helllou!!
Roni
ja 3 dni po terminie urodzilam :-) fajnie, nie moglam wczesniej, bo kupa pracy byla. ;-) Filip poczekal, az sie szal pracowy skonczy
ogolnie podobalo mi sie rodzenie :-) serio :-) ja w ogole zawsze szpitale lubilam :-) taki ze mnie psychol
a dzis, z okazji zmiany czasu zrobilam sobie wagary (ktore to juz..??) i nie poszlam na zajecia. normalnie nie moglam wstac, Filipek spal do 9, jak moglam przed dzieckiem wstac?? imposybyl. i oczywiscie dorobilam sobie taka kompleksowa ideologie, ze w ogole nie ide nigdzie
tylko musze podjechac wreszcie ten indeks zlozyc.
Fiol od rana popyla z nocnikiem jako zabawka, jezdzikiem, miejscem, gdzie sie wklada zabawki, rzecza, ktora sie wklada na lepek i mam go z glowy ;-) hehe :-) kochane sa dzieciaki :-)
wczoraj, jak zasnal, co chwile sie wybudzal i plakal.. a ze sie troszke zrzygal przed spaniem, to juz mialam leki, ze to jakies odpukac grypisko.. w koncu ok. 12, po jakis 5 pobudkach, dalam mu czopek i spal do 7
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
wypil 250mleka, potem o 9 120 mleka i git :-) wsio z nim ok. ufff. :-) moze to zabek szedl jakis.