reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maluszkowe zakupy :-)

Viltutti ja jestem tego samego zdania. Uważam, że więcej szkody wyrządzi dziecku takie chuchanie i dmuchanie.
Przy córci butle gotowałam a to i tak tylko jakiś czas. A raz to wstawiłam butelkę do garnka z wodą i poszłam na dwór, przypomniałam sobie może po godzinie :szok: butelka zdążyła się stopić :zawstydzona/y:
Nie raz córka zbierała chrupki z podłogi i je zjadała.

A co do zakupów to na razie tylko po każdej wizycie robię jakiś prezent ciuszkowy dla dzidziusia.
 
reklama
Oto moje skarby zdobyczne:))
CAM00049.jpgCAM00050.jpgCAM00051.jpgCAM00054.jpgCAM00053.jpg
 

Załączniki

  • CAM00049.jpg
    CAM00049.jpg
    38,5 KB · Wyświetleń: 113
  • CAM00050.jpg
    CAM00050.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 98
  • CAM00051.jpg
    CAM00051.jpg
    35,6 KB · Wyświetleń: 102
  • CAM00054.jpg
    CAM00054.jpg
    31,8 KB · Wyświetleń: 102
  • CAM00053.jpg
    CAM00053.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 102

cudeńka, ale lubię oglądać takie ubranka :D


Żyrafki wymiatają :)

Dziewczynki piękne ciuszki dla Dzieciaczków:) Musze jak tylko bede mogla wstac na dluzej tez zrobic zdjecia z tego co dostalam bo kupic nie kupilam nic;))

A jeszcze mam pytanie czy kupujecie steliryzator? Czy jakos inaczej sobie radzilyscie bo czytalam ze wypazanie to dopiero po 4m a wczesniej trzeba sterylizowac

nieee- ja wygotowuję :)
no i czekam na fotki :)

Kroczek, sterylizacja to wygotowywanie inaczej. Ja jak już musiałam to wygotowywałam w garnku, nie dajmy się naciągać na wszystko co oferuje rynek gadżetów dla młodych mam. Chyba, że opływasz w nadmiar kasy ;-)
Laktator kupiłam przy pierwszym dziecku: elektryczne medeli i służył mi przy wszystkich potrzebnych odciąganiach dla wszystkich dzieci i jeszcze kilku innych mamom.
Ciuszki są śliczne, ale mnie zupełnie nie pociąga jeszcze kupowanie wyprawki.... Zero potrzeb wewnętrznych. mam czas....

Kurcze ja też mam czass- 10 tyg mam i przed planowaną cc nie rodzę- tak postanowiłam :)
a najlepiej rodzę po cc ;D

Kiedy kupowałam 11 lat temu,to był tylko jeden....

ooo nie moja droga, były 2 rodzaje :D

Piękne ciuszki dostaną maluszki:tak:
Będziem mieć rewię mody jak już się pojawią na świecie:-)

Właśnie o tym samym pomyślałam jakie będą fotki już dzidziów w ciuszkach :)

Viltutti ja jestem tego samego zdania. Uważam, że więcej szkody wyrządzi dziecku takie chuchanie i dmuchanie.
Przy córci butle gotowałam a to i tak tylko jakiś czas. A raz to wstawiłam butelkę do garnka z wodą i poszłam na dwór, przypomniałam sobie może po godzinie :szok: butelka zdążyła się stopić :zawstydzona/y:
Nie raz córka zbierała chrupki z podłogi i je zjadała.

A co do zakupów to na razie tylko po każdej wizycie robię jakiś prezent ciuszkowy dla dzidziusia.

chrupki z podłogi? Chyba bym na zawał padła. Ja się potstrzymuję przed wrzaskiem jak coś spadnie na stół i chcą podnieść :O


nio super, a co to ten żółty kubuś?
 
