Byłam w sumie 4 dni w szpitalu. W międzyczasie badania ogólne ale i bardziej precyzyjne jak cytomegalia. Oprócz tego 2 x usg, ktg 2 x dziennie, sprawdzanie tętna dziecka co 2 godziny całą dobę. Dostałam też kroplówkę z elektrolitami no i mierzono obwód brzucha miarką krawiecką. Smieją się z tych miarek w UK a u nas też stosują. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej diagnozy po usg III trymestru (AFI 26), nic na to nie wskazywało. Jeszcze poczytałam sobie co powoduje wielowodzie i jakie są konsekwencje i już spokoju nie zaznam. Tak czy siak przyczyny nie znaleziono - wielowodzie idiopatyczne i po kilku dniach wręcz je wykluczono, AFI wróciło do normy.
Tak myślę, że posiadanie dzieci lub nie ma swoje dobre i złe strony, jak wszystko. Jest żal z braku potomstwa ale też wolność od tego potwornego strachu o dzieci. I pewnie argumentów za i przeciw jest dużo więcej.
Ja w każdej ciąży mam niestety wielowodzie. Niestety. Oprócz wyglądu i dyskomfortu nic nam niej jest. Dzieci są zdrowe. Także czasem „taka uroda” trzymam kciuki za Was
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom