Fajnie jest obserwować te nasze szkraby. Tyle już potrafią. Maja też dołączyła do tych dwunożnych. Co prawda jak ma iść gdzieś, to woli na czworakach, ale potrafi też przemaszerować całe mieszkanie na nóżkach. Niestety traci jeszcze równowagę i ma pełno guzów, bo oczywiście zawsze trafi głową w jakąś futrynę. Mam nadzieje, ze przeżyję te naukę. Ale jest taka dumna jak startuje od mebli i idzie. To jest niesamowite.
reklama
Ewamat, Oli chodzi już sprawnie, a i tak co jakiś czas coś sobie uszkadza 
Wczoraj uciekała przed Pauliną i wpadła prosto na szafkę z akwarium, w rezultacie polik cały skancerowany, skóra zdarta i cały jest czerwony, za parę dni napewno wybije siniec.
Ale jestem w szoku jak Oliwka dużo słów już rozumie:
- ukochaj
-pocałuj
- przynieś coś tam
- siadaj
-połóż się
- ubierz (np czapkę)
- idź do tatusia (Pauliny, Damiana, Patryka, Karusia, kotka itd)
- podnieś rączki (nóżkę) do góry - przy rozbieraniu i ubieraniu
- zobacz się w lustrze, pokaż się tatusiowi - przy ubraniu jakiejś rzeczy
i nie pamiętam co jeszcze, ale w każdym razie rozumie wszystkie proste polecenia jakie do niej się mówi

Wczoraj uciekała przed Pauliną i wpadła prosto na szafkę z akwarium, w rezultacie polik cały skancerowany, skóra zdarta i cały jest czerwony, za parę dni napewno wybije siniec.
Ale jestem w szoku jak Oliwka dużo słów już rozumie:
- ukochaj
-pocałuj
- przynieś coś tam
- siadaj
-połóż się
- ubierz (np czapkę)
- idź do tatusia (Pauliny, Damiana, Patryka, Karusia, kotka itd)
- podnieś rączki (nóżkę) do góry - przy rozbieraniu i ubieraniu
- zobacz się w lustrze, pokaż się tatusiowi - przy ubraniu jakiejś rzeczy
i nie pamiętam co jeszcze, ale w każdym razie rozumie wszystkie proste polecenia jakie do niej się mówi
irtasia27
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2007
- Postów
- 6 697
No to moja Jenni w porownaniu z Oliwka jest cofnieta i to jeszcze jakEwamat, Oli chodzi już sprawnie, a i tak co jakiś czas coś sobie uszkadza
Wczoraj uciekała przed Pauliną i wpadła prosto na szafkę z akwarium, w rezultacie polik cały skancerowany, skóra zdarta i cały jest czerwony, za parę dni napewno wybije siniec.
Ale jestem w szoku jak Oliwka dużo słów już rozumie:
- ukochaj
-pocałuj
- przynieś coś tam
- siadaj
-połóż się
- ubierz (np czapkę)
- idź do tatusia (Pauliny, Damiana, Patryka, Karusia, kotka itd)
- podnieś rączki (nóżkę) do góry - przy rozbieraniu i ubieraniu
- zobacz się w lustrze, pokaż się tatusiowi - przy ubraniu jakiejś rzeczy
i nie pamiętam co jeszcze, ale w każdym razie rozumie wszystkie proste polecenia jakie do niej się mówi

Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Kasiad Milenka oprócz "połóż się" też rozumie i wykonuje te wszystkie polecenia które wypisałaś
I rozróżnia dużo przedmiotów, potrafi je pokazać, np. lampa, lodówka, krzesło itp buty, czapka, kilka zwierzątek, jabłko, banan, picie, ciastko itp, jak pytam "idziemy się kapać" to biegnie do łazienki, jak "uczeszemy włoski" to sama czesze sobie szczotką (ostatnio wogóle nie moge jej czesać, bo chce tylko sama)...

Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Ja też jestem w szoku, że roczne dziecko już tak dużo kuma
:-) A jak mówię "idziemy rozwiesić pranie", to biegnie do łazienki po miskę i targa ją w jednej rączce 
Tyko mówić na razie nie chce za bardzo... tylko: ma-ma, ta-ta i brum-brum (jej ulubione)


Tyko mówić na razie nie chce za bardzo... tylko: ma-ma, ta-ta i brum-brum (jej ulubione)

karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
Kasiad, Joasiek - moja Milka tez kuma co sie do niej mowi!! I tak jak Wy ja jestem w szoku i strasznie dumna jestem. Joasiek, moja Milenka tez sama sie czesze, hi hi. 



I wyglada to tak ze wszystkie wlosy zaczesuje z glowy na oczy i uszy.


A przedwczoraj Milenka wykonala swoj pierwszy rysunek. Dalam jej mazak do reki a ta bazgrala nim po nadmuchanym balonie. I jak swietnie sie przy tym bawila.








A przedwczoraj Milenka wykonala swoj pierwszy rysunek. Dalam jej mazak do reki a ta bazgrala nim po nadmuchanym balonie. I jak swietnie sie przy tym bawila.
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
A Oli ani myśli próbowaćjak się wyrżnęła na spacerze to klęczała tak długo, aż do niej nie podeszłam. No, ale w kurtce rozumiem, że może być jej ciężko, natomiast w domu obojętnie w ktorym miejscu się nie przewróci, ma zawsze blisko do podpórki i ani myśli próbować sama wstawać, pomimo, że już nie tylko chodzi sprawnie ale i biega.
To u nas Fili sam wstaje, bez różnicy gdzie...i na dworze i w domu, wstaje tak poprostu bez podparcia sie o coś...długo nie mógł załapac, ale jak juz załapał to raz dwa to wykorzystywał...
Ale jestem w szoku jak Oliwka dużo słów już rozumie:
- ukochaj
-pocałuj
- przynieś coś tam
- siadaj
-połóż się
- ubierz (np czapkę)
- idź do tatusia (Pauliny, Damiana, Patryka, Karusia, kotka itd)
- podnieś rączki (nóżkę) do góry - przy rozbieraniu i ubieraniu
- zobacz się w lustrze, pokaż się tatusiowi - przy ubraniu jakiejś rzeczy
i nie pamiętam co jeszcze, ale w każdym razie rozumie wszystkie proste polecenia jakie do niej się mówi
u nas podobnie...rozumieć rozumie wszystko, ale nie mówi...pokazuje co chce i mówi "daiiiii"...a jak pytamy gdzie jest stół, lampa,telewizor, pies, gdzie sie myjesz, to też pokazuje, ale nie powie...
nauczył sie pokazywać gdzie jest on, tzn. na pytanie "gdzie jest Filipek" on mówi "uuu" - co w tłumaczeniu znaczy tu - i pokazuje na siebie palcem
reklama
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
A przedwczoraj Milenka wykonala swoj pierwszy rysunek. Dalam jej mazak do reki a ta bazgrala nim po nadmuchanym balonie. I jak swietnie sie przy tym bawila.
Karolina to zachowaj balonika na pamiątkę :-) ja mam dwie grube teczki swoich rysunków, w tym trzy pierwsze jakie w życiu popełniłam mając właśnie roczek: 1. mama 2. tata 3. Asia. Oczywiście totalne bazgroły, ale tak miło czasem na nie spojrzeć

Podziel się: