reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mały terrorysta?!

Witajcie mamusie. Nie nazwałabym mojej córci terrorystką, bo jeszcze nie skończyła nawet 11 miesięcy, ale nie znalazłam lepszego wątku, gdzie mogłabym poruszyć ten problem...
Jedna z moich bliźniaczek zaczęła się nieustannie domagać mojej uwagi, płacze, zanosi się, ale gdy tylko wezmę na ręce wszystko jak ręką odjął. Poświęcam córkom dużo czasu, ale do tej pory, mogłam je zostawić i zająć się np. obiadem - bawiły się same. Teraz nie ma mowy, bo jedna owszem potrafi się nadal zająć sobą, ale druga wpada w straszną histerię... Nie wiem co robić. Uleganiem pogorszę sytuację, ale serce mnie boli gdy ona tak ryczy. Znajoma radzi, żeby przetrzymać i za kilka dni się uspokoi... Co Wy o tym myślicie? Będę wdzięczna za jakąś radę.

Powodów takiego zachowania może być kilka:

- może ją coś boli, gorzej się czuje, wychodzą jej ząbki
- może ma większą potrzebę przebywania z tobą niż siostra i tu przetrzymanie jej nic nie da a może nawet pogorszy sytuację
- może się czegoś przestraszyła i teraz się boi jak wychodzisz
- może ma skok i teraz bardziej cie potrzebuje

Nie wiem jakie masz warunki i zdaje sobie sprawę że może być to dość męczące ale może zabieraj ją ze sobą jak wychodzisz do kuchni np. zrobić obiad - niech się bawi koło ciebie. Poświęć jej ekstra czas - taki bez siostry (jeśli możesz sobie na to pozwolić).
 
reklama
Dzięki za odpowiedź Czechow. Też tak mi się wydawało, że przetrzymywanie nie jest dobrym pomysłem. Bóle różnego rodzaju można tu wykluczyć, może faktycznie skok lub czegoś się przestraszyła. Wiesz, ja już zaczęłam się zastanawiać czy popełniłam jakiś błąd :/ Ona wpada w histerię gdy tylko się podniosę po tym, jak z nią siedziałam, masakra. Mam kuchnię otwartą, więc dzieci widzą mnie, gdy gotuję.
 
Gemini a ja myślę,ze to po prostu taki czas,że mała bardziej Cię potrzebuje.I wydaje mi się,że "uleganie" w niczym nie zaszkodzi.Przecież ona nie robi nic złego,nie wymaga cudów,nie domaga się np.kupna kolejnej zabawki tylko większej uwagi swojej mamy.Więcej noszenia,kochania,przytulania.Nie które dzieci mają tak cały czas,nie które momentami.Mojemu małemu czasem się to zdarza i mimo tego,że ma 20 miesięcy i dużo rozumie to ja mu tego nie żałuję.Skoro dziecko potrzebuje takiej miłości i uwagi to myśle,że powinnyśmy mu to zapewnić.Nawet jeśli czasem to troszkę uciążliwe;-)
 
Gemini a ja myślę,ze to po prostu taki czas,że mała bardziej Cię potrzebuje.I wydaje mi się,że "uleganie" w niczym nie zaszkodzi.Przecież ona nie robi nic złego,nie wymaga cudów,nie domaga się np.kupna kolejnej zabawki tylko większej uwagi swojej mamy.Więcej noszenia,kochania,przytulania.Nie które dzieci mają tak cały czas,nie które momentami.Mojemu małemu czasem się to zdarza i mimo tego,że ma 20 miesięcy i dużo rozumie to ja mu tego nie żałuję.Skoro dziecko potrzebuje takiej miłości i uwagi to myśle,że powinnyśmy mu to zapewnić.Nawet jeśli czasem to troszkę uciążliwe;-)

Ja moim córom też nie żałuję,mięśnie rąk od podnoszenia mam już wyrobione :-D
 
Do góry