Miłka - no już, już
Chciałam cię przetrzymac co byś dłużej z nami została
Kicia - niestety straciłą swoją fasoleczkę w 9 tygodniu:-(, teraz czeka 3 mies i o dziewczynkę starań ciąg dalszy, pilnie studiuje wątek o planowaniu płci
Cosmo - zamieszkała u nonka w małym domku
Nonek - przeprowadzili sie do dużego domu, wykańczają powoli, siebie też (oj, ja wiem coś o wykańczaniu, buzia nonek;-)), byliśmy z rodzinką u nich - mają ślicznie, a kuchnią jestem po prostu zachwycona
kate - praca, praca, praca, niby nie ma jej dużo, ale poświęca się całym sercem, więcej jej nie ma niż jest
kasia_z - doktorat w zasiegu ręki, praca napisana, trzymamy kciuki
lucky - rzadko się odzywa. Dzieci, chorobstwa, monsz daleko...:-(
Sa_raa - się nie odzywa wcale. Nikt nic nie wie.
aenye - po staremu, dzieciaki słodkie
roni - nowy tatoo na łydce, intensywnie się odchudza (roni - jak tam?)
Agutka - już gdizes pisałam, próbowała pandą przestawić tira, nie udało się, panda w opałach, Agutka w rozpaczy (Agutka, a propos, jak tam? Juz lepiej?Buźka!!)
atol - po staremu, idzie na koncert Madonny, z kloleżanką na bilety polowały całą noc;-)
Maja - przeprowadzona do nowego mieszkanka, urządzanie w końcowej fazie, najazd grudniówek na parapetówę w fazie zapisów;-)
Sugar - pierścionek zaręczynowy na palcu, najazd grudniówek na ewentualne weselicho (jeszcze nie ma daty) jak wyżejl
(sugar, wiem,ze to było na zamkniętym, jak trzeba usunąć z otwartego daj znać, usunę;-))
kasu - praca pochłania, coraz więcej zleceń, grudniowy sabat ustawiony w kolejce pod maszynkę, można się jeszcze zapisywać, wole miejsca w przyszłym pólroczu;-)
Agaton - bez pracy, podłamana, trzymamy kciuki za znalezienie!!
nieistotna - na wątku ,,grudniówki w kuchni" robi furorę własnoręcznie upieczonymi chlebkami, szok, ślinka cieknie (nieistotna- na następny zjazd przywozisz min. 5 takich chlebków!!!)
anita - w wirze pracy, kłopoty sercowe i te duchowe i te zdrowotne...
ja czili dita;-) - byliśmy na zlocie u kate, potem u nonka, było super i w ogóle kocham te kobiety!!!;-)
Poza tym zadowolona z pracy (ale nie z zarobków), podobnie do anity kłopoty sercowe (te zdrowotne)
W międzyczasie Iławianki czyli Kinga i Agnieszka.kk się obraziły i opuściły nasze towarzystwo, reszty grzechów nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuję, jak sobie coś przypomnę, dopiszę;-)

Chciałam cię przetrzymac co byś dłużej z nami została

Kicia - niestety straciłą swoją fasoleczkę w 9 tygodniu:-(, teraz czeka 3 mies i o dziewczynkę starań ciąg dalszy, pilnie studiuje wątek o planowaniu płci

Cosmo - zamieszkała u nonka w małym domku
Nonek - przeprowadzili sie do dużego domu, wykańczają powoli, siebie też (oj, ja wiem coś o wykańczaniu, buzia nonek;-)), byliśmy z rodzinką u nich - mają ślicznie, a kuchnią jestem po prostu zachwycona

kate - praca, praca, praca, niby nie ma jej dużo, ale poświęca się całym sercem, więcej jej nie ma niż jest
kasia_z - doktorat w zasiegu ręki, praca napisana, trzymamy kciuki

lucky - rzadko się odzywa. Dzieci, chorobstwa, monsz daleko...:-(
Sa_raa - się nie odzywa wcale. Nikt nic nie wie.
aenye - po staremu, dzieciaki słodkie
roni - nowy tatoo na łydce, intensywnie się odchudza (roni - jak tam?)
Agutka - już gdizes pisałam, próbowała pandą przestawić tira, nie udało się, panda w opałach, Agutka w rozpaczy (Agutka, a propos, jak tam? Juz lepiej?Buźka!!)
atol - po staremu, idzie na koncert Madonny, z kloleżanką na bilety polowały całą noc;-)
Maja - przeprowadzona do nowego mieszkanka, urządzanie w końcowej fazie, najazd grudniówek na parapetówę w fazie zapisów;-)
Sugar - pierścionek zaręczynowy na palcu, najazd grudniówek na ewentualne weselicho (jeszcze nie ma daty) jak wyżejl
(sugar, wiem,ze to było na zamkniętym, jak trzeba usunąć z otwartego daj znać, usunę;-))
kasu - praca pochłania, coraz więcej zleceń, grudniowy sabat ustawiony w kolejce pod maszynkę, można się jeszcze zapisywać, wole miejsca w przyszłym pólroczu;-)
Agaton - bez pracy, podłamana, trzymamy kciuki za znalezienie!!

nieistotna - na wątku ,,grudniówki w kuchni" robi furorę własnoręcznie upieczonymi chlebkami, szok, ślinka cieknie (nieistotna- na następny zjazd przywozisz min. 5 takich chlebków!!!)

anita - w wirze pracy, kłopoty sercowe i te duchowe i te zdrowotne...
ja czili dita;-) - byliśmy na zlocie u kate, potem u nonka, było super i w ogóle kocham te kobiety!!!;-)


W międzyczasie Iławianki czyli Kinga i Agnieszka.kk się obraziły i opuściły nasze towarzystwo, reszty grzechów nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuję, jak sobie coś przypomnę, dopiszę;-)

Ostatnia edycja: