aniam - my mamy biurko i regały sentido w gabinecie, to kolekcja z BRW i jestem bardzo z nich zadowolona. No i właśnie wlazłam a tam mega wyprzedaż tej kolekcji, więc może się wreszcie zmobilizuję by skompletować całość.
reklama
Ja mam sporo brw, bo dwa pokoje i kuchnia. Wcześniej też miałam w poprzednim mieszkaniu. Co do jakości - najbardziej kuleją mechanizmy. W biurku poszły prowadnice półki pod klawiaturę. Z tym że ta półka była taka wielka i służyła nam jako przedłużenie biurka, więc oszczędzana nie była, wszyscy się na niej opierali. W salonie i u dziewczyn mam meble z serii doors i niektóre szafki mają problem z zawiasami. Szczególnie jak Natka namiętnie je otwiera i zamyka to trzeba dokręcać. Poza tym nie mam uwag, a meble już 5 lat stoją.
W kuchni natomiast mam ich meble lat już chyba 9 i odchodzi mi wierzchni laminat z drzwiczek. Nie wygląda to źle, ale jak się pomaca drzwiczki to takie napuchnięte jakby są, trzeba się przyjrzeć. Poza tym zawiasy, prowadnice i wszystko inne działa sprawnie, więc myślę, że nie jest tak źle z tymi meblami. Na pewno jeszcze postoją trochę.
W kuchni natomiast mam ich meble lat już chyba 9 i odchodzi mi wierzchni laminat z drzwiczek. Nie wygląda to źle, ale jak się pomaca drzwiczki to takie napuchnięte jakby są, trzeba się przyjrzeć. Poza tym zawiasy, prowadnice i wszystko inne działa sprawnie, więc myślę, że nie jest tak źle z tymi meblami. Na pewno jeszcze postoją trochę.
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Aniez musze pomyśleć ale biurko nie może mieć więcej niż 120cm to raz a jak się zdecyduję to 120 będzie za długie bo się nie da przejść...
BRW... zgiń przepadnij siło nieczysta. Mamy kuchnię (tylko dolne szafki) i nie daliśmy mało bo prawie 5000 zł i to 7 lat temu i wiecie co? Rypie się od poczatku. Jak nie zawiasy, to szuflady, nie wspomnę o uchwytach i fornirze odłażącej na wszelkie sposoby... także ja nie polecam.
Z mebli wybrałam taki zestaw:
I teraz tak
2 szafy z szafkami na dole - dla każdego chłopca szafa na kurtki itp. i szafka na bluzki, spotnie itp.
półki na jakieś zabawki, książki i szuflady (szuflady wąskie na bieliznę) głęboka szuflada na gry i puzzle.
Szafki stojące osobno myślałam jako szafki na książki do szkoły.
I teraz tak: jedyne miejsce gdzie mogą stać meble (ciąg z szafami) ma max. 2m. Co do biurka tu już większy problem bo muszę jakoś tak pomyśleć coby upchać 2... dzisiaj wróciłam późno i teraz mam wszystkich w domu i wszyscy coś chcą więc nie mogę wam wrzucić rzutu poglądowego ustawienia w pokoju. W każdym razie myślę ;-) a biurka chyba wezmę krótkie ale dwa i będą na środku...
Mały edit musze zrobić bo gadałam z chłopcami i układ taki sam mebli tylko kolorki sobie wybrali :-) o takie
moje kochane łobuziaki tym sposobem zaoszczędziły ponad 300 zł a jeszcze myślimy nad biurkami rogowymi...ale muszą być 1mx1m....i najlepiej z szafeczką na książki wtedy jeszcze odpadły by te dwie szafki co stoją osobno...
A biurka chyba damy zrobić na zamówienie...
BRW... zgiń przepadnij siło nieczysta. Mamy kuchnię (tylko dolne szafki) i nie daliśmy mało bo prawie 5000 zł i to 7 lat temu i wiecie co? Rypie się od poczatku. Jak nie zawiasy, to szuflady, nie wspomnę o uchwytach i fornirze odłażącej na wszelkie sposoby... także ja nie polecam.
