reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama ma czas wolny

Przeczytałam I część Greya i w sumie to nuuuuda ... taka przewidywalna , miłosna opowieść . Opisy sexu już mnie zaczęły nudzić , bo ile można czytać o super orgazmach co 5 minut;-) Ale zapewne doczytam pozostałe części jak pożyczę od kogoś, bo jak zaczynam jakąś książkę , to już muszę dokończyć.

Teraz czytam drugą część takiej młodzieżowej bardziej - "Gone" Michael Grant, taki fikcyjny thriller jakby.
 
reklama
a czytał ktoś "Miłość i inne dysonanse"? Jade do siostry sobie pożyczyć, bo podobno w Biedronie kiedyś nakupiła książek, to trzeba skorzystać :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Rojku nie znam tej książki.
Ja przeczytałam w weekend "cos pożyczonego" i "cos niebieskiego" E.Griffin a teraz zaczynam "bez mojej zgody" J.Picout
 
Ja też dziś wracam do "Coś pozyczonego"- musiałam przerwać , bo na szybko miałam dwie książki do przeczytania, bo do oddania.

Oglądaliśmy w sobotę film Nietykalni - bardzo ciepła opowieść , z humorem i łezką do otarcia. Nawet mojemu Tz się podobało, a on strasznie sceptyczny do filmów. To nasz pierwszy film od 2 miesięcy...:baffled:
 
Ile razy widzę tytuł wątku "Mama ma czas wolny", coś we mnie odpowiada -> "Mama nie ma czasu!!!!" :)
Ale Greya przeczytałam I i II i zgadzam się z Milvą. Druga część jest jeszcze gorsza pod tym względem, bo do opisów seksu dochodzą jeszcze nieustające wyznania miłości. No i niby nagłe pseudo-sensacyjne zwroty akcji, których jest za dużo jak na wiarygodną realistyczną powieść. Pewnie III też kiedyś przeczytam, ale raczej dla zasady.
Faktem jednak jest, że książka wciąga kiedy się ją czyta.
 
Ostatnia edycja:
Inka właśnie mam przygotowane do czytania "coś niebieskiego" i "coś pożyczonego" i "7 lat później". Ale jak już zaczęłam tą "Miłość i inne dysonanse" to muszę skończyć. To jest tego autora co "Samotność w sieci" napisał, tyle że teraz napisane we współpracy z jakąś Rosjanką.

Kupinosia to na półkę z książkami do przeczytania wkładam też "Bez mojej zgody" i "Strefę cienia" . Słyszałam też w Radiowej Trójce o książce Jagielskiej "Miłość z kamienia. Życie z korespondentem wojennym". Sam tekst z okładki mnie już poruszył,a co dopiero będzie z całą książką:
Dzisiaj mijają trzy miesiące, odkąd przyjęto mnie do kliniki psychiatrycznej z objawami stresu bojowego. Tak naprawdę jest to to stres mojego męża, ale on zawsze oddawał mi wszystkie swoje kłopoty

Tyle do czytania a tu ferie się skończyły!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
matkoooo kiedy wy to wszystko pochłaniacie:) ja sobie obiecałam ze się poprawię z czytaniem.... ale oczy mnie coś bolą, przemeczona..... haha ale z mojej głupoty bo aktualnie dziergam sobie zazdroski na okno w kuchni, korytarzu, garderobie itp tam gdzie mam pojedyncze okna, bo przeciez nei szarpnę sie na 5 ogromnych okien w salonnie;p


noooo i chyab tu znika moj wolny czas
 
asko- i mój M by to pochwalił - robisz coś pożytecznego a ja wg niego trwonię czas. Sam kiedyś lubił książki no a ja jestem od nich uzależniona. Z czasem faktycznie cienko i ostatnio czytam tylko podczas usypiania małej. Ona sie kokosi w łóżeczku a ja siedze obok z książką i czytam ! wieczorem po ciemku przy latarce z komórki :)
 
reklama
no dziewzyny, podziwiam.Zgadzam się z Mła-gdzie ten czas wolny????????M śpi dzisiaj dłużej ,niż zwykle i ja miałam okazję zajrzeć do nowego dla mnie wątku.Grey leży na półce i czeka,w połowie dopiero strawiony
 
Do góry