..aenye
Mama grudniowa'06
pingwinek, a moze to jednak chlop? bo tendencje wzrostowe ta twoja mloda ma jak moich dwoje babli in blue ;-)
kasu, dzieki :-) jest ogolnie niezle i naprawde, a propos cosmo - z pomoca tak zwana jest sto razy gorzej ;-) ja jakos wszystko lubie po mojemu robic, nie lubie, jak mi sie ktos pod nogami peta.
cosmo - matko jedyna, wszystkie babcie takie same ;-) moj nawet jak na jeden, dwa dni jest u zakochanych w nim dziadkow to wraca rozpuszczony i terroryzuje nas wrzaskiem. na szczescie wystarczyly mu dwa dni ostatnio i wrocil calkiem do normy :-)
a Michalek przepiekny na tym zdjatku ze szpitala, taki bezbronny, malutki pampuszek :-) ale pliz, wrzuc zdjecia gdzies indziej, bo tych z naszej klasy nie moge zobaczyc, nie mam tam konta.
raz jeszcze gratuluje parki! ja mojego tez nie zamienilabym na zadna niunie, ale jednak po cichu marze o coreczce nadal.. jesu.. chyba naprawde zaadoptuje za pare lat, bo nie wiem, czy chce ryzykowac egen ;-) a napisz cos o swoim porodzie
a propos dzieciakow, wczoraj spotkalam znajomych rodzicow, co im sie wlasnie urodzil synek - jako trzeci po dwoch corach, co jest na mnie jakas szansa ;-) - 10.05 - czyli rowiesnik totalny mojego Masy - i byl o polowe - nie sciemniam! - mniejszy!!! niby 3200 i 52cm, ale roznica kolosalna. normalnie nie wierze, jakiego mam duzego synka a mi sie wydaje taki malenki co prawda polowa ciuszkow juz na niego albo za mala, albo na styk grrr
sugar, a nie pytalas Igiego, gdzie schowal? u nas jak cos ginie to Fiol znajduje natychmiast niemal zawsze, wiadomo, sam kitra, to wie.. u nas regularnie gina smoczki, aj nie wiem juz, gdzie one moga byc.. odkad mamy dzieci to kurna chyba z 15 juz mialam
sa_ra, dzieki za wskazowke odn. wkladek laktacyjnych z rossmana - wczoraj kupilam i sa naprawde niezle i o polowe tansze! fajnie :-) bo ja tez zawsze penatena uzywalam albo j&j. a wtedy psioczylam na belle, co ich mialam jeszcze z pol paczki i chcialam wykorzystac. i cala zamoklam
kasu, dzieki :-) jest ogolnie niezle i naprawde, a propos cosmo - z pomoca tak zwana jest sto razy gorzej ;-) ja jakos wszystko lubie po mojemu robic, nie lubie, jak mi sie ktos pod nogami peta.
cosmo - matko jedyna, wszystkie babcie takie same ;-) moj nawet jak na jeden, dwa dni jest u zakochanych w nim dziadkow to wraca rozpuszczony i terroryzuje nas wrzaskiem. na szczescie wystarczyly mu dwa dni ostatnio i wrocil calkiem do normy :-)
a Michalek przepiekny na tym zdjatku ze szpitala, taki bezbronny, malutki pampuszek :-) ale pliz, wrzuc zdjecia gdzies indziej, bo tych z naszej klasy nie moge zobaczyc, nie mam tam konta.
raz jeszcze gratuluje parki! ja mojego tez nie zamienilabym na zadna niunie, ale jednak po cichu marze o coreczce nadal.. jesu.. chyba naprawde zaadoptuje za pare lat, bo nie wiem, czy chce ryzykowac egen ;-) a napisz cos o swoim porodzie
a propos dzieciakow, wczoraj spotkalam znajomych rodzicow, co im sie wlasnie urodzil synek - jako trzeci po dwoch corach, co jest na mnie jakas szansa ;-) - 10.05 - czyli rowiesnik totalny mojego Masy - i byl o polowe - nie sciemniam! - mniejszy!!! niby 3200 i 52cm, ale roznica kolosalna. normalnie nie wierze, jakiego mam duzego synka a mi sie wydaje taki malenki co prawda polowa ciuszkow juz na niego albo za mala, albo na styk grrr
sugar, a nie pytalas Igiego, gdzie schowal? u nas jak cos ginie to Fiol znajduje natychmiast niemal zawsze, wiadomo, sam kitra, to wie.. u nas regularnie gina smoczki, aj nie wiem juz, gdzie one moga byc.. odkad mamy dzieci to kurna chyba z 15 juz mialam
sa_ra, dzieki za wskazowke odn. wkladek laktacyjnych z rossmana - wczoraj kupilam i sa naprawde niezle i o polowe tansze! fajnie :-) bo ja tez zawsze penatena uzywalam albo j&j. a wtedy psioczylam na belle, co ich mialam jeszcze z pol paczki i chcialam wykorzystac. i cala zamoklam