reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

Sto lat sto lat Brunusiowi:-):-):-):-):-):-):-):-) zębolkowi kochanemu:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
5 miesiączków!!!! Ślicznie!!!!
 
reklama
Od prawie godziny walczylam z odmulaniem kompa! :szok: normalnie nie wiem co sie stało - wszytko chodziło w żółwim tempie - po kilka minut otwierały mi się wątki ! Jak Boga kocham wy pier dole kiedyś tą neostradę ! :wściekła/y:
no ale grunt , ze jest już lepiej :tak:

Roni
Tak to juz jest jak się ma zajęcie ( dzidziole ) - czas śmiga , że ho ho ! :szok: mam nadzieję , ze jutro nie obudze sie siwą babuleńką :dry::tak:
 
Anita a jak tam Twoje sprawy? Bo mam nadzieje, ze nic nie przeoczylam.
My tak narzekamy na tesciowe, ale moja matka jest nie lepsza. Dzis chciala zapodac mariance takiego cienkiego wafelka w czekoladzie. No myslalam ze padne na zawal.
 
Dzięki Nonek za pamięć :tak: ne chciałam sie chwalić , bo w sumie nie ma czym . Nie będzie już dobrze i tyle . Nie pozwoliłam mu wrócić - nie przekonał mnie i tyle . Zatem zostaje samotną matką i wiecie ... wcale nie czuję sie z tym beznadziejnie :tak: Jedyne co postanowiliśmy , to to , co on zabiera , a co zostaje u mnie - no i poczekamy z rozwodem , aż emocje troche opadną , żeby nie prać brudów przy obcych ludziach i nie ciagac po sądach świadków .
 
Ale czemu? Nie kochacie sie juz? Tak latwo odpuscil i zgodzil sie na takie cos? Czym cie nie przekonal?
 
reklama
Anitka :baffled: - nie kochacie się już? Bo może warto spróbować...
a na sprawie rozwodowej /jeśli obie strony się zgadzają/ to obywa się bez prania brudów, itp..
 
Do góry