Z mebli wybrałam taki zestaw:
I teraz tak
2 szafy z szafkami na dole - dla każdego chłopca szafa na kurtki itp. i szafka na bluzki, spotnie itp.
półki na jakieś zabawki, książki i szuflady (szuflady wąskie na bieliznę) głęboka szuflada na gry i puzzle.
Szafki stojące osobno myślałam jako szafki na książki do szkoły.
I teraz tak: jedyne miejsce gdzie mogą stać meble (ciąg z szafami) ma max. 2m. Co do biurka tu już większy problem bo muszę jakoś tak pomyśleć coby upchać 2... dzisiaj wróciłam późno i teraz mam wszystkich w domu i wszyscy coś chcą więc nie mogę wam wrzucić rzutu poglądowego ustawienia w pokoju. W każdym razie myślę ;-) a biurka chyba wezmę krótkie ale dwa i będą na środku...
Mały edit musze zrobić bo gadałam z chłopcami i układ taki sam mebli tylko kolorki sobie wybrali :-) o takie
moje kochane łobuziaki tym sposobem zaoszczędziły ponad 300 zł a jeszcze myślimy nad biurkami rogowymi...ale muszą być 1mx1m....i najlepiej z szafeczką na książki wtedy jeszcze odpadły by te dwie szafki co stoją osobno...
A biurka chyba damy zrobić na zamówienie...
Załączniki
Ostatnia edycja:
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
Agnieszka, fajne te meble.
Elvie, nie mam pojecia ile kosztuja paczki do PL. Aniam dobrze prawi, lepiej znalezc kogos w USA, bo duzo taniej. Jesli o mnie chodzi, to nie ma problemu, moge Ci paczki slac Tyle, ze gdybys zdecydowala sie szukac czegos, to musisz byc pewna, ze te ubrania dostepne sa w Ottawie. No i tutaj outletow w zasadzie nie ma :-( TO nie Toronto czy Montreal. Niby stolica, a jednak pipidowka.
Ale jakby co, to nie ma sprawy.
Elvie, nie mam pojecia ile kosztuja paczki do PL. Aniam dobrze prawi, lepiej znalezc kogos w USA, bo duzo taniej. Jesli o mnie chodzi, to nie ma problemu, moge Ci paczki slac Tyle, ze gdybys zdecydowala sie szukac czegos, to musisz byc pewna, ze te ubrania dostepne sa w Ottawie. No i tutaj outletow w zasadzie nie ma :-( TO nie Toronto czy Montreal. Niby stolica, a jednak pipidowka.
Ale jakby co, to nie ma sprawy.
Agnieszka a co oprócz tych mebli będą mieć chłopcy w pokoju ?
Pytam o półki , bo jeśli tylko te meble , to troszkę mało miejsca na zabawki im zostaje . Daj rzut w wolnej chwili to polukam .
No i tym sposobem i ja na wiosę zabiorę się za Oli pokój .
Niestety będę musiałam zrobić rewoltę porządną . część regałów z książkami do dużego wywalić , wyciepać móhj ukochany kredens na strych i za nim jeden z narożników .
I kupię chyba Olce coś właśnie z tych mebli .
Do tego jej dowalę część trofasta z SZymka pokoju , a w to miejsce pójdzie biurko dla Szymka .
Tylko za cholerę mi te białe meble nie paszą do pomarańczowych ścian , albo ja tego nie widzę , więc pewnie jeszcze się skończy malowaniem dziabnę sobie wizualizację w wolnej chwili ale muszę pokój wymierzyć .
A no i muszę się docelowo pozbyć części książek , chyba wesprę publiczną bibliotekę .
Pytam o półki , bo jeśli tylko te meble , to troszkę mało miejsca na zabawki im zostaje . Daj rzut w wolnej chwili to polukam .
No i tym sposobem i ja na wiosę zabiorę się za Oli pokój .
Niestety będę musiałam zrobić rewoltę porządną . część regałów z książkami do dużego wywalić , wyciepać móhj ukochany kredens na strych i za nim jeden z narożników .
I kupię chyba Olce coś właśnie z tych mebli .
Do tego jej dowalę część trofasta z SZymka pokoju , a w to miejsce pójdzie biurko dla Szymka .
