reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

No ja się też nie podejmuję. Pomijając zabójstwo kafelkiem to jeszcze rozpieprzenie balkonu sąsiada możliwe... Pyt za ile. Bo w sumie na budowie dużo pełza "operatorów". W sensie czy musi mieć jakies uprawnienia. Ma się kolega wywiedzieć, bo on pojutrze odbiera i ma 3 tony kafelek na 4 piętro...
 
reklama
Podobnież jednak lawina telefonów spowodowała że włączą nieodebrane windy jednak. Ale jak pan mówi, i tak się rozpadną w kilka dni przez materiały budowlane.

Mam nadzieję, że nas trafi między rozpadnięciami.
Darek tam wydzwania w ramach nudy w pracy im mędzić... :-)
 
Helo Kobitki
:-) widzę że okres remontowy pełna para :-) u nas też jesteµ na etamie wylewki na podłogi :tak: wkońcu sie udało znalesc fachowca, ale administracja nie da siły na betoniarke :no::no: ale ten cud miód fachowiec załatwi maszyne nie na prąd :-) całe szczęscie ze chociaz pozwolili nam zwir wysypać :-D ni i ruszamy pełna parą
Hip hip hura po paru miesiacach przestoju :tak: mam juz wizje pakowania przed sobą :szok:
Nonek współczuje teściów bo rzeczywiście w domku to musi być ciasno :szok::angry:
 
witam

Ala sto lat, sto lat

my po spacerze, pogoda lepsza

u Helen ciag dalszy zarcia w nocy, nie wiem o co chodzi:szok::szok:

najlepszy jest moj T ktory w nocy stwierdzil ze tak duze dziecko juz nie powinno jesc w nocy, a ona sie darla ze w niebie bylo slychac

wiec stwierdzilam ze on nie moze jesc w nocy a nie Helen i zrobilam mleko, ale co sie wkurzylam to moje

nonek no comments

sara cierpliwosci, najgorszy pierwszy rok, potem juz tylko z gorki;-)

musze leciec Helen placze
 
Remonty , przeprowadzki...nas to tez niedlugo czeka (mam nadzieje)

Dzis przychodzi pan wymienic mi kuchenke gazowa.
Az sie boje pomyslec co sie dzieje ze stara:szok:

Marika spi w ogrodzie.

A my troszke poprzestawialismy i wywalilismy graty. Kupilismy jeszze jedna szafe zeby sie pomiescic i narazie jest git. Juz nieduzo ukladania mi zostalo.
Znalazlam swoja slubna suknie. :-) M mowi ze trezba ja sprzedac:zawstydzona/y::-(. A mi jakos sie smutno zrobilo na sama mysl. Tyle sie naszukalam takiej jak chcialam.
Chociaz lezac tylko marnieje a komus moglaby sie przydac.
A z drugiej strony to jak Marika pojdzie w ojca to do Komunii bedzie w sam raz:-):tak:. Trudna decyzja.

Sara glowa do gory. Sciskam.

Nonek niech zyja tesciowie i ich male domki.

Stowka dla ALI!!!!!!!!!!
 
Aluniu 100 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kurcze 6 lat kiedy to bylo....
a u nas zrobione zero. dalsze prace na wiosne. mamy zajefajnego murarza i to mnie cieszy, bo w pewnym momencie myslalam ze nie zalatwimy.
a pomieszkujemy z moimi rodzicami. na szczescie wielka chalpa na wsi.
ale wspolczuje pzreprowadzek, ja mam kilka tu na wyspie za soba. walizy walizy kartony kartony i wory. mnostwo worow.
ale jak potem jest fajnie, na swoim.
 
reklama
Do góry