reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mama listopadowa u lekarza!

Dzieki jestescie kochane;****
mam nadzieje ze wasze kciuki pomoga:)
jade na ten zastrzyk za godzine
w pierwszej ciazy dali mi go juz w 21tc ale jakos lepiej sie czułam
teraz natomiast jest nienajlepiej mam skurcze i napina mi sie bolesnie brzuch:(
staram sie nie nakrecac
ale nie da sie tego tak ła6two zrobic
zotało mi tylko 8mm szyjki i ten cholerny pessar ledwo sie trzyma
Za wszystkie trzymam kciuki:*
 
reklama
Witam wszystkie mamy :-)
właśnie wybieram się do lekarza ciekawe co mi powie, jakie badania zleci. Mam nadzieje że wszystko będzie ok ;-)

pozdrawiam
 
My do lekarza dopiero jutro na 11. pewnie dawka fanoterolu znów pójdzie w górę, bo coraz częściej brzuch mi się spina i pobolewa no i mam nadzieję, szyjka dalej zamknięta tak jak była. Staram się być spokojna, ale przed każdą wizytą mam dosłownie ogromnego cykora :/
 
CzarnaAnutka ja też zawsze przed wizytą sie troche boję.
Do gin chodzę co miesiąc(nie licząc wyjatków kiedy coś mnie niepokoiło) , chociaz teraz bedzie 5 tyg. przerwy (gin ma urlop). Zawsze czas między wizytami szybko mi mijał a teraz zastanawiam się czy to nie za długo.
Jeśli chodzi o napinanie brzucha, to kiedyś mi się trochę napinał i brałam nospę, a teraz (odpukać) nic.
Niki, Carol_ka powodzenia i napiszcie jak było.
 
No witam witam :-)
U nas wszystko tak jak należy :-). Filipek waży już 1 kg i wszystkie pomiary zgodne z suwaczkiem. Termin nadal na 20 listopada. Fajnie jest zobaczyć swojego synka na ekranie usg :-):-):-):-):-):-):-):-).
 
Carol_ka to super ze wszystko dobrze, oby tak do konca
trzymam kciuki za pozostale laseczki
u mnie to bardziej boi sie moj P wizyty niz ja, jak tylko wychodze od lekarza to patrzy co trzymam w rece i modli sie zeby sierowania do szpitala nie bylo
 
No i ja jestem po wizycie u ginki......
Podglądnęła maluszka na usg choc nie bylo tego w planie.....no i nic......nadal nic nie widac, miedzy nogami sobie trzyma pępowine i niewiadomo :dry: Jajek nie zlokalizowano, wiec moze...moze :-p
Dzidzia tak jak mi sie wydawalo jest juz glowa do dołu :tak:
Szyjka sie nie zmniejszyla....uffff i to najwazniejsze....wiec jestem bardzo zadowolona :-):-):-)
Ginka mowi, ze jesli teraz juz skurczom nie towarzyszy bol taki jak miesiaczkowy to najwazniejsze....ze wie ze moga bym silne i nieprzyjemne.....ale byc juz moga. Poki co nie szkodza :tak: Tabletki oczywiscie musze brac nadal....
A nastepne usg bedzie za 3 tyg. :-)...wiec moze da sie jeszcze cos ujrzec :sorry2:
 
reklama
Aneta co ma być to niedługo się dowiesz;-) ciesze się że jest ok no i najwazniejsze że szyjka utrzymana:-) byle do listopada:tak:
 
Do góry