Co do recznikow to polecam od razu zakup wiekszych rozmiarow. Tymek nam bardzo szybko wyrosl z tego mniejszego i trzeba bylo dokupywac.
Chrupki z podlogi u nas spokojnie przechodza. No chyba ze ewidentnie syf mam to wtedy zabraniam. Inna sprawa ze przewaznie tym co u padnie czestowana jest mama ;-)
 

Sliczne :)

co do sterylizatora to ja nie mam doswiadczenia ale rozmawialam z kolezanka i planuje zrobic tak: jesli Mały nie bedzie butelkowy to raz na jakis czas bedzie dostawal tylko w razie koniecznosci z butelki i bede gotowac w garnku, a jak bedzie jednak butelkowy bo np. z mojego pakrmu nici - to wtedy kupimy na czestszy uzytek cala game urzadzen takich jak podgrzewacz czy sterylizator. Nie wiem jak to bedzie, ale nie chce teraz wydawac kay na to o moze nie byc potrzebne za czesto, tym bardziej ze mozna jednak czasem butelke wygotowac.

Ja tez nie jestem z tych co chuchaja i dmuchaja :) A moj mąż wrecz odwrotnie.. No ale jakos bedziemy dawac sobie z tym rade. Ochraniacz kupie z poscielą jak Maluch bedzie mial ok pol roku i wtedy zaloze. Teraz taki mały nie powinien sobie nic zrobic, a jak juz sie poobija o szczebelki to tez chyba nic mu nie bedzie.
 
Ja tez jakas straszna higienistka byc nie zamierzam... Ale jednak butelki sterylizowac bede, szczegolnie w lecie ;) Co do jedzenia z podlogi to moze na wakacjach na wsi bede pozwalac, ale w miescie w domu z 3 kotami raczej nie.
Powiem Wam, ze nigdy nie spodziewalam sie ze mi sie takie instynkty zalacza, ale jak mi ostatnio tesciowa zaczela miedolic rekami przez 10min jedna z zabawek dla malego to mnie lekki szlag trafial ;) Zapowiedzialam tez mezowi ze ma przygotowac tesciow na to ze nie zyczymy sobie na poczatku calowania malego az nie podrosnie troszke i nie nabierze odpornosci. W usta wogole mam nadzieje ze nie beda nigdy probowali, bo ja tego strasznie nie lubie w stosunku do dzieci i nawet sama nie zamierzam syna w ten sposob uszczesliwiac ;) Mam nadzieje ze jakis to przelknal bez obrazy, ale chyba powinni, bo przy pierwszej corce sami mieli przy lozeczku miednice z woda i nie dawali jej dotknac nikomu bez umycia rak ;)
 
Ja tez jakas straszna higienistka byc nie zamierzam... Ale jednak butelki sterylizowac bede, szczegolnie w lecie ;) Co do jedzenia z podlogi to moze na wakacjach na wsi bede pozwalac, ale w miescie w domu z 3 kotami raczej nie.
Powiem Wam, ze nigdy nie spodziewalam sie ze mi sie takie instynkty zalacza, ale jak mi ostatnio tesciowa zaczela miedolic rekami przez 10min jedna z zabawek dla malego to mnie lekki szlag trafial ;) Zapowiedzialam tez mezowi ze ma przygotowac tesciow na to ze nie zyczymy sobie na poczatku calowania malego az nie podrosnie troszke i nie nabierze odpornosci. W usta wogole mam nadzieje ze nie beda nigdy probowali, bo ja tego strasznie nie lubie w stosunku do dzieci i nawet sama nie zamierzam syna w ten sposob uszczesliwiac ;) Mam nadzieje ze jakis to przelknal bez obrazy, ale chyba powinni, bo przy pierwszej corce sami mieli przy lozeczku miednice z woda i nie dawali jej dotknac nikomu bez umycia rak ;)

miska z wodą??? No to mnie przebili. Ja tam swoje dzieci obcałowywuje od małego ale pierwsze tyg. nawet nikomu z poza domu na ręce nie daje :D :D
 
reklama
No szok z tą miednicą z wodą.
Jak takie dziecię wychowane w sterylnych warunkach na etapie raczkowania zetknie się z zarazkami to bida będzie.
 
Do góry