_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
ja przed ciążą wcinałam słodycze jak szalona, przed pierwsza też , a wciążach zero słodyczy...
czasem jak mam chęć to zjem paczkę ciastek ale to raz na jakiś czas
bardziej wolę kwaśne albo tyakie nie wiem jak wytłumaczyć soczyste jedzonko...
np własnie sosu grzybowego mało jem bo dla mnie jest mało pikantny , a pomidorówkę mogę wcinać...bo kwaśniejsza...
albo lasagne zjem , ale już pulperów w sosie to nie bardzo
czasem jak mam chęć to zjem paczkę ciastek ale to raz na jakiś czas
bardziej wolę kwaśne albo tyakie nie wiem jak wytłumaczyć soczyste jedzonko...
np własnie sosu grzybowego mało jem bo dla mnie jest mało pikantny , a pomidorówkę mogę wcinać...bo kwaśniejsza...
albo lasagne zjem , ale już pulperów w sosie to nie bardzo