reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

a ja dzisiaj wylukalam ze mu wszystkie 4 na raz wylazy i jeszcze jakies zalegle dwojki:szok:

rano bylismy w studiu na zdjeciach ;-) szymon i ignacy
w ramach tatusiowie rezyserzy i ich synkowie do oliwii chyba nastepnej
zapakowali ich na jakis motor ale generalnie bylo fajnie
mloda kimala w wozku
jak beda efekty to pokaze

aenye pewnie zeby, u mnie byo podobnie, meczylo biedaka ale teraz juz spokoj

maja zakupy mnie powalily hehe

a ja dzisiaj ide znowu na joge :tak: nie ma to jak porzadnie bolace miescie dupencji i brzucha :-p
 
reklama
Saraa, Aenye, Kate buziam Was mocno i wielkie dzięki za tel i sms:happy:.

Nie miałam przez 2 dni wogóle neta a od 3 nie czytałam i o:-p
Ale już jestem. Dalej 2w1. I juz czuję się jak potwór wielka. Normalnie mam dość. Wstawię foty na galerii jak wyglądam jeszcze przed.

Ściskam Was dziołszki mocno. :-)
 
U nas pogoda dziś fatalna, nie pada ale jest dosc zimno.
Filip pograł troszke w piłkę na balkonie co mu sie i tak podobało, az do domu nie chciał wejsc.
Teraz jestem w trakcie robienia obiadu a potem jedziemy wszyscy razem na zakupy do marketu. :)

milego popoludnia
 
u nas też pogoda do kitu, pewnie mała z babcią siedzą w domku:-(, oby na sobotę się poprawiło, bo mamy już rowerek i na dłuższy spacerek nad zalew byśmy pojechali - rowerek mamty taki jak Jukka tylko że w sklepie normalnie kupiony , więc troszkę droższy był :-(

butki kupujemy 23
a waga Alicji - dochodzi do 13kg , ale jej wyjściowa to 4150

też bym chciała gdzieś iść najlepiej mi basen pasuje, muszę o tym pomyśleć:sorry2:, joga .....ciekawe gdzieś widziałam reklamę

hostessa ...tak zarabiałam moje pierwsze pieniądze przez cały okres studiów , ale jak sobie przypomnę jak to kiedyś było na takich promocjach, to nie tak jak teraz my naprawdę pracowałyśmy a teraz to stoi taka panna przy półce w markecie i gęby jej się zazwyczaj nie chce otworzyć bo po co ....tak jak by jej tylko za mruganie rzęsami płacili
kiedyś podchodzę do danonków a taka hostessa ani be ani me ja oglądam wybieram ,specjalinie przedłużam zakup a może coś się do mnie odezwie....ale nic nie powiedziała więc pytam jaka jest promocja a ona dokładnie mówi tak " nieeeee to nie żadna promocja jak pani kupi mega danonki w mega paku to dostanie pani planszę do gry....." przecież ona właśnie tam stoi po to żeby mi to powiedzieć a nie żebym ja to od niej wyciągała:angry:, denerwują mnie te panienki właśnie dlatego że wiem jak było kiedyś, na kilku godzinne szkolenia przed każdą promocją to ja do W-wa jeździłam
oczywiście są też dziewczyny, które wiedzą po co tam stoją, miło się uśmiechają mimo że to któraś z kolei godzina w markecie :baffled: - ach te wspomnienia......niczym skrzywienie zawodowe:sorry2: i to tylko moje osobiste odczucia

sugar jak będą te zdjęcia to wklej też coś na otwarty:happy:
 
wróciłam z Filolem ze spaceru. Na miescie zrobił mi scene oczywiscie bo on nigdzie ze mną do domu nie idzie i koniec!:dry: a jak go wziełam to ryk i cały sie zasmarkał. Baby musiałam usuwać mu z nosa na miescie he:sorry2: No ale to juz mineło.
Jestesmy juz w domciu, ciepełko aż miło.. :-)
Ide po kawe
 
Dita chudzinko jedź czekoladę.... tak po zdjęciach widząc to nawet cała Ci nie zaszkodzi, mam wrażenie że schudłaś porównując obecne zdjęcia z wcześniejszymi:tak:
 
Hej panienki kurde jestem załamana
Najpier idac po odbiór badań znalazłam w skrzynce list od gina ze cytologia coś nie tak:baffled: Potem odebrałam badania a tam:
Mocz:
leukocyty 100,0

Nabłonki płaskie :bardzo liczne
leukocyty :8-10-8
Pasma śluzu :dość liczne
Bakterie :liczne
Moczany bezpostaciowe: dość liczne

Plissssss niech toś mi pomoże. Wizyte mam w piatek ale narazie jestem przerażona jeszcze tego nigdy nie miałam.
 
reklama
Witam!

Agutka-my mamy ten rower juz dosyc dlugo ale jeszcze nie bylismy na nim na dworze.Albo Julka byla chora albo brzydka pogoda -zawsze cos.:baffled:

Aenye-moja to zawsze zasypia w naszym lozku i to ja musze kolo niej lezec.Maz sie do usypiania nie nadaje bo po 2-5 minutach zasypia a Julka wtedy ucieka.Wiec ta przyjemnosc jest zarezerwowana wylacznie dla mnie:no:

A wasze maluchy to jak zasypiaja?
 
Do góry