_anita__
grudniowa mamusia Mikusia
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2007
- Postów
- 1 084
dzień dobry w ten śliczny słoneczny poranek 
Wróciłam . Chorubsko rozłożyło mnie na łopatki , ale już w miarę ok , czytaj : wróciłam do pracy . Już w tamten weekend nie czułam się najlepiej , ale myśiałam , ze to zwyczajne osłabienie , ale jak w poniedziałek w pracy dostałam drgawek , a na liczniku termometru ukazało się 39,6 to dotarło do mnie , że może to być jakieś niemiłe ścierwo . Zapalenie oskrzeli + sraczko-rzygaczki + chore gardło i krtań i palpitacje serducha i znowu uczulenie na antybiotyk i przeciwgrzybiczne czopki ( <-- to było najgorsze
) . Ale już serio dobrze
Mikołaja ścierwo nie ruszyło ( tfu tfu ) .
Lecę nadrabiać zaległości
buźki babki !

Wróciłam . Chorubsko rozłożyło mnie na łopatki , ale już w miarę ok , czytaj : wróciłam do pracy . Już w tamten weekend nie czułam się najlepiej , ale myśiałam , ze to zwyczajne osłabienie , ale jak w poniedziałek w pracy dostałam drgawek , a na liczniku termometru ukazało się 39,6 to dotarło do mnie , że może to być jakieś niemiłe ścierwo . Zapalenie oskrzeli + sraczko-rzygaczki + chore gardło i krtań i palpitacje serducha i znowu uczulenie na antybiotyk i przeciwgrzybiczne czopki ( <-- to było najgorsze


Mikołaja ścierwo nie ruszyło ( tfu tfu ) .
Lecę nadrabiać zaległości

buźki babki !