mamusie grudniowe:)

[luckymama]

Kate nigdy w życiu Już teraz mam ochotę uciekać czasem na księżyc;-) A przy czwórce... Ło matko chyba bym całkiem padła

Aenye z okresem gigantycznym była masakra i przez spore ilości krwi wysunął się rąbek i musiałam wyjąć. Szkoda. Chętnie bym się znowu zaspiralowała, bo cały czas stresy wielkie
Ja juz żadnych więcej dzieci. Zdecydowanie

Co do chorób. U nas był koszmar w zeszłym roku od póżnego lata do początku zimy. I teraz repeta. Zapisaniśmy do poradni alergologicznej. Cała moja czwórka alergiki. Może uda się zrobić teraz testy, a potem odczulanie. Lek mowiła, że najlepiej zrobić. Cały czas sterydy wziewne, wilgoć uruchamia pleśnie, roztocza, choćbym nie wiem jak sprzątała i tak to ścierwo lata po chałupie. I łosie charczą.
Do tego wirusy, nadkażenia bakteryjne i się kręci. Szczęście że Lucky turbuhalerem już śmiga, czasu mam więcej z okazji niekonieczności pilnowania choć jednego łosia czy dobrze inhaluje. Singulair na stałe cała trójeczka.
Ja po szpitalu ozdrowiałam, jest git.

To się wyżaliłam;-)

Slipcie dobrze.

 

[Dita]

Odskakując od tematu zobaczcie co naszej sugar znalazłam
sexy mama

 

[kasia_z]

Helou!

Co do farfocla w macicy to zakupiłam zwykłą wkładkę, planuje w ciągu 2 tyg. włożyć. Ja nie mam dylematów zbytnich co do antykoncepcji bo nie mogę żadnych hormonów w żadnej postaci ze względu na nadwrażliwość wrodzoną więc generalnie zwykłą. Ale rozmawiałam z dwoma babeczkami ginekologami i mówią że nie miały ani problemów (że komuś coś nie pasowało czy wyjmował) ani ciąż i polecają. Więc spróbuję.

Lucky współczuję chorób i alergii. A próbowałaś homeopatii? Moja koleżanka ma namiar na fajnego homeopatę, jej córkę uleczył jakoś rok temu i ma spokój z chorobami. A dziewczynka 4 lata ciągle zapalenia oskrzeli, płuc, też alergia. Także jakbyś chciała kontakt to się zgłaszaj.

Mój Piotrek dla odmiany jakoś przeziębiony już ponad tydzień, teraz przeszło mu w jakiś masakryczny kaszel. Idę dziś do lekarki, bo wykończyły mi się lekarstwa, a w nocy Differgan tylko działa na niego...

Sugar - fajny program i efekty :-)

 

[pingwinek]

hej ciotki
ja mam zwykla spirale od lipca i mega okres byl przez 3 cykle jakas totalna masakra niemogłam Mercedes do przedszkola odwozic bo po 5 minutach cala przesiaknieta...ale juz jest ok , wiec generalnie polecam spiralke. ja mam na 10 lat.
Mirena podobno nie koncentruje hormonow tylko w macicy jak zapewnia producent, jak ktos ma problemy z hormonami to bedzie mial takie same problemy jak przy pigolkach czy zastrzykach.
Lucky wspolczuje chorobstw. u nas tez singulair, ale nie zauwazam poprawy. U mercedes poprawa od kiedy znalazlam zagrzybiala komode i ja wywalilam, roczny kaszel minal, a przeziebienia sa stosunkowo latwe do przejscia bez napadow kaszlu. Odczulanie jest dobre ale to dopiero u starszych dzieci.


calusy

 

[luckymama]

Heloł

Pingwinku my właśnie mieliśmy zmianę ścian, tzn dodatkowa warstwa styropianu i płyty gipsowej na odgrzybioną starą ścianę. Pleśnie, grzyby, wilgotność to zmora naszego bunkra. I mam nadzieje że będzie lepiej.
Singulair podobno pięknie wiąże działanie sterydów i daje radę przy zmniejszaniu objawów kaszlowo skórnych:-) Poczekamy. Uściskaj dziewczynki:-)

Kasiu kochana ja nie wierzę w homeopatię, tzn już nie. U nas nie pomogła. Próbowaliśmy wszystkiego zanim doszłam do chemii. Antybiotyków prawie u nas niet, wiec nie stresuję się zbytnio. Jak coś to mam clemastinum nadmiar, u nas sie nie sprawdza a wykupiony. Jak potrzeba to zapraszam. I ja pewnie też jeszcze raz wezmę zwykłą skręciołkę.

Sugar foty boskie. Też bym takie chciała Niestety moją galaretowatą pupę tylko w dzinsach daje rade ujarzmiać. Na światło dzienne nie wyjdzie. Oj nie

 

[Dita]

Lucky - to ty zwykłą miałaś, czy mirene?

Ja zdecydowałam sie na mirenę, bo jednak panicznie boje się ciąży;-) a skuteczność tej własnie najwyższa. Jakoś na hormony nie reagowałam nigdy zbyt negatywnie (z wyjątkiem Cerazette, ble) a i ograniczenie lub zanik @ to dla mnie wielki plus który przeważył szalę - co tylko mirena ze spiral daje.
Na razie plamię, brzuch od czasu do czasu pobolewa, ale nie jest to mocno uciążliwe.
Generalnie to mam świadomość że do mireny organizm musi się przyzwyczaic nawet kilka tygodni, jak to do hormonu, dopiero wtedy będę mogła powiedzieć czy to antykoncepcja dla mnie.

 

[luckymama]

Całkiem zwykłą. Z dodatkami jakichś metali. Bez hormonów. Przez właśnie nietolerowanie hormonów (mało powiedziane- jakbym się bromu najadła )

 

[pingwinek]

lukcy no u nas wlasnie singulair z flixotide codziennie, niezmiennie od roku. u mojej Sary moze i nawet widac poprawe ale czyja to zasluga tego nikt nie wie. Moze leki a moze po prostu jej oskrzela rosna, a w raz z nimi powoli ataki astmy sa delikatniejsze.

Clemastinum u nas dosyc dobrze dziala na nocne kaszle, lekkie przedawkowanie i dzieciak dostaje sennosci ;-))))))))), difergan natomiast wogole nie dziala

 

[kasia_z]

Lucky, Pingwinek - buu :-((( Okropne to jest, że takie maluchy się tak muszą męczyć. Ściskam was mocno

 

[..aenye]

jeny, oczom nie wierze ;-) ile postow!

wspolczuje alergii i chorobsk. u nas odpukac dobrze w temacie.

pingwinek, lucky, biedne te wasze maluchy :-( ze mna mialyby ciezko. roztocza musza byc wszedzie w moim domu ;-) bo od czerwca chyba nie sprzatalam kurzu ze zbyt wielu miejsc niedostepnych bez wlazenia na krzesla ;-)

lucky, kasia, chyba tez wezme zwykla. ale boje sie masakrycznych okresow, to tez prawda. zawsze mialam lekkie i nie wyobrazam sobie potopu. cholera jasna. na szczescie mam troche czasu.

kasia, ja ostatnio odkrylam na kaszel w nocy supremin - na moich chlopakow dziala super i jest bez recepty. no i clemastinum tez mam zawsze w szafce, nawet na katar dobry - moi okropnie reaguja na zatkany noc, co 5 minut poplakuja i spac nie moga. wiec daje clemastin, ladnie obkurcza sluzowke. chyba. w kazdym razie ladnie spia

bosz, jka ja sie lenie. prawie 15, a ja w pizamie, wstalam o 12, do 14 czytalam ksiazke, teraz bb katuje. dobrze, ze obiad zrobiony, no szok.
na nic nie mam sily.