reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamo, popatrz co juz potrafie!!!

reklama
Konrad wcale nie chce chodzic za raczke.Jak idzie to sam,ale i tak woli raczkowac:-D

Gratulacje dla Filipka,Antosia i chodzacego Maciusia!!!:-):tak::tak::tak:
 
:-)GRATKI DLA WSZYSTKICH SAMODZIELNIE CHODZACYCH DZIECIACZKÓW!!!:-) I DLA TYCH CHODZĄCYCH ZA JEDNA RACZKE TEŻ :-)
(Hubek tez za jedna rączkę chodzi, ale woli raczkowanie zdecydowanie:-))
 
A Maja potrafi wdrapac się na wszystko co jest w jej zasięgu istanąc. Ale teraz chyba nareszcie zaczęła się zbierc do raczkowania, bo bardzo ładnie już umie stac na czworaczkach. Krzyczę więc w dalszym ciągu na wszystkich, którzy ją chcą prowadzac na nóżkach, bo się zaparłam na raczkowanie.:-)
 
Wow, sporo już mamy chodzących lutowiaczków, gratulki!!!!!!!!!!!!!!!!!!
My na razie zaczynamy ćwiczyć stanie bez trzymanki, dobrze, że Michałek jest ostrożny i nie szarżuje. Przy meblach i za rączki chodzi już całkiem całkiem, tak z pół pokoju przejdzie. No i niedawno nauczył się przytulać - do tej pory to było tak "przy okazji" a teraz podchodzi, kładzie główkę i się tak słodko przymila:-)
 
reklama
Do góry