reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

justysia, o rany Julek, jakie sliczne imie! :-) moj mial byc Juliuszem Cezarem, ale zostal ostatecznie Filipem, po dziwnych reakcjach rodziny ;-)

dzieki za rady, na szczescie przeszlo. mam nauczke, by nie dawac mu sliwek, ewidentnie mu nie posluzyly ostatnio.

powiem wam, ze Filip wlasciwie czesto ma zaparcia. dla mnie to mega dziwne, ja nie miewam ;-) serio, nigdy. a on czesto, nieraz, np w wakacje, to kilka dni nie robil, wtedy ryczal, co 3 minuty latal do kibla.. pomagalo zagadywanie go, i np robienie na trawke (co oczywiscie zbieralam :cool2:). inaczej sie spinal.

jakby go teraz dopadlo to musialabym jakiegos innego sposobu szukac, ach. w koncu w domu na dywan nie pozwole ;-)

co poza tym.. zimno.. nie mam zadnej cieplejszej kurtki i latam w takim przejsciowym plaszczyku, zlatalam wszystkie sklepy i niestety, wszedzie same kolekcje wczesnojesienne, a ja szukam jakiejs porzadnej, grubej kurtały :-( zima zaskoczyla tym razem nie tylko drogowcow ;-)

kasia
, dzisiaj za to znalazlam MEGA skrot od siebie na obwodnice :-) w prostej linii jest droga, hehe ;-) od traugutta.

poza tym afera byla u nas z slupkami wczoraj ;-) tata dejva jest moim bohaterem ;-) generalnie policja przyjechala, usuneli slupki, byl mega dym, tata D wyskoczyl juz na jednego z tych naszych zarzadowych debili ze szpadlem :-D nie, no cyrk na kolkach.
 
reklama
he he aenye no i zalatwione slupki:cool2:

co do zaskoczen zima, to mnie tez zaskoczyla, nie mialam butow zimowych dla dziewczyn, tzn. nie wiem czemu zalozylam ze te zzeszlego roku beda jeszcze dobre:confused2:

of kors Helenie noga urosla dwa rozmiary:shocked2:, Hani jeden, tak wiec Helena chodzic bedzie w butach hanki, a Hani kupilam przez neta buty i przyszly dzis, na szczescie dobre, bo totalnie nie mam czasu chodzic z nia po sklepach
 
a Filipek ma bardzo mala noge i nie wiem, ale buty z zeszlego roku sa na niego calkiem dobre. pewnie i tak mu noga urosnie w te 4 miechy, ale na razie sa spoko. rozmiar 23, a wasze jakie maja giczalki?
Maks ma 21 ;-)

no a co do slupkow to jeszcze niekoniecznie zalatwiona. ogolnie to ponoc jakas sciemniona ustawa poszla - oczywiscie jak bylismy w egipcie i nie bylo komu protestowac - i 52% (sic! ciekawe, czy faktycznie! po tym, jak juz raz 4 mieszkania byly wpisane na liste przez arka juz w to nie wierze) glosowalo za tym, zeby byl zakaz parkowania pod klatka. i ma byc znak, ze postoj tylko do 1h. nie wiem, z zegarkiem mierza czy jak?
ktos ma jakies pojecie o tym? mozna to jakos jeszcze odwolac, czy juz po ptakach? i czy w ogole maja szanse, zeby normalny znak tam ustawic? i jak ktos tam stanie mimo zakazu (przeciez w taka pogode, jak ostatnio byla, nie bede z dziecmi z dolu zapindalac, bo komus halas przeszkadza! skoro u gory jest miejsce, no way!), to jak, policja sie tym zajmuje czy straz? czy nikt w ogole? dzisiaj np teren wspolnoty jest calkowicie poza straza i nie moga ingerowac w to, co ise tam dzieje na drogach wewn.

policjanci sie wczoraj wypowiadali ponoc, ze na ich oko to co najmniej dwa auta sie tam zmieszcza i nie powinno to stanowic problemu. no coz, na debili nie ma innej rady, jak na chamstwo odpowiadac chamstwem..
kuzwa, jak sobie przypomne, ile razy sie nadenerwowalam na te slupki, i gdzie ja nie dzwonilam, jakich ja pism nie pisalam! a wystarczylo na policje zadzwonic, ponoc za zagradzanie podjazdu grozi mandat 500zl z miejsca! bosz :confused2:

a w ogole, co do innych naszych osiedlowych absurdow, na tych wspanialych betonowych schodach, postawionych w przyplywie pospolitego sasiedzkiego ruszenia ktoregos wieczoru od 20.00 (btw, na jednym schodku jeden z tych idiotow wypisal patyczkiem date ukonczenia, klimaty a la oboz harcerski, L0L), ktore nie maja barierki, JUZ ktos noge zlamal. cudnie, zima beda akurat jak znalazl...
 
nieistotna, zaprosze ciebie na pichcenie!!! kocham chinskie jedzenie.. moze wklej jakis przepis? na wolowine z bambusem i warzywami np? jaaaa...... albo jak sie robi ryz z jajkiem i warzywami?
 
