reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mam 40 lat i co z tego

@StorAnia puszysta ale sprawna brzmi całkiem dobrze :D

To nie jest tak, że patole piją, palą, biorą i mogą rodzić. Mam w otoczeniu trochę takich kobiet, mogę je obserwować od dziecka i one dzieci mieć nie mogą.

Problemy z płodnością to choroba cywilizacyjna. Źle żyjemy a to się mści okrutnie.
 
reklama
@StorAnia puszysta ale sprawna brzmi całkiem dobrze :D

To nie jest tak, że patole piją, palą, biorą i mogą rodzić. Mam w otoczeniu trochę takich kobiet, mogę je obserwować od dziecka i one dzieci mieć nie mogą.

Problemy z płodnością to choroba cywilizacyjna. Źle żyjemy a to się mści okrutnie.
Tak? To wytłumacz mi jak to jest...mój M wzór cnót jeśli chodzi o styl życia i zachowania pro plemikowe. Ciąży brak od roku. U koleżanki jednej -facet otyły,pali i ciąża jest (druga). W drugim przypadku-pali on,pali ona. Piwka dwa dziennie to minimum...3 ciąża...
Styl życia jakoś nie popsuł im plemników czy komórek jajowych. Jedna ma 40 druga 36 więc to też nie kwestia młodości

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Joaszka ale to nadal jakieś pojedyncze przypadki. Nie stanowią o ogóle. A ogół jest taki, że we wszystkich krajach rozwijających się oraz rozwiniętych bezpłodność i niepłodność są już chorobami cywilizacyjnymi z coraz większym procentem. A będzie gorzej i to gorzej dotknie już nasze córki. Dlatego na zachodzie in vitro jest refundowane, dlatego pracuje się nad sztuczną macicą.

Ludzie palili różne rzeczy od zawsze, narkotyzowali się rytualnie i wytwarzali różne alkohole a mimo to mieli dużo dzieci.

Nie mieli cywilizacji, konsumpcjonizmu, kapitalizmu i pieniędzy. Jakie zdrowe życie. W smogu? Jakie zdrowe odżywianie, w owocach i warzywach, których nie tknie robak? Gdzie jest zdrowie, w nafaszerowanych antybiotykami i karmionych mięsem kurczakach? W białej mące? W kukurydzy? Soi? W uzależniających słodyczach? W rybach? A widziałaś dokument jak Norwegowie hodują ryby? Co do nich wlewają? Chleb schnie czy pleśnieje? Wszystko co niesie ze sobą dobrobyt, niesie szkodę. Praca po 12 godzin jest naturalna? Praca w nocy też? Permanentny stres nie kastruje? Co w obecnym życiu jest prawdziwie zdrowe? Przestawianie czasu jest zdrowe czy opłacalne? Dla kogo?

A jak jest w naturze, w przyrodzie, rozmnaża się każdy, czy tylko najsilniejsi i najzdrowsi?

A to, że ludzie w krajach cywilizowanych mają dzieci coraz później i coraz mniej, też jest zdrowe? To po co mamy okres od 12-14 roku życia, co miesiąc? Żeby mieć jedno dziecko po 30-tce?

Dlaczego zacofana Afryka i zacofany Bliski Wschód nie ma tego problemu co stara, super mądra i super luksusowa Europa?

Jeśli młody organizm dwudziestolatki rodzi zdrowe dziecko a potem ta sama ale już trzydziestolatka nie może zajść w ciążę, to co się wydarzyło przez te 10 lat?
 
