reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Witam..
DZIEKI WSZYSTKIM CIOCIOM ZA ŻYCZENIA...co prawda urodziny dopiero w piatek, ale ipreza juz zaliczona..uff
No więć, msza super, ksiądz skróciła na maxa i wszystko trwało 30 minut, młoda sama chodziła dookoła kolumny z tyłu kościoła, aż w końcu nie wyrobiła na zakręcie i sie grzmotnęła nie umiejąc wstać z ta rozłożystą sukienką...:-D:-D
Potem imprezka, torcik super, młoda chciała zjeść świeczkę. Zjadal caly kawał torta, jak inni.
Dostała oprócz rowerka dwie pary kolczyków i zarobiła prawie 2 tysiaki kasy:-D
Żarcie było super: strogonow, trzy sałatki, jajka w sosie jogurtowym, deska serów, no i takie tam...teraz mamy całą lodówkę jedzenia..

na razie mam kilka fotek..posle adres stronki na maile :) reszte, jak mi kuzyn podeśle(bo nam się- FUCK-aparat popsuł akurat dzień przed imprezą)

Monika...ex się pogrąża...juz mi brak słów, osmieszyć się chce?A torcika nie robilam, tylko zamawiałam :)
Kasiulka ,Jolka i Marza - fotki super:)
Kasia...no i jak to dobrze, że rozstanie to taki złoty srodek..u mnie tez działa...w każdym razie cieszę sie, że juz po kłótni :)
Dotinka, cienie na imprezke wypróbowane..moje kolorki :)) i czeresniowy balsam pod prysznic...super po prostu :)
Ania, gratuluje pomysłu na prezent - rodzice mają fajnie z Tobą:-D...mój ojciec by sie bardziej obraził niz ucieszył, bo dziwak troche z niego i mówi, że jest dobrze jak jest i nie cierpi zmian...:baffled:
Justyś, Natalia tez okrutnie boi się odkurzacza..zawsze krzyczy na niego i idzie do kogos na ręce...ale jak wyłączę, to zaraz do niego idzie obbadać, co tak buczało.

I spóźnione sto lat dla Filipka...śliczny miał torcik :)
 
reklama
Kasia, ale mieliscie przygode na lotnisku! Nie zazdroszcze!
Monia, na szczescie juz nie jestescie razem, szkoda tylko ze ex tak cisnienie podnosi!
Hania, super prezent, tez bym tak chciala z moja mama, ale jest niereformowalna! Nie ma szans zeby cokolwiek z domu wyrzucic!
Justys, moj Filip az sie zachodzi i trzesie na widok odkurzacza, to samo z mikserem i mlynkiem do kawy, juz myslalam, ze tylko on tak ma!
Ania, fajnie, ze imprezka sie udala, i msza nie byla zbyt dluga, bo kto wie co Nati by mogla wymyslec! I tak pewnie wszyscy mieli z niej ubaw!
Dotinka, mi 8-mka wychodzila przez ladnych pare lat, ale juz jest ok - obeszlo sie bez rwania.
A u nas kiepska pogoda, dzisiaj ledwo zdazylismy ze spacerem przed deszczem. Mlodemu troche kapie z nosa, a jutro szczepienie...Filip to straszny rozrabiaka: krzyczy i gada, po swojemu, rzuca czym popadnie i ogolnie lubi robic na zlosc, bije gryzie i drapie. Mam nadzieje, ze mu przejdzie, chociaz czasem jest przezabawny!
A ja zaczynam szukac pracy i cos kiepsko mi idzie.
Idziemy do kapieli, milej nocki zycze!
 
hej siostryczki siedze w robocie i czekam na kolezanke idziemy robic badanie krwi, potrzebuje do tabletek anty i zeby sama sie sprawdzic bo kg leca w dol i oczy mam wiecznie podkrazone mimo ze jem za dwoch jakbym miala tasiemca- moze stres robi swoje?skontrolowac sie warto. Ex zlozyl pozew bierze do tak banalnej sprawy adwokata abym teraz ja miala za co zwracac koszty- juz brakuje mi sil do tego czlowieka:/ dziadkowie kupili mlodemu rowerek na poczatku troche sie go bal ale teraz smiga i ciagle tylko slysze te merlodyjki wyplywajace z glowy myszki jaka ma na kierownicy:) odezwe sie pozniej:*:*buziaki:*:*:* WIOSNA!!!! ANIU CIESZE SIE ZE IMPREZKA SIE UDAŁA!!!!! PODESLIJ FOTECZKI!!!!
 
