mamusie grudniowe:)

[joasia17]

Dzieki dziewczyny !!!
Wszystko pomalu wraca do normy,maly zaczyna COKOLWIEK jesc,wiec jest juz git.
Lece obiad robic

 

[Roni21]

to ja robie sztuczny tlok
wlasnie wrocilismy z pruszczo-centrum, kupilismy mlodemu sandaly bo juz mial niuchajacego palucha w starych

Lucky dzieki za lekarza, cudny, coprawda znajac moj lajf sprawa rozbije sie o ordynatora, ale ten mowil ze jak cos mam dzwonic i takie tam ju noł

Asia ja mam szpitalo fobie, wcale sie nie dziwie malemu ze sie boi

Aenye, boziu.... cycki... trauma... brrrrrr

 

[atol]

a ku ku

dzis przyjechal T z ekipa kolesi, ida na kawalerskie, ciekawe czy w wiadomosciach nie beda mowic

 

[Kinga85]

czesc. widze ze mam sporo do nadrobienia tutaj, az mi głupio... no ale ostatnio sporo sie działo w moim zyciu
Filip od 11go leżał w szpitalu dwa dni. Angina ropna plus mega gorączka 40stop z dreszczami, leżał biedak pod kroplówkami:-( juz jest teraz lepiej...
U mnie bez zmian raczej nadal bez pracy...
pozdrawiam was wszystkie, zaraz poczytam co u was

 

[Kinga85]

Dita zdrówka życze duuużo kochana
aenye wszystkiego najj z okazji urodzin
nonek ah Ty to jestes ambitna kobieta, super!
Asiu wiem co czulas, wspolczuje rowwniez, wszystkiego dobrego zycze
joasia ciesze sie ze mały wraca do zdrowia, oby tak dalej

ja narazie tyle bo sorki ale musze isc do Filipka... jeszcze nie spi dobrze
pozdrawiam was mocno i sorki ze mało pisalam
buziaki

 

[..aenye]

Kinga, jej, ale sie zrobilo szpitalnie u nas!.. a malutki taki odporny dotychczas, kurcze! bidak :-( a angina boli.. pewnie tez sie nacierpial, maluszek :-(
a nie udalo sie w tej pracy w kosmetykach, co mowilas?

ja sie szykuje na spotkanko, hehe, sie doczekac nie moge mam nadzieje, ze pogoda wypali bo dzis lalo do 15, potem ladnie

Roni, chwal sie sandalami :-) ja mlodemu kupilam w reserved ostatnio :-) ale takie kurna idealne, na styk wzielam, troche mozna poluzowac. glupia matka, zalozyla dziecku unieruchomionemu w wozku, zamiast dac pobiegac. po czym wyrzucila metki

lucky, a propos Dity tez mialam taka reakcje ;-) biedna Alunia :-( i biedna Ditunia :-( :-( :-(

 

[kate_less]

Hej,

no i po weekndzie:-(

Było booooooosko

poodpoczywam sobie i napiszę potem...:-)

do wieczorka

 

[Nieistotna]

Hejo

Ja wlasnie weszlam do domu

ale pusto bez was

 

[nonek]

Nieistotna jak podroz? Jak Filipek zniosl ja? Teraz pewnie dopiero odespisz....
Ja walcze z goraczka u Julki, znow dostala, ale nie ma innych objawow.
Jak dla mnie impreza cala bardzo udana:-):-):-).
Maja a jak Wasza podroz?
Kate a jak u Was? Jak dziewczynki?
Jezu jaka cisza w domu, az w uszach swidruje;-).
A trojmiastki jak ze spotkaniem? Udane?
Kinga wspolczuje, mam nadzieje, ze szybko dojdzie do siebie.
Dita wiem co to znaczy. Bardzo Ci wspolczuje, najgorsze w zyciu to tlumaczenie sie dziecku. Ja mialam tteraz taka sytuacje na dzien mamy, mialam w tym czasie egzamin. Dobrze, ze chociaz Mackowi sie udalo pojechac. Ale i tak Jula byla niepocieszona. Miala straszne wyrzuty sumienia.

 

[Nieistotna]

Nona widzisz jak ja podalam ibuprom to caly dzien byl spokoj