reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mama Egoistka

Kupiłam sobie wczoraj miniówkę. W lumpku za 5 zł. :-p:-p:-p
Ostatnio tak krótką spódniczkę miałam na sobie chyba w gimnazjum. :-D:-DAle mąż stwierdził, że mi ładnie i pasuje i że mogę sobie jeszcze więcej takich kupić. ;-);-)
 
reklama
magdalenka-no pewnie,poki czlowiek mlody to ma co pokazac:D Ja tam mam 3 ulubione miniowki i dosyc czesto w nich paraduje:DDD
 
ja w mini nie chodzę - jakoś tak... nie czuję się dobrze, stara jestem czy co ;-)

a jako egoistka w przyszłym tygodniu wybieram się do kosmetyczki - mam urlop, ale nigdzie nie jedziemy, więc postanowiłam trochę zadbać o siebie - dziewczyny do przedszkola a mama odpoczywa ;-)
 
ja w miniówkach też nie chodzę - ostatnio chyba z 15 lat temu. po prostu nie mam do tego odpowiednich nóg. najlepsza dla mnie długość to do kolana lub trochę poniżej kolana :-)

a ostatnio przetrząsnęłam szafę siostry, która wyjechałana miesiąc na wakacje :-D i trochę sobie powybierałam :-D
 
Ścięłam włosy - a dokładniej wycieniowałam i podcięłam. Dziś. Sama. Siostra potem przyszła i mi troche poprawiła.

I znalazłam sponsora na farbę do włosów w postaci rodzicielki. Więc w przyszłymn tyg. będę blondyną.
Huurra. :-D:-D
 
Zaszalałam - kupiłam sobie dziś 2 swetry, jeansy, t-shirt i botki :tak: Miałam kupon rabatowy 20 % także nie poszłam z torbami. A propo toreb to znalazłam świetną do tych botków, ale jej nie wzięłam. Chyba wrócę po nią jutro :-D
 
co do botków też kupiłam sobie fajne, tzn takie zwykłe w ccc ale właśnie mi się podobają takie nieprzegięte ;p może później strzele fotkę, bo teraz m siedzi, a on nie rozumie jak można robić zdjęcia swoim ubraniom albo ubraniom dziecka ;]
 
reklama
A ja w ramach egozimu i testu dla tatusia zostawilam swoich panów na cale 24 h i pojechalam do rodziców. Egzamin tatus zdał :D Poradził sobie bardzo dobrze (zadanie miał o tyłe ułatwione, że jedzenie mieli zrobione, tylko do odgrzania). Tadek chyba w ogóle nie zauważył, ze mnie nie było. Podobno coś tam mówił "mama mama" i pokazywał na drzwi, ale w ciągu dnia tak mówi "tata tata", wiec to chodzi raczej o to, że ktoś wyszedł, ale nie ma w tym lęku, że nie wróci.
Gorzej było ze mną, bo jak bylam u rodziców, to wieczorem ciągle łapalam się na tym, że nasłu****ę, czy dziecko się nie budzi i sciszam głos w rozmowie :D
 
Do góry