reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Justys: dwie dziewuszki, sprzatanie, gotowanie i mycie okien - ciekawe z czego cie ten kregoslup boli?:tak: Ciekawe jak imprezka wam sie z Marza udala, pewnie bylo superascie - zazdroszcze!
Dorka, super ze z Tosia wszystko w porzadku, i z toba tez!:-)
Hania, nam tez duzo gosci wyszlo na roczek (i wcale nie rodzina), w domu sie nie pomiescimy, a nad lokalem sie zastanawiamy, bo to jednak sporo kasy...
A ja coraz czesciej do kuchni zagladam, cos ze mna nie tak - wczoraj salatka gyros, dzisiaj kurczak. Wiem, ze to proscizna, ale przy moich zdolnosciach...
Filip zaczal dzisiaj chodzic przy sofie i wlazl mi na pierwszy schodek! W szoku bylam. bo pchal sie wyzej!
Uciekam do spania!
 
reklama
Hanna no i niestety nie udało się.Mamy zimę a u nas Emilka w biedronkę się zmieniła.Mój Marek mówi,ze drogi zasypało a nasze dziecię wysypało:-).Ospa na 102.Narazie Sara i Niki czyści,ale jak długo to się okaże.Najlepsze jest to że po 30 też można mieć ospę,moja bratowa(o której pisałam,ze prawdo podobnie przeszła ją bezobjawowo w dzieciństwie)właśnie choruje,wysypało ją bardzo mocno.I pomyśleć,że tyle razy już miała styczność z tą chorobą i nie zachorowała dopiero teraz:-).
Więc czeka nas smarowanie...
Dziewczyny znowu mróz na dworze,a już miałam nadzieję ze będzie ok 0 stopni a nie -10:-(.Marzenia...
O,a jak tam nasze siostry po spotkanku?Justyś napewno w drodze do domku,a Marzenka sprząta;-);-):-p.Tylko pozazdrościć im spotkań:-)
Dorka to super że rehabilitacja juz u was nie potrzebna.U nas odwrotnie,jak Emilka zaczęła wstawać asymetria się wróciła i musimy pilnować ją teraz bardziej niż wcześniej.Nosimy tylko na jednej stronie,by prawa nóżka wisiała sobie swobodnie i prostowała się ,wydłużała,ruszała.Problem jest taki,że prawa strona jest u niej mocno napięta.Pod czas raczkowania nóżkę prawą podkula pod siebie i nie chce jej prostować,w rezultacie przechyla się na jedną stronę.Główkę znowu przechyla na bok,nie trzyma jej w pionie.Dłoń ma zaciśniętą w piąstkę i niezbyt chętnie ją roztwiera.Potrzebujemy teraz bardzo ćwiczeń a tu mamy kwarantannę.Ehh...samo życie...
No nic pomykam kłaść spać moją małą rozrabiarę,zamiast spać ją widać bierze na szaleństwo.Niki już śpi,Sara zasypia a mała skacze po łóżku i wesoło się smieje.
Dobrej nocy kochane:-)
 
Dziewczyny obiecuje, że jutro poczytam co popisałyście i Wam odpisze.
Dzisiaj chciałam tylko powiedziec, ze weekend był super:tak: Marzenka, Wojtek i Jula, to taka ekipa, przy której nie mozna sie nudzic:) Wesoło było, dzieci świetnie sie bawiły, a Marzena non stop skakała koło nas (Wojtek zreszta tez) :szok: Aż mi było juz głupio... Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, dzieci były tak umęczone, że przespały całą drogę i poszły spac o 20 :)))
A następne spotkanie juz zaplanowane! 20 marca jedziemy do Świnoujścia:tak:

Do jutra! Idę spać:*
 
Hej powiem tylko jedno Marzenko i Justynko poprostu wam zazdroszcze kiedy w końcu się spotkamy wszystkie bo nie mogę się doczekać :tak:
U nas nadal kaszel i katar ale nic poważnego na szczęście. Dziś Ola w nocy bardzo źle spała oczywiście ja z nią poprostu jestem padnięta ide wypić kawkę może postawi na nogi.
Dotinko- oj z tym napięciem :no: niech szybko Emi dochodzi do siebie i niech rehabilitacja zacznie pomagać skutecznie.
 