Wydaje mi się, że styl życia, stylem życia ale geny tutaj odgrywają rowniez duża rolę. Potencjalnie zdrowa 40 latka może zajść w ciążę, a druga jej rowiesniczka prowadząca podobny styl zycia może mieć z tym problemy. Każda z nas w innym wieku powoli przekwita wystarczy poobserwowac jak to wygląda u kobiet w naszych rodzinach: mam, babc itp. Jedne przekwitania juz po 40, a i wcześniej inne ciągną do 60. U innych jakość komórek spada szybciej, u innych wolniej. Rolę tez przeciez odgrywa nasz partner. Niekoniecznie no ma dobrą jakość nasienia. Mojej córki chłopakowi leci 21 rok i juz wie, bo badał się u specjalisty, że raczej o dzieciach może pomarzyć. Młody chłopak aż szkoda. Nie pali, nie pije, spokojny, a problem jest. Fakt, że szlak człowieka strzela jak niektórym rodzinom los w tej kwestii sprzyja, a inni mają pod górkę, a mogliby stworzyć dzieciątku ciepły dom pachnący np. szarlotka, a nie gorzała.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Joaszka ale to nadal jakieś pojedyncze przypadki. Nie stanowią o ogóle. A ogół jest taki, że we wszystkich krajach rozwijających się oraz rozwiniętych bezpłodność i niepłodność są już chorobami cywilizacyjnymi z coraz większym procentem. A będzie gorzej i to gorzej dotknie już nasze córki. Dlatego na zachodzie in vitro jest refundowane, dlatego pracuje się nad sztuczną macicą.

Ludzie palili różne rzeczy od zawsze, narkotyzowali się rytualnie i wytwarzali różne alkohole a mimo to mieli dużo dzieci.

Nie mieli cywilizacji, konsumpcjonizmu, kapitalizmu i pieniędzy. Jakie zdrowe życie. W smogu? Jakie zdrowe odżywianie, w owocach i warzywach, których nie tknie robak? Gdzie jest zdrowie, w nafaszerowanych antybiotykami i karmionych mięsem kurczakach? W białej mące? W kukurydzy? Soi? W uzależniających słodyczach? W rybach? A widziałaś dokument jak Norwegowie hodują ryby? Co do nich wlewają? Chleb schnie czy pleśnieje? Wszystko co niesie ze sobą dobrobyt, niesie szkodę. Praca po 12 godzin jest naturalna? Praca w nocy też? Permanentny stres nie kastruje? Co w obecnym życiu jest prawdziwie zdrowe? Przestawianie czasu jest zdrowe czy opłacalne? Dla kogo?

A jak jest w naturze, w przyrodzie, rozmnaża się każdy, czy tylko najsilniejsi i najzdrowsi?

A to, że ludzie w krajach cywilizowanych mają dzieci coraz później i coraz mniej, też jest zdrowe? To po co mamy okres od 12-14 roku życia, co miesiąc? Żeby mieć jedno dziecko po 30-tce?

Dlaczego zacofana Afryka i zacofany Bliski Wschód nie ma tego problemu co stara, super mądra i super luksusowa Europa?

Jeśli młody organizm dwudziestolatki rodzi zdrowe dziecko a potem ta sama ale już trzydziestolatka nie może zajść w ciążę, to co się wydarzyło przez te 10 lat?
Może ten alkohol neutralizuje. Kto pije i pali ten niw ma robali... Nie wiem. Ale to nie są jednostkowe przypadki wcale

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny jestem nowa mam 40 lat trzynastoletnią córkę z poprzedniego związku w styczniu miałam obumarłą ciążę 7 tc porobiłam badania wyszło że mam mutację leiden, obecnie biorę acard i euthyrox na tarczycę no i kwas foliowy odczekaliśmy po poronieniu 5 m-cy i zabraliśmy się do roboty na razie 3 cykl bezowocny
 
Cześć dziewczyny jestem nowa mam 40 lat trzynastoletnią córkę z poprzedniego związku w styczniu miałam obumarłą ciążę 7 tc porobiłam badania wyszło że mam mutację leiden, obecnie biorę acard i euthyrox na tarczycę no i kwas foliowy odczekaliśmy po poronieniu 5 m-cy i zabraliśmy się do roboty na razie 3 cykl bezowocny

Nie zniechęcaj się... trzymam kciuki
 
reklama
Hej Dziewczyny ,
siedzę w pracy i odrabiam wyjście do lekarza. Przeziębiłam się. Ogólnie od ponad tygodnia źle się czułam ..więc najwyższa pora była na lekarza.
Ten cykl odpuszczam.
Za dużo stresów. Zobaczymy co będzie dalej. Mam nadzieję, ze po torbieli już słuch zaginął :)
Planujemy urlop... to pora się odstresować... przemyśleć ..wiele spraw w tym zawodowe.

Trzymam za Was kciuki. :)
 
Do góry