reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

A ja dzis zrobilam zaje biste faworki czy chrust jak kto woli, sama zjadlam 90%. Super wyszly. Smrod w calym domku, ze hej, ale warto bylo.:-)
 
reklama
Hmmmm ja tam swoje zdanie powiedziała i niezamierzam go zmieniać. :-p Cała ta sytuacja troche mnie bawi:cool2::sorry2:. Nic poczekam na rozwój.
Pozdrowionka
 
nonnnnnnnnekkkkk, wez ty przyjedz do mnie jednak, zrobisz mi faworki :cool2: kooooooooochammmmmmmmmmmm faworki..
a takie mocno chrupiace robisz, czy miekkie? bo ja takie cienkie i chrupiace, i spieczone uwielbiam...
 
Bsh, bsh....

serio, jeśli będziemy się kłócić o takie pierdoły i bzdety, to SAMA zdecyduję o rozwiązaniu i będę miała głęboko gdzieś czy się obrazicie, znielubicie mnie czy cokolwiek innego...
Jak to mawiała tu Kicia "babom nikt nie dogodzi" i to jest prawda:tak:
a sprzeczamy się o takie badziewia, że szok:szok:
jak w przedszkolu...

Nonek - daj jednego;-)
 
Cieniutkie, chrupiace dobrze przypieczone i z duza iloscia cukru pudru....mniam mniam.
A na obiad m.in. zupa ogorkowa czym mojego lubego przyprawilam o zawrot glowy, ale nie ze smaku tylko ze stresu, ze moge miec chcice na kwasne. A to jak wiadomo kojarzy sie z jednym.
 
mnie bawiło to do dziś.
a dziś poczułam się taaaka malutka, rodem dziecko z podstawówki które nie namalowało szlaczka pod lekcją.
 
nonek - buhahahahaha z tą ogórkową:-D:-D:-D:-D
Ja dziś też ogórkową niestety tylko gorący kubek, ale na kwaśne miałam ochotę ze względu na kaca:cool2:
 
olga taki minus forum :-(
jak juz ktos napisal Ty tez nas znalazlas przez MG :-)


co do aureus to nie jest to nikt z mojej rodziny i zadna z niej psychopatyczna podczytywaczka
znam ja na tyle ze moge reczyc ze nie ma podniety w czytaniu o cudzym zyciu a czyta to bo nas lubi

zreszta wszedzie to samo, na kazdym watku
wkolo macieju

dziewczyny zdecydujcie/ zdecyduj kate i skonczmy to beznadzieje gadanie
 
reklama
Do góry