żyć nie umierać
kur wa
Hej,
Ja sobie siedzę w Warszawie i zdaję egzaminy. 3 już do przodu, jutro ostatni, ale najgorszy za to. A jutro późnym wieczorem/w nocy śmigamy już do Francji pożerać żaby ;-) I mamy szczerą nadzieję, że będzie tam lepsza pogoda niż tu
Ja sobie siedzę w Warszawie i zdaję egzaminy. 3 już do przodu, jutro ostatni, ale najgorszy za to. A jutro późnym wieczorem/w nocy śmigamy już do Francji pożerać żaby ;-) I mamy szczerą nadzieję, że będzie tam lepsza pogoda niż tu
kasiu_Z - alez ci zazdroszczę
ps - moja najmłodsza siostra właśnie w Paryżu na lotnisku koczuje od 12 godzin, bo okazało się że mieli kur*a overbooking czy cos, miała wylecieć o 10 rano, przebukowali jej na 23 ,moze się uda, a jak nie, to w razie czego wiem juz do kogo w błagi uderzyć by ja przejąć i odesłać czymś do nas;-)
Leci moja sis do Brazylii na miesiac, kurde, 16 lat, pierwszy lot w zyciu, sama w Paryżu i jeszcze takie przygody... Ona ok, cały czas sms-ujemy, jest tylko mocno zmęczona, gorzej z moja mamą, strzępek nerwów, sic...
ps - moja najmłodsza siostra właśnie w Paryżu na lotnisku koczuje od 12 godzin, bo okazało się że mieli kur*a overbooking czy cos, miała wylecieć o 10 rano, przebukowali jej na 23 ,moze się uda, a jak nie, to w razie czego wiem juz do kogo w błagi uderzyć by ja przejąć i odesłać czymś do nas;-)
Leci moja sis do Brazylii na miesiac, kurde, 16 lat, pierwszy lot w zyciu, sama w Paryżu i jeszcze takie przygody... Ona ok, cały czas sms-ujemy, jest tylko mocno zmęczona, gorzej z moja mamą, strzępek nerwów, sic...
Niezła akcja. 
reklama
