Maluszkowe i nasze zakupy

[MariD]

tez sie nad cocodrillo zastanawiam, do piasku (i nie tylko) na pewno beda dobre.

te z nexta sa sliczne, ale raczej wyjsciowe (my na sportowo chodzimy), no i nie wiem na ile wygodne. kupilam swego czasu balerinki z nexta i sie zawiodlam - podeszwa jakas wykrecona do gory, jakies takie splaszczone, ale to moze taki fason - na zdjeciu cudnie wygladaly, dlatego sie skusilam
zerkne na allegro, czy cos z cocodrillo sie znajdzie

 

[elvie3]

MariD - ja nie pomogę, bo moja trampek nie miała i nie ma.

kittek - też o zaciekach myślałam, tym bardziej, że tu woda paskudna. Podpytam jeszcze przed zakupem. Do zmywania naczyń zlewu używać nie będę, ale generalnie to zlew codziennie jest używany choćby do płukania rąk.

 

[zielona maupa]

Czadowe te zeberki! Marid, moja by do piachu takie "ciorala", hehe, bo my nie dzielimy butow i strojow na wyjsciowe lub nie

Looknelam pobieznie na te ciuszki i niektore rzeczywiscie fajne. Nie podobaja mi sie jednak zestawienia, ktore ta babka proponuje. Na przyklad na tym zdjeciu z trampami, buty w zeberke i bluza w zeberke... jak dla mnie to za wiele.

 

[kittek]

Zielona mi tez sie to zestawienie nie podoba, ale ponizsze sa cuuuudne:

plaszczyk z sukienka (swiecaca bluzka mi do tego nie pasi). Tylko za ten polarek 125zl to jakies przegiecie.
My mamy podobny polarek z nexta tylko ecrue,ale nie dalabym za niego tyle kasy

Przejrzalam zestawienia ze strony z nowymi ubrankami i rzeczywiscie stwierdzam,ze z tej drugiej strony z uzywanymi mi sie bardziej podobaja, choc na wielu dziewczynka jest przebrana a nie ubrana, W kazdym zestawie zamienilabym przynajmniej jeden element garderoby na bardziej neutralny/delikatniejszy

 

[aniez]

Kittek- no to moje dzieci chodza ubrane... matko... jakos nie pomyslalam o ich ubieraniu, jak o "doborze garderoby"... moze dlatego, ze to chlopcy. Jak dla mnie ma byc wygodnie. No Kuba to juz sam sobie garderobe dobiera.

MiritD- ja polecam Coccodrillo. Te co pokazala Zielona wygladaja podobnie. Nie wiem kiedy jest "sezon", bo ja np. musze butki do zlobka i przedszkola miec caly rok

Elvie- zacieki moga byc problemem. Jak Ci pisalam mam bezowy, to na nim nic nie widac. A nawet jak sie nie zmywa za duzo, to czasem sie plucze, o myciu warzyw i owocow nie wspominajac. Jak mielismy zmywarke to i tak caly czas siedzialam z "lapami w zlewie"

Mam pytanie, moze Aniam mi pomoze- gdzie mozna dokupic stara wersje do kolejki Tomka? Kiedys mozna bylo, teraz nie znalazlam torwo i zima, bo B. w przeciwienstwie do brata kocha kolejke i chcialabym ja rozbudowac, a nie budowac od podstaw, bo to nie jest tania zabawka.

 

[zielona maupa]

moje dzieci chodza ubrane... matko... jakos nie pomyslalam o ich ubieraniu, jak o "doborze garderoby"... moze dlatego, ze to chlopcy. Jak dla mnie ma byc wygodnie.

Aniez, na pocieszenie, ja mojej tez nie dobieram garderoby, bo nie o to chodzi. Liczy sie aby bylo sucho i wygodnie.

Kittek, no ten zestaw z zyrafka jest OK, ale ja bym natychmiast odprula kwiatek od peleryny. Kiedys gdzies wyczytalam, ze to przeslodkie jak dziecko jest miniaturka rodzica - pod wzgledem ubraniowym - i oczy mi sie ze zdziwienia otwarly bardzo szeroko. Typ stara-malenka, albo mala-starenka, to tragedia jak dla mnie. Dziecko ma byc dzieckiem, jak trzeba to umazanym po uszy mieszanika czekolady i blocka. Jak dorosnie to juz raczej zajebistych dzieciowych ciuchow nie zalozy...

No ale moja tez nie ma ani jednej rzeczy z krolewnami, syrenkami i co tam jeszcze "dziewczynki nosic powinny" ;-)

 

[kittek]

Aniez alez twoi chlopcy sa slicznie ubrani
Chlopcow jest wogole latwiej ubrac. W przypadku dziewczynek trzeba sie troche wiecej nagimnastykowac. Szczegolnie z butami bo po pierwsze adidasy nie bardzo do kiecki pasuja a po drugie pogoda w nas kaprysna i latem niekoniecznie dziecko w sandalkach bedzie caly czas biegac. Do tego kapcie, kakolsze i sandaly i troche sie tego uzbiera.
Majka po ogrodzie to czesto biega w samych majtach,albo rano jak jest cieplutko to w pizamie. Ostatnio z funflem Dominikiem wybrala sie na spacer w kaloszach a wrocila w samych skarpetkach ublocona po kostki.

Na rower czy na spacer jej nie stroje, ale do kawiarni czy na urodziny do znajomych dlaczego nie. Lubie miec jednak kilka fajnych powiedzmy 'zestawow', wygoda jest rowniez wazna i na to zwracam uwage. Nie kupuje dziecku np rzymianek, japonek czy tez ubran ze sztywnych, sztucznych materialow. Lubie wygodne skorzane butki bez rzadnych udziwnien i nie w neonowych kolorach. Zreszta kazdy ubiera dziecko tak jak chce.

Nie powiecie mi jednak,ze nigdy nie patrzycie np na kolory czy wzory gdy kupujecie ubranka, a tylko i wylacznie na sklad na metce, troche mi tu przesada powialo.

 

[maonka]

Kupiłam, a właściwie zamówiłam duże łóżko dla Alicji, bez materaca i mam pytanie jaki wybrać materac.
Czy kokos-gryka, kokos-pianka czy lepiej sprężynowy?

 

[zielona maupa]

Nie powiecie mi jednak,ze nigdy nie patrzycie np na kolory czy wzory gdy kupujecie ubranka, a tylko i wylacznie na sklad na metce, troche mi tu przesada powialo.

kittek, zawsze patrze. dlatego Kostka nie ma ksiezniczek/syrenek na ubrankach, a wszelakie rozowosci (poza jednym bezrekawnikiem w kolorze pudrowego rozu) to jakies podarunki

 

[nata001]

elvie - ja mam czarny granitowy zlew w kuchni - i powiem tak żałuję, że nie wziełam beżowego - czarny wygląda fenomentalnie, ale widac na nim krople wody, i osad od wody