reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maluszkowe zakupy :-)

no kolekcja zdumiewajaca! ale ja tez mam mega duzo, ale tak jak mowicie dziewczyny, jedna firma- na metce 56 i druga firma to sa dwie rozne wielkosci.
 
reklama
Dagmar- no podejrzewam że widok byłby bezcenny! Myślę że kilka sztuk 62 jak już kupię to pójdą do prania z resztą żeby wszystko było gotowe, może przy okazji dobre dusze je wyprasują;-)
 
Edysiek - dużo tego:-) ale ja w sumie będe miała podobnie teraz . W pierwszej ciązy to szalałam, pierwsza ciążą, pierwsze dziecko to chodziłam po sklepach, siedziałam na allegro, moja mam mi cos kupowała i w sumie samych pajaców/ śpiochów na 62 miałam ok 100szt:szok: i podobna ilość bodziaków. Do tego spodnie, półśpiochy, dzinsy, koszulki, kaftaniki. W sumie na "siłę" przebierałam go parę razy dziennie aby tylko to nosił. I wszystko kupowałm wtedy nowe bo nie wyobrażałąm sobie aby mój synek chodził w używanych. I 99% rozdałam koleżankom jak juz mój wyrósł.

Teraz aż tak juz nie szaleję, głownie że finansowo juz nie moge sobie na to pozwolić, i dużo kupiłam juz używanych na allegro a nie tylko nowe. W przyszłym tyg jak bede robic pranie to wrzuce zdjecia
 
Trochę tego jest, ale to nie jeden rozmiar, bo troszkę 56, większość 62 i trochę mniejszego 68. Myślę, że na 3-4 miesiące wystarczy.
Niemal wszystko mam po dzieciach z rodziny (nawet kilka po starszej córce), a chciałam też troszkę nowych i się nazbierało.
Ale myślę, że Wy jak byście uzbierały razem 3 rozmiary to też by tyle wyszło.
Starsza też zawsze miała dużo ciuchów, zresztą do tej pory ma dwa razy więcej ode mnie ;-)
Ja sama nie należę do osób, które lubią się stroić, jeansy na tyłek i jakaś bluzeczka i mi wystarczy. Za to uwielbiam jak dzieciaki są ładnie ubrane. I tu się cieszę, bo przy drugiej córce znowu będę miała pole do popisu :-) Starsza już od kilku lat sama sobie wybiera ubrania.
 
reklama
Do góry