Dita pytanie aenye jest zasadnicze, tzn czy jak zmieni Orb czy zmieni sie szefostwo? Bo jeżeli nie to szkoda Cię w tamtej robocie. Sama wiesz, że raczej nic sie nie zmieni, bo nie walczysz o siebie. Nie powiedziałaś szefowej o miejscu którego nie lubisz i które blokuje Ci efektywniejsza prace.
Zarobki masz bardzo niskie a po odjęciu kosztów dojazdu to serio podziwiam Ciebie za umiejętność gospodarowania kasą.
Ja bym sie nie zastanawiała. Jak będziesz ciągle czekać na "lepsze jutro" to możesz się nie doczekać.
Więcej odwagi i do dzieła.
I jeszcze Twój mąż jest za nową pracą więc tylko spróbować;-)
Powodzenia:-)
Zarobki masz bardzo niskie a po odjęciu kosztów dojazdu to serio podziwiam Ciebie za umiejętność gospodarowania kasą.
Ja bym sie nie zastanawiała. Jak będziesz ciągle czekać na "lepsze jutro" to możesz się nie doczekać.
Więcej odwagi i do dzieła.
I jeszcze Twój mąż jest za nową pracą więc tylko spróbować;-)
Powodzenia:-)