Witam Justysiu!
My dziś za to pół dnia na dworze, przepięknie było, słońce i sucho, rewelacja.
Aenye - a którędy? Traugutta nijak się ma do obwodnicy, chyba że nie ta gdańska? Ze słupkami bomba. Tata ze szpadlem?? szok, co tam się działo!:szok: Ale pozbyliście się słupków - jak się wam udało policję załatwić?
U nas wszystko ok, poza zakatarzeniem, ale to przy przedszkolu. ;-) W każdym razie Piotrek coraz grzeczniejszy... byle do grudnia ;-)
 
ejo

niezla pora co?

aenye Hanka ma 26-27 w zaleznosci od firmy, a Helena 24-25

bylam dzis znimi na festiwalu filmowym, film zbyt powazny niestety, ale fascynacja kinem jest i to najwazniejsze:cool2:

jutro akcja filharmonia

a gdzie wszystkie sie podzialy co??????????
 
Wow, atol, jaki ambitny weekend ;-):-D
My wczoraj byliśmy u znajomych - 3 dzieci (nasze dwa i ich córeczka) się samoczynnie bawiło w pokoju dziecięcym, bez nadzoru prawie, a my w drugim. Jaki szok, zawsze były jakieś bójki, a tu pięknie.. . ech. oby tak zawsze :-)
U nas film slabo przejdzie, bo małpiszon się boi wszystkiego w bajkach. Czytać to może wierszyki o obcinaniu paluszków i nic, a na filmie wyjdzie jakiś rysunkowy śmieszny lew co ma niestety widoczne zęby i mam dziecko spanikowane na głowie własnej:confused2::sorry:
 
kasia, 1. z obwodnica skrot myslowy ;-) od traugutta jest jakas ulica w prostej linii do carrefoura (nie tego express, ale tego domu handlowego), stamtad morena juz do slowackiego. jeszcze mam plan, bo duzo aut tamtedy jezdzi, ze jest jakas droga laczaca ta morenowa i slowackiego bokiem. jutro sprawdze. pogmatwane to wszystko ;-)
a jupi, bo unikam korkow na do studzienki i jaskowej dolinie :-)

2. co do lekow bajkowych - moj sie boi pana kluki (z wierszyka: "kto to puka, kto to stuka, oooooo.... - i tu robimy takiego raczka po brzuszku - to pan kluka!" - KONIEC, nie ma dluzszych wersji.) niby wierszyk niewinny, a Fiol nieraz sie zamyka w lazience i boi wyjsc, bo pan kluka jest za drzwiami. no szok :szok:

3. policja po prostu przyjechala, tamci kolesie ja wezwali. na ich wlasne nieszczescie, bo ci polismeni kazali dzwonic, jak tylko ktos kogos autem zastawi, albo jak postawia slupki. i 300zl mandat :-D
(co do zastawiania autem, to wlasnie od tego sie zaczelo; tata odsunal slupki, wjechal, ci kolesie zastawili go innym autem, skrecajac kola - na jego oczach - i powiedzieli, ze nie odjada ;-) takie tumany).

i to ma byc nas zarzad :szok:

atol, no i popatrz, jaka mala dziewuszka, a jaka duza stopka! no moj to chyba jakis mikrusek ;-) ale w przedszkolu wzrostem nie odstaje od innych dzieci. nosi 98 rozmiar.
 
reklama
MELDUJE się i ja jeszcze dziś;-)!!!
U nas nie ma problemu z lękami bajkowymi,ale ma dystans do ''pani ła''czyli baba jagi.Szwagier ma w pokoju figurke czarownicy i sie cieszy płacząc:rofl2:!Dzis zaliczyliśmy spacerek po długim czasie, wkońcu pogoda się zrobiła i mam nadzieje,że na dłużej:tak:.Dziś w KOściele był nie grzeczny i powiedziałam,że żule go wezmą ,a on do mnie ,że nie żule.Bo baba jaga nie pomagała,powiedział,że na drzewie sobie siedzi(załamka):rofl2:.A co do KOŚCIOŁA to jak wasze maluchy ??
I jeszcze jedno pytanie,tez maja taki okres teraz ,że rządzą??.Bo mój tylko by rozkazywał:-),a to ''tańcz,baw,idz,siadaj itp.:cool2:.
Karolowi tez noga o dwa nr urosła:szok::szok::szok:szok ,ale ma rozmiar25,lecz kozaczek jest większy ma 26.
aenye-dobra akcja;-):-D!U nas też miał być JULIUSZ CEZAR,ale mąż stwierdził,że sobie chyba żartuje i ,ze to przesada.No i pozostało na JANIE po dziadku ;-)!

Mnie też zima zaskoczyła,chciałm kupić upatrzone buty,a juz nie było:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:,a jak znalazłam fajne to nr nie było:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.Ale na pociesenie sobie kupiłam spodnie i troszku obcisłe,aby zrzucić kilogramki;-)!
 
Do góry