reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

25 :cool2: co do wieku

a co do rasizmu to zgadzam sie z elfem i kulka etc
nie jestem zadna rasistka ani homofobka ale mieszkalam w Londynie 7 miesiecy i to wyglada troche inaczej niz w Pl np :)
 
reklama
sluchajcie, kiedyś myślałam tak jak Wy. ale po spędzeniu roku w Londynie w tzw. 'dzielnicy kolorowej' troszkę zmieniłam swój punkt widzenia na różne sprawy.
i dalej nie uważam się za rasistkę; wszyscy ludzie mają równe prawa i nie ma 'gorszych' czy 'lepszych', ale pewne różnice miedzykulturowe istnieją.
i jest ogrooomna różnica między uchodźcami których możemy spotkać w Polsce (w większości to studenci, którzy musieli włożyć dużo wysiłku w to, żeby tu przyjechać), a tymi których można spotkać w UK czy Fracji. i tu oczywiście też nie należy generalizować, bo oczywiście charakter człowieka nie zależy od koloru skóry.


Dokaldnie tak samo mysle.

Genaralizowac nie mozna.
Ale gdybyscie tu pomieszkaly to na codzien mialybyscie do czynienia z leniwymi czarnymi gl. z Nigerii albo Pakistanczykami itp.
Ich odmienne zachowanie objawia sie nawet w kulturze jazdy.
Bialy wszedzie Cie wpusci ustapi ...czarny obtrabi i jeszcze otworzy szybe zeby pofakowac.
Nie wspomne juz o czrnych poloznych ktore sa obrazone na caly swiat ze musza pracowac i maja pacjentow serdecznie w d......

Rozumiem Wasze oburzenie ale kolorowi emigranci mieszkajacy w Pl sa inni a niektorzy tu to tragedia.

Ostatnio pojechalam pokazac kuzynowi Londyn bo pierwszy raz tu byl.
Pojechalismy autobusem zeby mogl usiasc na gorze i poogladac.
Oczywisce z dzieckiem.
Jak zwolnilo sie miejsce siedzace i ja z dzieckiem na reku chcialam usiasc to jakas mloda czarna krowa sie tak wepchala. Widziala ze ja juz prawie usiadlam. Jak zwrocilam jej uwage ze chcialam tam usiasc to oburzona zapytala to czemu nie usiadlam. Jakas zyczliwa pani stanela w mojej obronie. Wtedy dopiero tamta ustapila miejsce.
Pracownik mojego M jechal ostatnio samochodem i wlasnie jakas czarna lala go obtrabila nie majac wogole racji i otworzyla szybe krzyczac 'uwazaj polska swinio'
Nawet nie wiem skad wiedziala ze jest Polakiem. Na to on jak po niej pojechal. Kazal jej wracac na drzewo do swoich przodkow no i co gorsza nazwal ja czarnuchem . Troszke jej podobno mina zrzedla.

Do tego wiekszosc czarnych i ciapatych ( pakistan, azerbejdzan itp) jesli juz robisz z nimi jakies interesy chcialiby wszystko za darmo. Z bialymi zadko sa jakies problemy choc tez sie zdarzaja.



Ja nie jestem rasistka.
Mam sporo kolorowych znajomych. Moja najlepsza kumpela z pracy jest czarna i to z Nigerii. I choc uwazam ze jest leniwa lubie ja.


Trzeba tu pomieszkac zeby sie o tym przekonac.
Mysle ze nie da sie tego tak w kilku slowach wyjasnic.
 
O to i ja moge sie przylaczyc! rok mieszkania na poludniu Fr (gdzie jest najwiecej arabstwa) i trzykrotne dlugie podroze po fr i okolicach zmienily moj poglad na te sprawy. rasistka nie jestem, bron boze, ale strasznie arabstwa nie lubie. sa na maksa od nas inni, dziwni (ale nie w ten pozytywny, poznawczy sposob), jak pisze kasuelf - agresywni, chamscy, panosza sie wszedzie (w sensie - to nasza dzielnica i nie podchodz). ja sie ich po prostu balam. nigdy nie usiadlabym kolo takiego w autobusie czy metrze - po prostu nie ma opcji, zeby cie taki nie zaczepil.
ich dzieciaki tez niewychowane, dra mordy na maksa, nie mozna kolo nich rozmawiac. i nikt im slowa nie powie, bo wszyscy sie boja (raz bylam swiadkiem, ze starszy facet zwrocil 15-letniemu gowniarzowi uwage, to ten tak go zbluzgal, ze sama sie malo nie poryczalam). zreszta dra mordy wszyscy, nie tylko dzieci - jakby nie umieli normalnie gadac.
po prostu ich NIE ZNOSZE. i w ogole nie poznalam ZADNEGO fajnego araba we fr.
aha, i mieszkalam w dzielnicy oddzielonej o 1 przystanek tramwajem od dzielnicy arabskiej - masakra. co chwile zamykali szkole, 3 morderstwa podczas mojej 10-miesiecznej tam obecnosci, ogolem - syf.