Hej no u nas imprezka szykuje się w sobotę nie wiem jak to będzie wyszło 18 osób , fajnie że torcik się podoba :-)
Aniu- widzę ze imprezka udana , fotki super Nastka zadowolona, i nawet ładnie zebrała , a powiedz mi ile osób było u Nastki i jaki torcik był duży????
yagoda- u nas z Olą to samo ciągle rozrabia ale tak jak piszesz jest przezabawnie, trzymam kciuki w skutecznym szukaniu pracy i oby to nie było jakieś przeziębienie :dry:
Haniu- rodzice napewno będa zaskoczeni , ale i zadowoleni może jakieś nowe ząbki idą dlatego marudzi oj czasami to i ja już nie wiem o co kaman :confused:
Miłego dnia życze
 
Ostatnia edycja:
Cóż za imprezowe towarzystwo:-D:-D:-D,ale co się dziwić,nie zawsze można skończyć 1 ROK:-D:-D
ANIA zdjęcia super,Natalka prześliczna w tej sukienusi.To jej opłaca się organizować urodzinki,taka sumka zebrana:-);-)Torcik bardzo ładny i chyba smaczny jak wszystkim smakował.No i menu imponujące:-).
Moniczka brak słów do ex,on chyba chory jest:sorry2:.A ty się kochaniutka nie dawaj jemu zdołować.Głowa do góry:-).
Jolu dziękuje za zdjęcia,super:-).Hmm...w sobotę powiadasz impreza...to czekamy na fotki następne:-).STO LAT DLA OLEŃKI!!!!
Moja Emi wczoraj "chodziła" troszkę po dworze:-D.Założyłam jej buciki 18,po Sarze,na grube rajtuzy,but trzymał się dzięki temu nogi:-D.Cóż za radochę miała mała,świat jednak wygląda inaczej niz z wózka:-D:-D.Wczoraj dostałam paczkę z wózkiem:-).Na żywo wygląda jeszcze lepiej:-).Chicco,kolorek niebieski-bardziej wpadający w turkus(to ten wózek który oglądałyście tu wcześniej).Bardzo mi się podoba,ni i Emilce też.Lecę bo zupa mi ucieka z gara,a zaraz gości będe miała:-)...
 
Witajcie siedzę z kawka w ręku, pranie wywieszone mieszkanie częściowo odsprzątane;-) teraz pora obiadek gotować. Słoneczko świeci za oknem także energia rozpiera:biggrin2: Młody jak wstanie pójdziemy na spacerek.
Dotinka super że wózio już doszedł ja też jestem na kupnie dzisiaj ide do swojego ulubionego sklepu maja mi jakąś fajną cenę zrobić zobaczymy a wózeczek ten sobie upatrzyłam
pop silver cross
kolor jet sport (chyba)
Jolu no to powodzenia z imprezką
Monia super że rowerek zakupiony i młodemu sie podoba czekamy na foteczki z jazdy próbnej;-) a eks szkoda gadać nie daj sobie zasądzić kosztów przecież Ty mu nic nie utrudniasz:tak:
Jagoda widzę że Filipek to mały rozrabiaka tak jak u nas:-D praca fajnie a zkim zostawiasz młodego?
Kasia zdjęcia super mała modelka
Ania no super że imrezka udana teraz tylko czekac na piatek;-) Co do prezentu dla rodziców to mój tata tez taki nie lubi zmian jakiejś eufori po nim nie było widać ale wiem że w głębi duszy zadowolony tylko boi się że mu powyrzucamy jego "skarby":-D Za to mama przeszczęsliwa jej mina bezcenna Z tej eufori już zamówiła na jutro malarza do odświeżenia i nowy karnisz co by do mebli pasował
Marzenka Dorka gdzie się podziewacie?
Ja zmykam ogarniać u siebie bo po południu idę do rodziców trzeba segment wypakować bo jutro nowe mebelki przyjadą.
 