Tylko za cholerę mi te białe meble nie paszą do pomarańczowych ścian , albo ja tego nie widzę , więc pewnie jeszcze się skończy malowaniem dziabnę sobie wizualizację w wolnej chwili ale muszę pokój wymierzyć .
A no i muszę się docelowo pozbyć części książek , chyba wesprę publiczną bibliotekę .
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Aniam obiecuje dzisiaj zrobić foto i pomierzyć może mi się uda...dobrze że weekend przed nami.
No niestety nie mam gdzie półek powiesić bo nie chcę wiercić w ścianach zewnętrznych a takich mam 2 całe i 1/3 z trzeciej a tam gdzie mogłabym ewentualnie wiercić będzie stać ten ciąg (a i tak tam jest komin ) na 4 ścianie jest nasza szafa z zabudowy.... nie mam jej gdzie wstawić więc musi być tam....
No niestety nie mam gdzie półek powiesić bo nie chcę wiercić w ścianach zewnętrznych a takich mam 2 całe i 1/3 z trzeciej a tam gdzie mogłabym ewentualnie wiercić będzie stać ten ciąg (a i tak tam jest komin ) na 4 ścianie jest nasza szafa z zabudowy.... nie mam jej gdzie wstawić więc musi być tam....
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Ok pomierzyłam i teraz będę wklejać i opisywać ;-)
ok zaczynam od ściany z oknem (ciekawe czy coś widzać będzie jak nie to poprawie ale to na koniec ;-))
Po pierwsze od poziomych pomiarów odjęłam po 2 cm z każdej strony na listwy wykończeniowe.
Jak widać nie bardzo można tu coś wymyślić. Wczoraj robiliśmy z A. burze mózgów i myślimy żeby po prawej i lewej stronie okna wstawić max. 1m długości zwykłe proste biurko z szafeczką na książki. Po lewej stronie miałby J. który jest lewo ręczny a po prawej M. W środek poszło by łóżko (tak wiem kaloryfer ale z tym można jakoś pomyśleć żeby dać nowy krótszy... Dodam że jest to ściana północna, północno-wschodnia z naciskiem na północ ;-)
Kolejna ściana to ściana wschodnio-połódniowa (zewnętrzna na całej długości)
Tu trzeba pamiętać, że muszę mieć w miarę swobodne dojście do szafy więc przynajmniej 40-50 cm luzu (tak jak jest teraz łóżko M. ustrawione)
Kolejna ściana to ściana zachodnio-północna (od prawej do drzwi ściana zewnętrzna)
Tutaj wymiary same mówią za siebie ;-) no i muszę mieć dojście do sypialni coby nie walić w szafki jak będę wychodzić lub wchodzić Z lewej strony na ok. 1m sięga komin... Acha z prawej strony odliczylam 10 cm na nieszczęsne rurki z C.O.
Myślimy żeby od lewej ustawić ten ciąg z szafami i szufladami. Ciąg ma 1m 80cm długości więc wchodzi bez problemu. Niestety nie ma wąskiej szafki max. 30 cm długości i głębokości (na książki byłaby w sam raz...)
No i ostatnia ściana to jedyna pełna wewnętrzna
Tu też wymiary mówią same za siebie... Szafy nie rusze bo jest skręcona ze ścianami i nie ma tylu i lewego boku. Poza tym nie mam jej gdzie wstawić więc nawet się nie zastanawiam nad ruszaniem jej....
Gdyby było coś niejasne to dajcie znać wytłumacze... może wam coś przyjdzie na myśl ;-)
ok zaczynam od ściany z oknem (ciekawe czy coś widzać będzie jak nie to poprawie ale to na koniec ;-))
Po pierwsze od poziomych pomiarów odjęłam po 2 cm z każdej strony na listwy wykończeniowe.
