reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

hej,

ja pierdziele, nie rodze. :-p

cala noc cudnie przespalam, nic mnie nie kreci i nie boli. :-D nie wiem, co to bylo wczoraj. ale jakis false alarm. taki testing nam mlody zrobil, hehe ;-)

no ale coz, juz mam wsio dzieki temu przygotowane ;-) niech sie dzieje, co chce!

dzis gin na 16 czy 17, zaraz sprawdze, a potem mam miting z psiapsiolami :laugh2: a zaraz jade do gdyni pohasac, bo w domu nuda, a sama z mlodym juz nie wyjde, bo sie cykam, jakby co.. jak mnie takie cos zlapie jak wczoraj to sie w zyciu do domu nie doczlapie z nim i z wozkiem..

no nic, kisssssss
 
reklama
no, moj malz juz dzisiaj lepiej :-D zona lekarka domowa go postawila na nogi ;-) co 4h sie w nocy budzilam i szprycowalam go nifuroksazydem i aspiryna, zeby, jakby co, byl na chodzie w ogole :-D
ale ani razu nie sral ani nie rzygal, tylko krecilo go na jedno i drugie. mowilam, ze lajtowy wirus. ale spal w salonie :-) co sie bede narazac ;-)

a w ogole musze sie pochwalic, moja sis ma cos po mnie :-D i zdala ustna mature z polskiego na 90% :-D
w ogole wszystko jej dobrze poszlo. dzis jeszcze ustny angielski - lajt - i w srode matma, potem biologia chyba. ale to juz tak dodatkowo i siostrze w ogole nie zalezy na wynikach, byle cokolwiek miec ;-)

ale mam dzis dobry humorek!!! wczoraj zdecydowanie byl ZLY dzien na rodzenie dzieci ;-) Masa bylby mega maruda :-D
 
Lucky sciskam :tak: z czasem bedzie latwiej :sorry2:

Patrycja no nic to czekamy na dalsze wiesci ;-)

ja te planuje malego zapisac do zlobka - nie wiem czy bedzie chodzil ale jak teraz nie zapisze to napewno w pazdzierniku (czy to we wrzesniu??) go nie przyjma.
no zobaczymy troche mnie to przeraza na tyle go zostawiac...
 
kasia, co do zlobkow, ja tez sie zastanawialam.. kurcze, jest u nas jeden prywatny, 5h dziennie kosztuje tam 350zl/mies +8zl za jedzenie/dzien. w sumie duzo wiecej niz ten panstwowy, ale i grupa o polowe mniej liczna - tylko 12-14dzieci max. o polowe mniej chorob. no i troche fajniejszy program (hehe, np. FILOZOFIA dla dzieci :rofl2: )
ale koniec koncow zostalismy przyjeci do panstwowego, nie wiem, czy daloby rade w tym..
 
kicia, 5h to nie tak dlugo ;-) owszem, niektorzy zostawiaja na cale dnie, ale dla mnie to jakis paradoks.. po co miec dzieci w takim razie, skoro o 6.30 je oddajesz i o 18.30 odbierasz..
choc zgodze sie, ze niekiedy nie ma innej opcji, jak oboje rodzice pracuja :-( strasznie to przykre!
 
u nas jest tylko jeden zlobek wiec mam jakby wyboru czy panstwowy czy prywatny hehe
nie wiem jeszcze jaki jest program w tym zlobku - dowiem sie wszystko 13-tego bo wtedy ide do kierowniczki.

no zobaczymy jak maly bedzie sie zachowywal.
narazie lubi dzieci , mysle ze z czasem to sie jeszcze bardziej poglebi.
no ale jeszcze kwestia chorob, jak zacznie czesto chorowac to napewno odpuszcze.

od pazdziernika wlasnie chcialabym wrocic do pracy na caly etat, wiec fajnie jakby sie zaklimatyzowal.
dawalabym go tam kolo 9 i niania albo babcia po obiadku by go odbierala.
bo my niestety bedziemy pracowac wlasnie do 18 :(

Kate czemu masz traume?
 
Ano Asia chodziła do żłobka 10 lat temu
to może i były inne warunki:baffled:
i panie te nie pozwalały na używanie np. pampersów
dzieci były w tetrach i jak sobie któraś przypomniała, to i przewinęła
poza tym dzieci, które nie potrafiły same zjeśc, po prostu chodziły głodne, bo one ich nie karmiły
jak dzieci leżakowały, to baby otwierały szeroko okna /to był luty/
nie można było rodzicom wejśc na salę, żeby sprawdzić warunki, itp, itd...
Asia chodziła tam 2 tygodnie, po czym dostała zatrucia pokarmowego, zapalenia oskrzeli , do tego doszło zapalenie dróg moczowych
lekarka dała jej zły lek i doszło do wstrząsu anafilaktycznego
dziecko rzygało i srało... odwodniła się na maxa
i w niedziele jechaliśmy z nią do szpitala, jej stan był ciężki
leżała tam tydzień, potem jeszcze zastrzyki przez tydzień
ergh....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
i dlatego mam traumę
 
reklama
ja mam traume po swoim własnym przedszkolu.:baffled:Państwowym:baffled:
I dlatego jestem przeciwnikiem przedszkoli i żłobków.
 
Do góry