reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Uff te książki mnie wykończa, nie odejdę dopóki nie skończę i efektem siedzę do późnej godziny :happy2:

Myślicie ze lato w ogóle nadejdzie?
 
reklama
Hej dziewczyny :)
Nieistotna tez sobie zadaje to pytanie :-( i cos czuje ze do lata to czekac bedzie trzeba az do sierpnia
A z ksiazkami mam to samo :tak: własnie połknęłam ksiązke w 1,5 dnia a raczej nocy :cool2: Biała Masajka uwielbiam takie ksiązki dzisiaj bede miała juz kontynuację i cos czuje ze znowu tylko kawa bedzie mnie ratowac w dzień
Maja szkoda ze fotki tak brzydko wyszły a to wina laboratorium?
Aenye jak tam weekend imprezowy??
Lucky no ja wiem ze mnie trzyma jeszcze :-D i cos minac nie chce mam nadziej ze M mi nie ulegnie :-p
Wszystkim chorowitkom zdrówka duzo życzę
 
hejoo :-)

wrocilam wczoraj ok 22, podroz z powrotem zajela nam niespelna 4h :szok: puste drogi! zajebiscie :-) w pierwsza strone jechalismy 6h :angry: bo byly remonty i ruch wahadlowy.
autostrada a1 the best ;-) 90km, ale zawsze!!

w warszawie ok, chociaz sie nie polansowalam. tylko ja mialam nastroje klubowe, reszta wolala pogadac nad butelkami martini i sambrasa, hehe. no i mialysmy w sob babski wieczor z lejdis w tle, morzem alko i nostalgicznym nastrojem wspominkowym ;-)
nawet na starowce bylam tylko 15 min, jak japonski turysta ;-)
a chcialam jeszcze obejrzec bodies, fak fak fak. do kiedy ta wystawa? moze sie raz jeszcze bujne z D na jakis weekend..

ogolnie to nie moglabym tam mieszkac chocby ze wzgledu na wode :sorry2: masakra, ciagle musialam smarowac rece, bo mnie centralnie piekly, tak byly suche. a mojej przyjaciolce, co tez ma wrazliwa cere, zrobila sie megawielka egzema pod okiem :szok: normalnie jakby jej ktos przywalil. szok po prostu.
ale galerie handlowe maja fajne ;-) wreszcie odwiedzilam zlote tarasy, pare nowych sklepow, co ich nie ma w gda. i fajno, chociaz dzikie tlumy w kolejkach do przymierzalni i kas nie nastrajaly. akcje normalnie jak w lumpeksie w dniu dostawy, rzucaja sie jak na mieso za prlu ;-) i wciskanie sie w kolejke, moje ulubione :dry:

a w domu dzieciaki zrobily sajgon, D przysnal rano na 15min, a ci powyciagali z szafki mojej spozywczej WSZYSTKO, teraz jest doslownie pusta, tylko to, co nieotwarte sie uchowalo. poszedl ocet, sol, cukier, makarony rozne, maki, platki kukurydziane, ciasteczka, wszystko doslownie. a potem jeszcze wyszarpali z lazienki nowego 2l vanisha i plyn do podlog i wylali na swoj dywan w dzieciecym. dobrze, ze nic im sie nie stalo, ale D wpadl w furie; wcale mu sie nie dziwie. musial caly dywan szorowac, podloge od octu czyscic, zeby nie walila, ponoc 4h mu to zajelo.
ostatnio codziennie sprzatam po gowniarzach rano, dzis poszla nowootwarta kaszka, kuzwa. nie moge oduczyc normalnie, ile sie natlumacze, by Filip nie otwieral tych szafek.. a nie moge zabezpieczen zalozyc, nie ma jak, bo to cargo. ech.

a tak w ogole to mam dzisiaj egzamin o 18. jeszcze nie otworzylam notatek ;-) chce to tylko zaliczyc na byle 3, a costam pamietam z zajec, ale przedmiot masakrujacy - wiedza o historii jezyka polskiego, czyli po kolei wszystkie gloski, jakim ulegaly przemianom, wszystkie slowa, rozne zjawiska fonetyczne, fleksyjne, co zachodzily przez wieki itp.. brrrr, az zimno mi sie zrobilo. ale z cwiczen mialam ostatnio 5, to moze mi babka z lachy 3 wstawi w indeks ;-)
 
Alez tu ruch!!!!;)

My lecimy w piatek na obejrzenie przedszkola dla Pyzaka...podobno dwie polki w nim pracuja i kilkoro polskich dzieci uczeszcza. I calkiem blisko domku.
Kurcze ciesze sie bo przybieralam sie do tego juz z ponad pol roku.
 
reklama
Ojejku, jak dawno mnie tu nie było :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie z powrotem.. :sorry2:
Pozdrowienia dla wszystkich Grudniówek 2006 :-D
 
Do góry