Jestem, jeszcze żyję, ale kaszel + mdłości skutkują nie za ciekawie :-(
No well, na razie leżakuję w wyrku, błogosławiona moja mama, ozłocić normalnie, zajmuje się piotrusiem rano, potem D. po południu.
Dita, gratki dla Ali! Jezu, co za góra wielka
Ja bym dostała zawału ze strachu zanim zaczęłabym jechać ;-)
Marysia, spróbuję ci wysłać dziś lub jutro pocztą garnituro za pomocą małżonka, bo coś tam ma do wysłania przy okazji.
No well, na razie leżakuję w wyrku, błogosławiona moja mama, ozłocić normalnie, zajmuje się piotrusiem rano, potem D. po południu.
Dita, gratki dla Ali! Jezu, co za góra wielka

Marysia, spróbuję ci wysłać dziś lub jutro pocztą garnituro za pomocą małżonka, bo coś tam ma do wysłania przy okazji.