i strasznie smierdza. oczywiscie mowie tez o gowniarzach, ktorzy - chyba zdajac sobie sprawe ze swojego arabskiego specyficznego smrodu - zalewaja sie hektolitrami perfum. SIET!

a ich kobiety i laski - pozal sie boze. gowniary takie same, jak gowniarze, a kobiety - zaszczute. dajcie zyc. raz jak jedna w lidlu dala dzieciakowi po lapach, bo rozrywal wszystkie opakowania, to jej facet przylal jej w twarz przy wszystkich. masakra!!

dobra, koncze temat! a przynajmniej moj wywod.:-p
 
hej sugar, a jak tam dzidzia nr2? daje ci popalic? jak sie czujesz? jaka juz jest duza? itepe.. ;-) strasznie jestem ciekawa :-D

anitko - zdjecia wkleje i sama juz sie nie moge doczekac, ale chwilowo nie mam czasu... o 17 beda goscie i musze mieszkanie szykowac.. moze jutro..
 
Wróciliśmy ze spacerku i mam podobne do ..aenye przygody i odczucia co do arabów. No i Kubanki też też nie baudzo:no:
A a'propos zapachu dla mnie najładniej pachnę japonki:-p:-)
 
aenye nr 2 siedzi cicho
czuje sie jakby tam nic nie bylo poki co- cisza i spokoj, zadnych dolegliwosci ani nic
wsio ok

jakkolwiek wszyscy ludzie sa rozni a roznice kulturowe to juz totalna przepasc
wystarczy porownac np hindusow i tybetanczykow :-)
albo amerykanow i anglikow :-)
to mimo wszystkich uprzedzen innosci i oburzajacych dla nas zachowan trzeba ta innosc szanowac, znosic badz po prostu tolerowac bo ta innosc tworzy swiat ktory jest ciekawy pod kazdym wzgledem

dziewczyny w Indiach np niektore nasze zachowania wzbudzaly sensacje i oburzenie wsrod miejscowych- np niedozwolone jest jedzenie lewa reka ( sluzy do czegos innego ;-), ubranie etc etc etc to jest inna planeta :tak:
cypr, na ktorym spedzilam 6 miesiecy... cypryjczycy sa w 90% nie do zniesienia, aroganccy, pewni siebie i jeden drugiego ZAWSZE kryje - ale to byly jedne z najfajniejszych wakacji ( tam jest ciagle cieplo :cool2:) w zyciu
tego jest mnostwo
i to dziala w dwie strony, jedne nacje sa dziksze niz inne ale tak jest zbudowany swiat

trzeba miec czasami nerwy ze stali i tyle ;-);-)

a co do takich sytuacji jak mowi maja: przeprosic, zwracac uwage, byc stanowczym i pokazywac klase!!! nie znizac sie do czyjegos poziomu bo wtedy jestesmy rowni w zachowaniu
 
reklama
ja tez juz po spacerze, mlody lezy kolomnie i sie bawi a ja nadrabiam bb:-)
wciaga cholerastwo:-)
a za chwiel ide robic obiad bo odkad 'jestem na diecie' zajmue mi to wieki...
nie jem ziemniakow, ryzu, makaronu, normalnego chleba tylko jak juz musze to chrupkie
do tego staram sie 3mac 1000 kcal dziennie
czasem wychodzi czasem nie:zawstydzona/y:
wiec dzis na obiad mam marchew, buraczki, asparagus, kielbaska z grilla+ filizanka kefiru i salatke[pomidor, salata, ogorek, ziolka prowansalskie, feta]

mlody daje czadu:baffled:
zeby te zeby juz wyszly wszystkie:eek:
 
Do góry