reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
laski, help. Filip ma od trzech dni co jakis czas jakies dziwne ataki bolu brzucha. zwija sie, caly czerwony. jak dam mu pol nospy - przechodzi, troche popierdzi, zrobi kupke i jest lepiej. po p/bolowym tez przestaje ryczec.
nie ma goraczki, nie widze zadnej przepukliny, ogolnie np. dzis od rana do teraz spokoj, a przed chwila znowu ryczal z bolu. i tak jakby bez powodu, bawi sie, chichra, i nagle sie zwija.

myslicie, ze to zwykla kolka (jadl ostatnie dwa dni sliwki, dzisj juz nie) czy cos powazniejszego? boje sie, ze lekarz tez mu nic nie powie, bo brzuch miekki, jak sie nie zwija, to tez nic, jak mu nawet brzuch ucisne w roznych miejscach.
a nei chce mi sie wyjsc w taka pogode..

a poza tym u nas masakra, dzisiaj pelno ludzi na bulwarze, w rewie ponoc zdjecia robilo sztormowi :-) ponoc masakrycznie zalewalo molo w sopocie tez :szok: plazy nie ma.. no ale to z opowiesci.

my juz na zimowkach na szczescie. a mowilam wam, ze gume w poniedzialek zlapalam? :-D no szok. sama, bidna, w gdansku! no ale dalam rade ;-)

i jeszcze, wzieli mnie na rozmowe w spr pracy, jestem poki co jedynym kandydatem ;-) mam nadzieje, ze cos z tego wyjdzie..
 
helou

aenye - i ja nie mam pojęcia, wygląda na kolkę, ale jak bedzie się powtarzało to lepiej sprawdzić u lekarza.
atol - moja Ala ma czasem takie ataki kaszlu, jakby się czymś dławiła, nasilają sie przy przeziębieniach. Strasznie to wygląda i w sumie nie wiadomo od czego. Co prawda dostaje przy chorobach Salbutamol - to jest ewidentnie od astmy, ale od kaszlu do astmy jeszcze długa droga.

A ja w pracy zamarzam, no szok, biało za oknami a te ćwoki jeszcze nie palą w centralnym:confused2: Farelka non stop chodzi, ale nie daje rady, nasze pomieszczenie
jest ogromne:confused2:
 
laski, help. Filip ma od trzech dni co jakis czas jakies dziwne ataki bolu brzucha. zwija sie, caly czerwony. jak dam mu pol nospy - przechodzi, troche popierdzi, zrobi kupke i jest lepiej. po p/bolowym tez przestaje ryczec.
nie ma goraczki, nie widze zadnej przepukliny, ogolnie np. dzis od rana do teraz spokoj, a przed chwila znowu ryczal z bolu. i tak jakby bez powodu, bawi sie, chichra, i nagle sie zwija.

Witam:-)!Ja też urodziłam synka z grudnia 2006 i was podczytuje czasem;-).U nas też czasem jest problem z brzuszkiem,ale zaóważyłam ,że tylko wtedy gdy zje coś z czekoladą więcej.Np. wczoraj zjadl cukierki michalki i wiec wieczorem skarżył sie na brzuszek,nie mógł kupki zrobić.Zasnął i po godz.płakał ,że brzuszek boli.I cudował z łóżka wchodził ,schodził i tym podobnie.Bez ibufenu sie nie obyło,po 5 min. było ok.spał jak zabity.Dziś najadł sie śliwek i kupke zrobił :-)i jest dobrze.Niedawno też tak było,bolał go brzuszek i mmiał stan podgoraczkowy bo nie mogł zrobić kupy.
 
Witaj Justysia w grudniówkach:) I gratuluję dwóch synków:tak:

Jezu, kolejny dzien ze śniegiem za oknem i zimnymi grzejnikami:confused2:dobrze że już piątek:tak:
 
Pingwinek dzieki, paczka doszła :)

Uff nie mam czasu podjesc do kompa, 12h w pracy mnie wykańcza ale jakby co zostalam mistrzem robienia makaronu xin jang, sajgonek i kurczaka chrupiacego ;)
Dni wolne płyną za szybko :)
 
reklama
WITAM SIĘ ! U nas też zimno,dzieciaki warjują bez dworu!Choc narazie nic nie pada!Dzisiaj póznym popołudniem jedziemy do mojej mamy więc maluchy sie chociaż autem przejada!
DITA-dzięki;-).Chłopaki nam się udały.Widze,że Ty też ma dwie cudeńka ;-)!
 
Do góry