no jak tu sie czlowiek ma nie denerwowac:wściekła/y:wlasnie rozmawialam z mama i mowi ze od piatku w PL jest piekna pogoda a tu od piatku zaczal padac deszcz wrr! to chyba za mna to zimno lata bo jak polecialam do PL to nagle zaczal sypac taki snieg ze w 5 minut zrobilo sie bielusienko na dworze...i z wiosny do ktorej lecialam nici...u nas teraz +3 i nie pada wiec bylysmy godzinke na spacerku a teraz mala spi na tarasie a ja mam chwilke luzu.
dzis od rana naszlo mnie na sprzatanie ...odgruzowalam szafy,pozmienialam posciel, poodkurzalam i pomylam podlogi, oczywiscie tylko z praniem nie daje sobie rady bo nie ma gdzie tego suszyc ...a kosz znowu pelny:baffled:aaa no i te moje okna az sie prosza...ale poczekam na ladniejsza pogode:tak:

Jolu wiec w ten weekend imprezka u Olenki, torcik super, na pewno bedzie pyszny:tak:

Mikusia brak slow do tego Twojego ex...

oczywiscie dziekuje za foteczki:-) wszystkie superowskie:tak:
 
Dzieki dziewczyny...to dopiero poczatek fotek...adres reszty niedługo podeślę.
A propos, JAK KTOŚ MA OCHOTE ODKUPIĆ TĄ SUKIENUSIE ODE MNIE, TO NIE MA PROBLEMU, RAZEM Z BOLERKIEM Z BROKACIKIEM...

Dotinka,
na moją Nati ledwo nr 20 jeszcze jest...ale ledwo, na styk...a przecież są róniesniczkami...:baffled::baffled::baffled:
Jolu,
ja miałam 16 gości, a tort był na 20 osób i cały zszedl..bo dokładki..miaalm juz tak na nim naznaczone, gdzie kroić, więc łatwo poszło.
Hanna,
ja tez patrzyłam za tym silver cross, ale na żywo jakoś mi nie podszedł, może dla chłopca jakoś bardziej będzie, no i rzecz gustu jasna sprawa, zresztą byle jeździł. W każdymrazie mój MAclaren się sprawdza super, naprawde funkcjonalny jest.A my zżeramy resztki po urodzinach...
 
reklama
dziewczyny jaka ja jestem wsciekla...dzis wlasnie dowiedzialam sie ze maz mojej bardzo dobrej kolezanki od 4 lat prowadzil podwojne zycie:szok: bo w PL gdzie ma zone i 10 letniego syna i w Wakefield w UK gdzie ma kochanice i co sie okazalo 9 miesiecznego syna :szok:...wczoraj dowiedziala sie o wszystkim, ktos zyczliwy zadzwonil do niej i powiedzial jej wszystko bardzo dokladnie...dziewczyna sobie pokojarzyla fakty i zadzwonila do niego, powiedziala ze wie o wszystkim a palant poczatkowo wszytkiego sie wyparl i powyzywal ja od idiotek! ale pozniej zadzwonil i powiedzial ze to prawda, potwierdzil ze mieszkaja razem od 4 lat:szok:,ma z nia syna i ze dal mu swoje nazwisko...MASAKRA! mowi ze jak u niego byla oststnio to bylo pelno zabawek lozeczko i damskie kosmetyki w lazience ale palant jej wcisnal juz wczesniej ze mieszka z kolega , jego zona i dzieckiem a jak ona przylatywala to akurat tak ze oni byli niby w PL, a co sie okazalo to nie mieszka tam zaden kolega tylko ta dziewucha z jego dzieckiem...wyobrazacie sobie!!! no ja nie moge tego pojac...ehh sory za to opowiadanie ale musialam to z siebie wywalic...jak mozna byc takim skur.....ynem!!

a z milych i pozytywnych wydarzen to zmowilismy bilety na 15 do 19 KWIETNIA tej 3 naszych przyjaciol co nieudalo im sie doleciec do nas...mam nadzieje ze tym razem wszystko bedzi ok...w kazdym razie daty sprawdzilismy ze 100 razy;-)

Wczoraj zasnelam raziem z Jagodka o 20.30:tak:i obudzilysmy sie dzis o 8.30 :tak:chyba moj rekord:-) teraz Jagodka spi sobie na tarasie a ja odpoczwam przy herbatce bo mala mi tak dala w kosc do poludnia ze juz nie wiedzialam co z nia zrobic tak skrzeczy nieznosnie od rana ze masakra! spac nie, jesc nie, pic nie bawic sie nie...:wściekła/y:wrrr! wkoncu wpakowalam ja w wozek i na dwor, dostala zimnem w nos i zasnela.
 
Do góry