Luckymama na pewno pierworodny ma teraz ciezki okres, mlodszego braciszka, ktorym wszyscy sie zajmuja, taty nie ma...Takie zycie, ale jak sama piszesz meznieje przez to, aby nie za szybko :-) Calusy mu przekaz od cioci.
A my sie chcemy z zamku wyprowadzic bo juz nam sie nie chce tutaj byc... Maz czegos szuka w okolicach Paryzewa i mam nadzieje ze jakos w lipcu sie przeprowdzimy, bo atmosfera czasem mnie tutaj przytlacza.
A my dzisiaj na dworku. 24 stopnie, mala bez skarpet w woziu, pielucha zmieniana na dworku bylo giciorek. Nadal mamy 22stopnie. Jak ja kocham taka pogode.
A i tak wogole, dzisiaj mamay pierwsza rocznice slubu...maz zapomnial, ja tez zreszta w polowie dnia sobie uswiadomilam. Ale ten czas leci...:-)
A my sie chcemy z zamku wyprowadzic bo juz nam sie nie chce tutaj byc... Maz czegos szuka w okolicach Paryzewa i mam nadzieje ze jakos w lipcu sie przeprowdzimy, bo atmosfera czasem mnie tutaj przytlacza.
A my dzisiaj na dworku. 24 stopnie, mala bez skarpet w woziu, pielucha zmieniana na dworku bylo giciorek. Nadal mamy 22stopnie. Jak ja kocham taka pogode.
A i tak wogole, dzisiaj mamay pierwsza rocznice slubu...maz zapomnial, ja tez zreszta w polowie dnia sobie uswiadomilam. Ale ten czas leci...:-)