reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy

Ja bym jeszcze dodała że plastik to dziecko walnie i pęknie ;-) a drewno... niby można połamać ale dużo trudniejsze to niż walnięcie czymś cięższym w plastik.
Mam drewnianą piaskownicę. Ma...prawie 5 lat. Jesienią pomalowałam tylko przykrywę :tak: no i jedna deseczka się złamała ale to była wada drewna bo sęk był w głupim miejscu :-p ale to się stało w zeszłym roku.
 
reklama
Miałyście mi pomóc a nadal nic nie wiem:-D bo ile Kwietniówek tyle opinii:-)
Mnie się drewniane podobają, ale kolorowe są weselsze i chyba dzieciakom bardziej przypadłyby do gustu.
Plastik można łatwiej umyć, nie będzie drzazg i po deszczu nie namoknie jak drewno.
Pogadam jeszcze z M.
Za opinie dziękuję!! <3
 
Ja piaskownicy nie mam, ale jakbym miała mieć to kupiłabym plastikową, bo tak :p
Żartuje oczywiście ;-) a tak na poważnie, to dobry plastik nie pęka tak szybko, jest masa plastikowych domków, huśtawek, bujaków i one są wytrzymałe :-) jak kupisz porządną, to styknie na dłużej.
Łatwo to wyczyścić. I tyle.
Drewniane też mi się podobają, ale je co jakiś czas trzeba konserwować, jak wszystkie drewniane meble, a ja jestem leniwa, więc by mi się w to nie chciało bawić :-)
 
Elvie według mnie zdecydowanie trzecia :) Super się składa i mało miejsca wam zajmie zimą podczas przechowywania. Poza tym ma śliczne kolory i fajne są te pojemniczki, dzieci będą miały frajdę wsypując do nich piasek :)
 
Ja bym jeszcze dodała że plastik to dziecko walnie i pęknie ;-) a drewno... niby można połamać ale dużo trudniejsze to niż walnięcie czymś cięższym w plastik.
Mam drewnianą piaskownicę. Ma...prawie 5 lat. Jesienią pomalowałam tylko przykrywę :tak: no i jedna deseczka się złamała ale to była wada drewna bo sęk był w głupim miejscu :-p ale to się stało w zeszłym roku.

Nic nie pęknie :no:
U Olki w poprzednim przedszkolu spro rzeczy było plastikowych , bo maluchów dużo , więc bezpieczniej niż drewniane .
Na zabawkach - domki , piaskownice wyżywała się ponad 20 dzieci i nie widziałam żeby coś pękło .
Zresztą dobry plastik jest wytrzymały , skoro robi się z niego teraz takie rzeczy jak rury , rynny czy parapety zewnętrzne .
 
Elvie- my kupujemy taka jak ta pierwsza, ale ja uwielbiam prace w ogrodzie i konserwacje mebli więc dla mnie jest ok. Ale jak chcesz mieć spokój to może rzeczywiście lepiej plastikowa.

Aniam- zmieniła nam się rozmiarówka po odejściu pampera więc 104 i duże 98 będzie ok :-) Także daj znać jakbyś coś miała.
 
Isabela nie ma problemu dam cynka :tak:
Teraz miałam sporo ładnych koszulek , ale takich jak na mojego krasnala , czyli za małych na Twoją .
Ale jak ktoś coś dotarga to dam cynka :tak: A w 92 z HM wejdzie ? Pytam bo te ubrania większe a takich spodni ( krótkich przed kolano ) ala lnianych mam kilka par

Na Maćka naszego giganta też mało mam , pełno wszystkiego , ale na 80 np. :no:
 
Help, hilfe, socoro ;-) Chcemy mlodej kupic rower. Mala ma jakies 105cm wzrostu i w zwiazku z tym nie wiem jaki 12¨czy 13¨, a moze wiekszy? Nie chce jej zabierac do sklepu do ¨przymiarki¨, bo skazani bysmy byli na zakup takiego, ajki jej wpadnie w oko, ewentualnie do dupala przypasuje, a gust jej dupki niekoniecznie idzie w parze z zawartoscia naszego portwela ;-)
 
Najwazniejsza jest dlugosc nog. Kostka raczej dlugonoga, ja bym wziela 14" i ogranicz ilosc bajerow typu trabki dwonki i inne koszyki (rozpraszaja dziecko). Wazna jest tez waga roweru nie moze byc zbyt ciezki sam w sobie.
Mam nadzieje, ze szybko znajdziecie cos fajnego w rozsadnej cenie :)
 
reklama
Zielona zdecydowanie nie 12", myślę, że 13" też będzie na 'teraz'. 14" to najlepszy wybór. Maja ma 104cm wzrostu i zasuwa na 14tce. Na urodziny dostała taki (16")
ROWER DLA DZIECI 16 MBIKE FIBER 2013 ALUMINIOWY (3191639173) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
i też sobie zaczyna radzić (ale wiadomo, że siodełko ma obniżone zupełnie wię on raczej na wyrost był jej celowo kupiony).
Natomiast kuzynki mała ma 106 cm wzrostu i od miesiąca na 16" sobie bez problemu radzi.
 
Do góry