mamusie grudniowe:)

[Dita]

Zazdroszczę tych 2 kilo - ja mam na plusie 2 kilo w ostatnim miesiącu
Nie dla mnie diety, a same ćwiczenia nic nie dają.
Będę gruba i tyle.

 

[_anita__]

A co Wy na bezsenność cierpicie ? ;-)

 

[Dita]

Nati na bezsenność cierpi
Niby goraczki juz niema. ale spać nie moze, tylko co chwila się budzi i jęczy.

 

[_anita__]

Ale grunt , ze temperaturka spadła !

 

[Nieistotna]

Mam nadzieje ze dzis wszyscy zdrowi

pokaze wam jak moje dziecie cwiczyc unoszenie dupki do raczkowania
to tylko cwiczenia, porusza sie na codzienn w nieco inny sposob
Wrzuta.pl - pełzak

 

[kasia_z]

No my zdrowi! Ale Ania jakoś zachorzała - też na rzygosraczkę (epidemia w Gdańsku czy co?). Wczoraj pisała wieczorem że jest źle... może dziś jej przejdzie do popołudnia... mam wielką nadzieję

Nieistotna - ale twój Filipek kumaty!!! Normalnie mnie rozbroił że na hasło podnosi dupkę Prześliczny filmik.

Mój wczoraj zachichrał pięknie w kąpieli na kaczkę gumową, ale aparat zrobił mi matriksa i nie mogłam nic nakręcić (buuu). Muszę kupić chyba nowy...

Mój demon też jakoś nie sypia za dobrze przez ten gorąc.

 

[kulka79]

Dita, życzę dużo zdrówka dla Natalki i Ali!!jak sie dzisiaj czują?

Kasia Z, nie martw się u mnie cały weekend pod znakiem nauki, a własciwie cały następny miesiąc a jutro koło z całego roku zamiast imprezy w lesie kampinoskim:sick:
*****, dlaczego nie uczyłam się jak byłam piękna i młoda??

 

[kulka79]

Ania, przesylam wirtualne pozdrowienia Kasia, może od was sie zarazila

filmiku na razie nie widziałam, ale jak kopnę zaraz w tą skrzynię, to może się odpali

 

[kasia_z]

Kulka, fajny avatar :-)
No ten mój to taki egzamin, że jak nic nie powiesz to i tak cię przepchną, bo dziekan z promotorem przegłosują filozofa hehe. Ale trochę obciach pójść i bredzić w tym wieku (no i cię wszyscy znają i potem będą kręcić bekę... na pewno mój szef hehe)
Ania jak się od nas zaraziła, to po kablu od sieci, wiec uwaga: wszystkie jesteście zagrożone hhihi

 

[Dita]

Kasiu - super że juz u was po choróbstwie!.
U nas odpukać - też już wszystko ok.
Jeszcze dziewczynki wyjedzą do reszty wszystkie calciumy, vitaminy, homeopatie, Ala nawet jakieś wziewne przeciwdusznościowo-kaszlowe dostała i mam nadzieję że (odpukaććććć) jedziemy!

Ja też wczoraj z Ania rozmawiałam, kurcze faktycznie nie jest dobrze, ma 40 stopni gorączki... Trzymam kciuki, aby się wykurowała - przecież już na miejscu pomożemy jej przy Jasiu, aby odpoczeła!

Nieistotna - ale fajnie!! Normalnie do raczkowania się zabiera

Kulka - trzymam kciuki za koło