Super dziewczyny, że spotkanie się uało!! Tylko pozazdrościć :)

A ja dziś znowu zostałam w domu zamiast iść do pracy..tym razem moja mama się rozłozyła..i powiedziała, że nie da rady zostać z Zośką, jutro mam nadzieję jakoś sobie poradzimy a od środu urlop do końca tygodnia. Sławek tez bierze wolne, bo będę musiała się jakoś odizolować i uczyć do sesji,,;/
Jola, u nas to samo..młoda w weekend tak kaszlała, że aż zwymiotowała na mnie cały obiad ;/

jejku Wy już roczek planujecie..a ja w sumie jeszcze nawet o tym nie myslałam..nie mam żadnego pomysłu..a to już się zbliża wielkimi krokami..
Tutaj na forum pierwszy raz spotkałam się z mszą na roczek..wcześniej w ogóle o tym nie słyszałam..
czas na drugą kawę..nie śpię od 5..
 
Witajcie po weekendzie:-)
Widzę że spotkanie forumowiczek kolejne udane:-) tylko gdzie jest Marzenka? U nas po malutku do przodu, w przyszły wtorek Jaś kończy roczek:szok: jak to zleciało, ile dokonał postępów w ciągu tego roku.Dziś tak siedziałam i patrzyłam na małego kombinatora, to takie śmieszne mały człowieczek na dwóch nóżkach naraz wyłania się z korytarza:-D a pół roku wczesniej leżało to na kocyku:baffled: Zdecydowanie woli chodzić w kapciach, sam nawet domaga sie aby mu je ubrać.Ostatnimi czasy też zaczął chodzić na spacerze bo wcześniej nie chciał, dziwnie mu sie chodziło w zimowych butach i kombinezonie. Tylko na nocnik zdecydowanie nie chce siadać, lkoleżanki mi mówią że ponoć z chłopcami ciężej,Ewa jak miała 1,5 roku bez pampka smigała tu sie raczej nie zapowiada.
Dotinka o kurcze byłam pewna że mała sie uchroni, może dlatego że wcześniej chorowała i miała troche odpornośc obniżoną, oby Sara i Niki szybko sie zarazili 9 bo w ich przypadku to już raczej nieuniknione) Koleżanka miała tak że jak młodszej zeszła wysypka starszą wysypało i tak zszedł jej miesiąc z ospą w domu:baffled:
Jagoda gratulacje dla Filipka tylko patrzeć jak zacznie biegać po domu
Jola zdrówka dla Oli życzymy,
Mamo Zosieńki u Was też za chwile roczek, o mszy pewnie nie słyszałaś po tu u nas bardziej na południu taki zwyczaj. ja zaczynam intensywnie planować menu
Zmykam bo młody ciagle gdzieś mi łazi i muszę kontrolować co robi (najczęściej chodzi i wpsina sie na łóżka) Postaram się po popołudniu fotki na maila wrzucić.
 
jestem jestem:-)wekend był rewelacyjny:-)potem popiszę,bo nocka była ciężka i teraz też jula marudzi:-:)-(pewnie ząbki bo ślinka leci mocno...buziaki
 
Hanna, to nieprawda, że niemowlaki nie zachorowuja na ospę..ktos cos z palca wyssał. Widzisz- Emi zachorowała, ja tez jak miałam 6 miesięćy, moich znaojomych dzieciaki tez przechorowywały w wieku kilku miesięcy..zreszta popytałam wczoraj pediatrów i powiedzieli, że maluchy zachorowuja tak samo jak inne dzieci z wyjątkiem tych karmionych piersią, które mogą mieć p/ciała od mamy w mleku i mogą przechorować łagodniej lub bezobjawowo, ale odpornpści niemowlaki żadnej naturalnej nie mają.
Dotinka, chyba juz wszystko ogarnęłaś? wczoraj mialam burzę mózgów z pediatrami i dermatologami na temat ospy i sama przy okazji się doszkoliłam . a dzisiaj jeszcze dopadłam ordynatorkę z dermy i ją zmolestowałam :-):))) a nóż widelec Ci starszaki przejda bezobjawowo i będzie oki?
włąśnei tak sobie myslałam, żeby zaszczepić Alicje i Nati na ta ospę, bo potem miesiąc wyjety z życiorysu.

Jolka, dodałam Cię na Picasa do znajomych, tak jednak fajniej sie te fotki ogląda..fotki w szczególności Twoje sa super ;-)
Marza i Justys , jak zwykle zazdroszczę spotkania:-D

U mnie nic nowego oprócz tego że Alicja nadal kaszle i mam dosyć...
zmykam i całuski :-)
 
Aniu- zaproszenie przyjęte dzięki wielkie pewnie że lepiej się ogląda zdjęcia , wasze zdjęcia też superanckie :-)
haniu- masz racje dzieci tak szybko rosną, że nie nadarzamy za postępami ale cudnie jest na to patrzeć,u nas z nocnikiem to samo posadziłam ją a ona zmyka z nocnika i ucieka do mnie aż się trzesie :szok:
A u nas nowość Ola zaczeła sama chodzić :tak:
uciekam całuski
 
reklama
Do góry