Jak widać nie bardzo można tu coś wymyślić. Wczoraj robiliśmy z A. burze mózgów i myślimy żeby po prawej i lewej stronie okna wstawić max. 1m długości zwykłe proste biurko z szafeczką na książki. Po lewej stronie miałby J. który jest lewo ręczny a po prawej M. W środek poszło by łóżko (tak wiem kaloryfer ale z tym można jakoś pomyśleć żeby dać nowy krótszy... Dodam że jest to ściana północna, północno-wschodnia z naciskiem na północ ;-)
Kolejna ściana to ściana wschodnio-połódniowa (zewnętrzna na całej długości)
Tu trzeba pamiętać, że muszę mieć w miarę swobodne dojście do szafy więc przynajmniej 40-50 cm luzu (tak jak jest teraz łóżko M. ustrawione)
Kolejna ściana to ściana zachodnio-północna (od prawej do drzwi ściana zewnętrzna)
Tutaj wymiary same mówią za siebie ;-) no i muszę mieć dojście do sypialni coby nie walić w szafki jak będę wychodzić lub wchodzić Z lewej strony na ok. 1m sięga komin... Acha z prawej strony odliczylam 10 cm na nieszczęsne rurki z C.O.
Myślimy żeby od lewej ustawić ten ciąg z szafami i szufladami. Ciąg ma 1m 80cm długości więc wchodzi bez problemu. Niestety nie ma wąskiej szafki max. 30 cm długości i głębokości (na książki byłaby w sam raz...)
No i ostatnia ściana to jedyna pełna wewnętrzna
Tu też wymiary mówią same za siebie... Szafy nie rusze bo jest skręcona ze ścianami i nie ma tylu i lewego boku. Poza tym nie mam jej gdzie wstawić więc nawet się nie zastanawiam nad ruszaniem jej....
Gdyby było coś niejasne to dajcie znać wytłumacze... może wam coś przyjdzie na myśl ;-)
Ostatnia edycja:
reklama
Aga dobre zdjęcia ale jak się widzi osobiście to jakoś inaczej
Ja bym chyba zabudowała tą ścianę z regałami z jednej i drugiej strony ( tu gdzie regały i komoda ) Biurka może jak piszesz takie po metrze ,.
I chyba bym się pokusiła docelowo o piętrwe łóżko
Bo pokój niby duży ale ta wasza szafa tu wiele zmienia , w sumie zabiera chłopakom całą ścianę Ew gdzieś bym docisnęła coś z trofasta np ( to ten system z pudełkami ) małe gówna ale niezwykle pakowne Jak mozesz to wrzuć jeszcze z ikeoskiego programu rzut będzie lepiej widać ustawienie mebli i ilość miejsca między nimi . A biurka nie możesz bezpośrednio pod oknem postawić ? Ew zmieniając grzejnik na inny . Biurko przy kaloryferze jakoś chyba lepiej niż łóżko mi się wydaje A łóżko wtedy idzie w kąt pokoju .
Wrzuć tego skana jak możesz , bo się zaraz pogubię
Czy ja dobrze kumam że oni w tym pokoju mają dwie pary drzwi ? Jedne wyjściowe i do waszej sypialni ?
Nie da się jednych skasować ? macie z tej sypialni jakieś inne wyjście ? czy to taka przejściowa ?
Ja bym chyba zabudowała tą ścianę z regałami z jednej i drugiej strony ( tu gdzie regały i komoda ) Biurka może jak piszesz takie po metrze ,.
I chyba bym się pokusiła docelowo o piętrwe łóżko
Bo pokój niby duży ale ta wasza szafa tu wiele zmienia , w sumie zabiera chłopakom całą ścianę Ew gdzieś bym docisnęła coś z trofasta np ( to ten system z pudełkami ) małe gówna ale niezwykle pakowne Jak mozesz to wrzuć jeszcze z ikeoskiego programu rzut będzie lepiej widać ustawienie mebli i ilość miejsca między nimi . A biurka nie możesz bezpośrednio pod oknem postawić ? Ew zmieniając grzejnik na inny . Biurko przy kaloryferze jakoś chyba lepiej niż łóżko mi się wydaje A łóżko wtedy idzie w kąt pokoju .
Wrzuć tego skana jak możesz , bo się zaraz pogubię
Czy ja dobrze kumam że oni w tym pokoju mają dwie pary drzwi ? Jedne wyjściowe i do waszej sypialni ?
Nie da się jednych skasować ? macie z tej sypialni jakieś inne wyjście ? czy to taka przejściowa ?
Podziel się: