reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
Byłam dziś na rybach - tzn byliśmy wszyscy, siostra Andrzeja z mężem i z ich synkiem który w lutym skończył 2 lata:eek:.
Boże, Natalia w samych bodziakach i zgrzana, bez czapeczki (ku zgrozie wszystkich) a ten mały w:(UWAGA)
- pampersie (!!!)
- rajstopach,
- spodniach,
- koszulce,
- swetrze,
- kurtce
- i czapce!!!!!!
:szok::szok::szok:
MAtko kochana, ja nie mogłam po prostu na to patrzeć! No i oczywiście nie wolno se odezwać, bo ,,on jest chorowity i może się przeziębić"
Oczywiście z nocnika nie korzysta bo ,,jest malutki i ma jeszcze czas"
Jadaczka to mu sie nie zamykała, płoszył wszystkie ryby, darł japę cały czas.
Mam skołatane nerwy...:baffled:
 
Dwiescie szcześliwych i radosnych latek dla wczorajszego Piotrusia i dzisiejszych BB-trojaczkow:Dominisia,Helenki i Jasia
 
moja noc niestety nie byla spokojna, Hania sie obudzila o 24 i dawala czadu do 4 rano:szok::szok::szok:

bylo

rzucanie sie na podloge

wychodzenie z lozeczka 150 razy

kopanie i rzucanie zabawek

wczolganie sie pod lozko

stawanie w lozku na glowie

wszystko okraszone mega darciem ryja

i kto mnie przebije:confused:
 
atol - bosz,....uwierz, to tylko teraz tak. Potem jest coraz łatwiej. I będziesz miała spokój na całe życie, tak samo sugar. Trzymaj się!
 
STO LAT DLA SOLENIZANTÓW

Kulka samo rtg kręgosłupa może nie wystarczyć potrzebne będzie na bank miednicy i bioder jak ma problemy z chodzeniem :tak:

Pingwinek gratuluje pierwszego razu :szok: i najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło :-D

Aenye mojej tez się czasem zdarzy zapłakać w śnie ale poszeptam do niej i się uspokaja :tak:
To na pewno problemy z aklimatyzacją pobędzie w domku to wszystko wróci do normy :-Da co do prezentu to przyznam że pytam co kto chce aby się nie męczyć :evil:
Kasiu Z moja dostaje codziennie Nana 2R i kiedyś chciałam dać jej tylko cyca i ona wypiła cycka i patrzy na mnie i czeka i się wkurza bo zawsze była flaszeczka a dziś se jaja z niej robię :-p

Atol współczuje kurde ale masz jazdy w domu i jeszcze do roboty chodzisz

mi weekend mija pod znakiem spacerków :cool2:
 
a no właśnie - pingwinku - twoje prawko ochrzczone:-D
teraz już z ciebie kierowca pełną gębą:-)
 
reklama
Do góry