reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mama G. - na językach.

Sam fakt bycia osobą zamożną i „uprzywilejowaną” to nie jest jeszcze nic złego. Nie można czynić komuś zarzutu z tego, w jakim domu się wychowywał ani z tego, że miał basen. Natomiast wykorzystanie koneksji do uzyskania bezpłatnej edukacji pozaregulaminowo jest obrzydliwe i nielegalne. Ale tu nie wiem, czy do tego doszło, bo chyba zapłaciła za te studia jednak komercyjnie?
Najbardziej obrzydliwe jest wykorzystanie przez KOGOKOLWIEK stanowiska do udzielania świadczeń poza kolejnością i nielegalnie. To jest okradanie nas wszystkich i nie ważne czy kradnie biedny czy bogaty influencerka kuzynka lekarki milionerki czy kasjerka koleżanka lekarki bez SM.
Czy rozumiesz, że to jest pomówienie uderzające w wiele osób (przede wszystkim ówczesnego cudownego dziekana) i nie jest prawdą, że dostała się na studia po znajomości? Każdy może to sprawdzić. Co do drugiej kwestii zgadzam się z Tobą, chociaż dla mnie dużo bardziej obrzydliwa byłaby jednak ta pierwsza.
 
reklama
Ona na te studia płatne nie poszła. Zapisała się tam, dostała miała ruszyć w październiku, ale na koniec kwietnia dostała telefon ze nieznany jej Marek dowiedział się, że jutro będą dzwonić w sprawie przyjęcia na polską uczelnie więc ma nie iść na tą płatna.
To nie był żaden nieznany jej Marek tylko bardzo znana postać na WUM. Dzwonili z rekrutacji wtedy do wszystkich, kórzy się dostali z listy rezerwowej i jak już pisałam progi po 1 rekrutacji bardzo się obniżają.
 
Piszesz wyżej, że wtedy ją obserwowałaś i jesteś nią rozczarowana dziś. To dokładnie tak jak ja. Jednak obie wiemy, że skoro w tamtym okresie ją obserwowałaś, to nie mogłaś nie wiedzieć, że 23% idzie na vat. Tego się nie dało nie wiedzieć. Mówiła o tym ciągle na instastory, pisała na stronie internetowej, na fb i insta, a Ty dalej twierdzisz, że nie wiedziałaś. Wiadomość o vat dostałaś zanim to kliknęłaś, to po co miałaś już po fakcie to dostać jeszcze na maila? Wiele dziewczyn czekało specjalnie na ten wośp, żeby kupić książkę. Czemu widzisz to tak, a nie, że ona od tych 5 mln zapłaciła milion podatku sama? Ona akurat do tej akcji dopłacała.

Nie wiedziałam, czy wynikało to z mojego niedopatrzenia? Bardzo możliwe. Zresztą sama napisałam, że kupując nie czytałam regulaminu i nie wczytywałam się w zasady. Błędnie założyłam transparentności zbiórki i błędnie (tak to TYLKO moja wina) zinterpretowałam na dowodzie zakupu brak informacji o stawce VAT. Czy mogłam to sprawdzić sama przed zakupem? Ba bank! Na pewno nawet jak nie na story było to też gdzieś w regulaminie. Przecież było to zgodne z prawem. Jednak z jakiegoś powodu nie tylko ja, ale i ogromna część wspierających (jak obserwowałaś to wiesz) była bardzo rozczarowana brakiem przejrzystości. Tak, brak wiedzy jest naszym błędem niczyim innym. Ale takie konsekwencje niesie zaufanie do osób publicznych. Teraz jestem o to doświadczenie mądrzejsza, ale nadal czuję niesmak. Bo tak jak mówię wtedy była to jedyna o jakiej słyszałam tego typu sytuacja. Jeśli było więcej to po prostu o nich nie wiem, ale z automatu potępiam tak samo.
 
Piszesz wyżej, że wtedy ją obserwowałaś i jesteś nią rozczarowana dziś. To dokładnie tak jak ja. Jednak obie wiemy, że skoro w tamtym okresie ją obserwowałaś, to nie mogłaś nie wiedzieć, że 23% idzie na vat. Tego się nie dało nie wiedzieć. Mówiła o tym ciągle na instastory, pisała na stronie internetowej, na fb i insta, a Ty dalej twierdzisz, że nie wiedziałaś. Wiadomość o vat dostałaś zanim to kliknęłaś, to po co miałaś już po fakcie to dostać jeszcze na maila? Wiele dziewczyn czekało specjalnie na ten wośp, żeby kupić książkę. Czemu widzisz to tak, a nie, że ona od tych 5 mln zapłaciła milion podatku sama? Ona akurat do tej akcji dopłacała.

Ale to, że nie dopatrzyła wszystkiego co powinna i musiała zapłacić podatek dochodowy to anj wina ani zasługa
 
To nie był żaden nieznany jej Marek tylko bardzo znana postać na WUM. Dzwonili z rekrutacji wtedy do wszystkich, kórzy się dostali z listy rezerwowej i jak już pisałam progi po 1 rekrutacji bardzo się obniżają.

Przeczytaj jeszcze raz co napisała główna zainteresowana.
 
