reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mama listopadowa u lekarza!

Bocianowa wytrzymasz do 40 tyg wierze w was cisza spokuj i wytlumacz dziecku ze jak sie mu tak spieszy to bedzie musial butle ciagnac bo podobno karmienie wczesniaczkow piersia to cud nad wisla jak to polozne okreslaja.... wiec jeszce tylko troszke i malenstwo bedzie w waszych ramionach:tak: czekamy na dobre newsy.!!!
 
reklama
Hej, no a mnie dopadla cukrzyca ciazowa, jestem na diecie, chodze glodna i wsciekla. A no i jeszcze jedna rozrywka sprawdzanie poziomu cukru 6-8 razy dziennie, czyli sie klujemy. Mlody zywo protestowac zaczal, jak do tej pory byl cichy i bezwonny. Wystarczylo odciac papu i slodycze i zaczely sie harce i swawole. Moze to dobrze. Jak na razie nie pozwalamy mu przytyc.. mam nadzieje ze sie uda, bo jak nie bede miala zadowalajacych wynikow, to niestety zastrzyki z insuliny, brrr. Kluc sie po paluchach moge ale sama sobie zastrzyki robic to jakis kosmos dla mnie.:szok:
 
Cześć Listopadóweczki
Ja też byłam ostatnio na krzywej cukrowej, naszczęście cukier w normie :-). Dzisiaj byłam na spacerze w Spółdzielni Mieszkaniowej i brzuch zrobił mi się twardy jak skała:szok:. Zmęczyłam się jak babcia 80-letnia :no:. Pytałam swojej położnej to mówi że no-spa 3 razy dziennie powinna pomóc a jak nie to ginowi mam to zgłosić.

Pozdrawiam
 
Looleelay, biedactwo wspolczuje Ci bardzo tej cukrzycy ciazowej:sorry2:. Przechodzilam przez to podczas pierwszej ciazy. Tez ciagle bylam glodna i zla :crazy: kiedy musialam odmawiac sobie roznych rzeczy i ciagle myslec co teraz moge zjesc i ile dany posilek zawiera weglowodanow, no ale czego nie robi sie dla malenstwa. U mnie na szczescie skonczylo sie na diecie i nie musialam sie kluc. Diete ulozyla mie wtedy dietetyczka, ale chyba troche przesadzila bo moja corcia urodzila sie bardzo szczuplutka, miala zaledwie 2.70:confused: Tym razem od poczatku uwazam co jem i tego pierwszego testu na krzywa cukrzycowa nie przeszlam, oczywiscie bylam zalamana, natomiast ten 3 godzinny byl w porzadku, uff... Zycze duzo wytrwalosci i samozaparcia, a bedzie dobrze:tak:
 
Witam,
Ja wczoraj byłam u lekarza i na szczęście wszystko jest ok. Wyniki badań dobre, waga 55,5 kg ( czyli 8,5 do przodu). Szyjka się nie skraca i nie ma rozwarcia:tak:CZyli jetem spokojniejsza. Zrobił mi cytologię a w ciągu 2 tygodni muszę zrobić cukier z obciążeniem. No i kolejna wizyta za miesiąć:tak:
 
Loooeelay, mnie też dopadła cukrzyca. od miesiąca jestem na diecie i też 6 razy dziennie mierzę cukier. Na poczatku byłam przerażona, głodna , a teraz juz opracowałam co mogę jeść, żeby cukier był w normie. wiadomo odpadają słodycze, ciastka, lody, winogrona. Pozostałe owoce są w porządku. Ciasto z owocami, które piekłam - szklanka cukru na blaszkę - jeden kawałek po obiedzie też nie podnosił cukru. jem słodzone jogurty, kostkę gorzkiej czekolady i jest wszystko w porządku. Teraz mam nowy problem, bo wczoraj na badaniu okazało się, że skraca mi się szyjka, a to dopiero 30 tydzień, więc mam odpoczywać, leżeć i trochę się martwię, chociaż w pierwszej ciąży leżałam prawie od początku i na tym etapie miałam już rozwarcie. Oby wytrwac jeszcze 6 tygodni. Dla dobra maleństwa można zrobić wszystko. A z cukrzyca nie ma żartów, bo zaniedbana (gdybyśmy nie przestrzegały diety) może doprowadzić do niewydolności łożyska, a to wiadomo, co oznacza.... Ale głowy do góry - wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam.
 
Dzieki dziewczynki za odpowiedzi, ja po malu dochodze do tego co moge a co nie, wiec na poczatek sie troche przyglodzilam, ale cukier spaaaada i spaaada, takze jest dobrze. Czuje sie jak na jakims tescie, bo co tydzien mam dzwonic ze szczegolowymi wynikami i podawac komus tam po drugiej stronie sluchawki. Nie to ze klucie sie mi sie podoba, ale to ze mam cyfrowy wynik tego co zjadlam, zawsze czekam z napieciem, i co teraz pokaze moj maly glukomertek? A poza tym moze latwiej bedzie zrzucic po ciazy kilogramy jak juz sie wpadnie w ten rygor diety. Ja przybralam chyba normalnie na wadze i dziecie wg pomiarow tez nie jest jakies wielgasne, jak na razie.
Takze powiewam optymizmem.;-)
 
Looleelay, ja też ciągle patrzę z niepokojem na glukometr czy nie będzie jakiejś niespodzianki. Raz tylko po kolacji robiłam jeszcze synkowi kanapkę, nie umyłam rąk i badałam krew - wyszło 137 - byłam załamana, przecież nic zakazanego nie zjadłam, ale M mi doradził, żeby badanie powtórzyć. Umyłam ręce i było mniej niż 100. kamień spadł mi z serca. Ja nie musze dzwonić - po dwóch tygodniach diety byłam u daibetologa do kontroli. teraz mam się zgłosić za miesiąc, ale dostałam insulinę, jakby coś się działo - mam nadzieję, że się nie przyda. Jeszcze raz pozdrawiam.
 
Ooo matko no to chyba zasialas we mnie panike.
Ja mam normy podane w innych jednostkach. Ale jak mam 7.6 znaczy sie 137 1 godzine po posilku to sie mieszcze w widelkach - ponizej 8 mmol, czyli w mg/dl- 144.
Przed posilkiem mam sie zmiescic 3.5-5.5 mmol/l (54-90).
Staram sie i staram, czasami nie wychodzi, no zobaczymy
 
reklama
Do góry