reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mam 40 lat i co z tego

reklama
Hej kobietki
22/6 przyszedl na swiat franus 3190/53 cm cc
Rosniemy i mamy 5780

Jest ciezko z czasem zapomnialam o forum
Przekazuje wirusy!!!![emoji8]
 
Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie. Mniej więcej w kwietniu porzuciliśmy starania. Wszystko układało się dobrze, pogodziłam się z tym. I nagle na początku lipca - boom "niespodzianka"! W tej chwili jestem w 14 tygodniu. Prenatalne poszły dobrze i choć miałam problemy z utrzymaniem tej ciąży, mam nadzieję, że dotrwamy w dwupaku do marca :) Pozdrawiam wszystkie Was serdecznie i przesyłam nadzieję. Poza tym czasami, jak człowiek sobie odpuści, to dopiero cuda się dzieją. Gratuluję Hope, Peugeotce i Zasmuconej maleństw, a za resztę trzymam kciuki :)
 
Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie. Mniej więcej w kwietniu porzuciliśmy starania. Wszystko układało się dobrze, pogodziłam się z tym. I nagle na początku lipca - boom "niespodzianka"! W tej chwili jestem w 14 tygodniu. Prenatalne poszły dobrze i choć miałam problemy z utrzymaniem tej ciąży, mam nadzieję, że dotrwamy w dwupaku do marca :) Pozdrawiam wszystkie Was serdecznie i przesyłam nadzieję. Poza tym czasami, jak człowiek sobie odpuści, to dopiero cuda się dzieją. Gratuluję Hope, Peugeotce i Zasmuconej maleństw, a za resztę trzymam kciuki :)
Gratuluje. Dbaj o swoją fasolki i niech zdrowo się rozwija. Na marginesie to tutaj chyba już nikt nie zagląda.
 
Halo halo jest tu jeszcze ktoś? Mam 37 lat i chciałam do Was dołączyć. Mam już dwie córki w wieku 11 i 8 lat. W poprzednie dwie ciąże zaszłam błyskawicznie (pierwsza w pierwszym cyklu, druga po pierwszym stosunku ;) ). Teraz już dwa cykle za nami i nic.... W międzyczasie okazało się, że mam złe wyniki badań tarczycy - jeszcze nie wiem co i jak endokrynologa mam w przyszłym tygodniu.
Strasznie się tym wszystkim podłamałam. Mam mnóstwo wątpliwości. Może jest już za późno, może nie trzeba robić nic na siłę, może tak ma być. Z drugiej strony oboje z mężem mocno nakręciliśmy się na to trzecie dziecko. Jak widzę kobiety w ciąży albo z wózkiem to po prostu nie mogę:hmm::hmm::hmm:. Do tego okazało się że szwagierka (młodsza 10 lat ode mnie) jest w ciąży. Strasznie ciężko mi słuchać jak się z tej ciąży cieszy. Nikomu z bliskich nie mówiliśmy, że się staramy więc też trudno mieć pretensje, że rodzina ciągle rozmawia na ten temat. A ja patrzę na ten rosnący brzuszek i tak mi przykro, że to nie ja :no2::hmm:.
P.S. Zaczepiłam się na staraczkach 2018-2019, ale tu jakoś mi bliżej...
 
Ostatnia edycja:
Halo halo jest tu jeszcze ktoś? Mam 37 lat i chciałam do Was dołączyć. Mam już dwie córki w wieku 11 i 8 lat. W poprzednie dwie ciąże zaszłam błyskawicznie (pierwsza w pierwszym cyklu, druga po pierwszym stosunku ;) ). Teraz już dwa cykle za nami i nic.... W międzyczasie okazało się, że mam złe wyniki badań tarczycy - jeszcze nie wiem co i jak endokrynologa mam w przyszłym tygodniu.
Strasznie się tym wszystkim podłamałam. Mam mnóstwo wątpliwości. Może jest już za późno, może nie trzeba robić nic na siłę, może tak ma być. Z drugiej strony oboje z mężem mocno nakręciliśmy się na to trzecie dziecko. Jak widzę kobiety w ciąży albo z wózkiem to po prostu nie mogę:hmm::hmm::hmm:. Do tego okazało się że szwagierka (młodsza 10 lat ode mnie) jest w ciąży. Strasznie ciężko mi słuchać jak się z tej ciąży cieszy. Nikomu z bliskich nie mówiliśmy, że się staramy więc też trudno mieć pretensje, że rodzina ciągle rozmawia na ten temat. A ja patrzę na ten rosnący brzuszek i tak mi przykro, że to nie ja :no2::hmm:.
P.S. Zaczepiłam się na staraczkach 2018-2019, ale tu jakoś mi bliżej...
Hej Twój wiek to nie starość,a dwa cykle to nic .My się staramy rok i nic ,a jestem starsza.Wszedzie uslyszysz ,ze bez spiny
 
reklama
Do góry