Eee, za poważnie do tego podchodzisz :D Wystarczy przyjąć odpowiedni ton i wyzywać dyskutantów od wielbicieli teorii spiskowych albo ignorantów oraz żądać źródeł. I już wychodzisz na zaznajomioną z tematem.
Masz racje, to nie są żadne teorie spiskowe, tylko przeobrzydliwy hejt. Powielacie to bzdury z internetu, że jej dziecko nie było skrajnym wcześniakiem (było, choć nie wiem co ten argument miał wnieść). No i przede wszystkim łączenie, że mówiła o adopcji dzieci w kontekście zgwałconej 15-latki, jest czymś tak paksudnym co jest mi trudno skomentować. Nigdy ani Falęcki ani Lipa ani tym bardziej Wielgoś nie pozwolili by jej wrzucać ze sobą zdjęć, gdyby coś takiego powiedziała. Ktoś wrzuca takie fake newsy, a tu jest to powielane.
 
Ja na chwilę w sprawie tych studiów, a właściwie fragmentu książki. Wujek mógł mieć znajomych i dowiedzieć się, że są miejsca i przekazać informację MG. Mógł też wiedzieć i zapewne wiedział, jaką miała liczbę punktów na egzaminie. Faktycznie sytuacja jest opisana w taki sposób, że daje pole do różnych interpretacji. Ja zdecydowanie wolę fakty, a nie interpretacje, bo sami siebie możemy wywieść w pole ;)
Jeśli chodzi o zbiórkę na WOŚP - nadal jestem pełna podziwu, że udało jej się zebrać taką kwotę. Bo o naprawdę realna pomoc dla wielu osób. I chcę wierzyć, że zrobiła to najlepiej jak mogła w danym momencie.

Tak sobie pomyślałam, że sama co roku zastanawiam się, a może w BB zrobimy akcję i rezygnuję, a może to właśnie miałoby sens. Może wspólnie zdziałalibyśmy więcej? Mądrzej. Tak więc, chyba zazdroszczę jej tej determinacji dotyczącej tych działań dla dobra ogółu.
To może pora przestać się zastanawiać a poprostu zadziałać💪 razem tu na BB mamy takie zasięgi i możliwości o których żadnej Mamie Ginekolog się nie śniło. Chyba nie przesadzę jak powiem że to tysiące chętnych do pomocy serc które mają coś do zaoferowania.
Czekam na powrót do tematu w drugiej połowie roku.
 
Tylko, że od tamtej pory jej zbiórki na WOŚP to równia pochyla. I to, że zebrała tyle to wspaniale nikt chyba nie podważa, że to ogromna kwota i wspaniale ze się udało. Ale to nie jest tak, że jeden wielki dobry uczynek kasuje wszystkie niesmaki. Nigdzie to tak nie działa. Zresztą było widać to w tym roku, a za rok będzie gorzej. A można było tego uniknąć i dalej robić super dobre rzeczy bez obrażania swojej publiki i darczyńców. Tak, mówienie że ona nie pójdzie do studia Wośp bo nie ma z czym i ze to jej pokazuje jak ludzie nie chcą pomagać było obrazą i ogromną przykrością dla wielu.
A co do studiów może i jakiś mój wujek wiedział gdzie startuje ja studia, ale żaden obcy chlop do niego nie dzwonił żeby dzień przed moim przyjęciem zapewnić mnie, że będą dzwonić. Może po prostu mam w życiu mniej zbiegów okoliczności. To przecież też możliwe. Warto dodać, że temat ten był poruszany przez OGROM dziennikarzy i influ i nigdy mg nie sprostowała
Nie kasuje żadnych niegodnych w mojej ocenie rzeczy, które robi. Równia pochyła nie była po tamtej akcji, tylko po akcji z loterią, czyli kolejny rok. Co było w tym roku nie wiem, bo już jej nie obserwuję. Widzę tylkio, że wylewane jest wiadro pomyj na nią i uważam, że nikt nie powinien się na to godzić.
PS. Piszesz też, że nikt nie podważa co zrobiła na WOŚP a przecież robisz to cały czas mówiąc, że wprowadziła ludzi w błąd i nie wiedzieli o vacie i lepiej było wpłacić na inne zbiórki. Otóż zdecydowana większość osób chciała połączyć zakup czegoś z dobrym uczynkiem i nie wpłaciliby tego tak po prostu. Dlatego WOŚP organizuje tyle licytacji itp. Są tu marketingowcy dużo lepsi ode mnie może lepiej to wyjaśnią.
 
reklama
Masz racje, to nie są żadne teorie spiskowe, tylko przeobrzydliwy hejt. Powielacie to bzdury z internetu, że jej dziecko nie było skrajnym wcześniakiem (było, choć nie wiem co ten argument miał wnieść). No i przede wszystkim łączenie, że mówiła o adopcji dzieci w kontekście zgwałconej 15-latki, jest czymś tak paksudnym co jest mi trudno skomentować. Nigdy ani Falęcki ani Lipa ani tym bardziej Wielgoś nie pozwolili by jej wrzucać ze sobą zdjęć, gdyby coś takiego powiedziała. Ktoś wrzuca takie fake newsy, a tu jest to powielane.

Zostawię i idę zająć się sobą
 

Załączniki

  • 466b1cf3-e65c-4954-ac0f-02dbd6ba6c50.jpeg
    466b1cf3-e65c-4954-ac0f-02dbd6ba6c50.jpeg
    75 KB · Wyświetleń: 81
Do góry